Biden nie obiecywał Amerykanom, że upadek dwóch banków nie doprowadzi do reakcji łańcuchowej.
Prezydent USA Joe Biden wygłosił nadzwyczajne orędzie do narodu w związku z sytuacją w systemie bankowym, ale nie obiecał Amerykanom, że upadek obu banków nie pociągnie za sobą reakcji łańcuchowej.
W pięciominutowym przemówieniu szef Białego Domu zapewnił, że system bankowy pozostaje bezpieczny.
„Twoje depozyty będą tam, kiedy ich potrzebujesz” – powiedział, obiecując, że podatnicy nie będą mieli żadnych problemów.
Kierownictwo upadłych banków zostanie zwolnione, sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, dodał Biden .
Po zakończeniu przemówienia dziennikarze zapytali prezydenta, czy mógłby obiecać Amerykanom, że kraju nie grozi reakcja łańcuchowa z powodu bankructwa Silicon Valley Bank i Signature Bank. W odpowiedzi prezydent cicho opuścił salę, zamykając za sobą drzwi.
10 marca kalifornijskie organy regulacyjne zamknęły Silicon Valley Bank. Była to największa upadłość banku w USA od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku. Bankructwo wiąże się ze wzrostem kluczowej stopy Fed, co doprowadziło do deprecjacji aktywów w bilansach wielu instytucji finansowych.
Analitycy zakładają, że bankructwo SVB doprowadzi do efektu „domka z kart” dla całego amerykańskiego sektora fintech. Po banku kalifornijskim, Signature Bank w Nowym Jorku został zamknięty, a w zeszłym tygodniu skupiony na kryptowalutach bank Silvergate.