Znak Google wisi nad wejściem do nowego budynku firmy, 6 września 2023 r., Nowy Jork. Źródło: Peter Morgan, Associated Press file
„Wraz z dalszą integracją sztucznej inteligencji w nasze produkty, redukcja emisji może być trudna ze względu na rosnące zapotrzebowanie na energię wynikające z intensywnych obliczeń związanych z AI oraz emisji związanych z oczekiwanym wzrostem inwestycji w naszą infrastrukturę techniczną” - czytamy w rocznym raporcie środowiskowym Google.
Firma nadal stawia sobie za cel redukcję całkowitych emisji gazów cieplarnianych o połowę do 2030 roku. Firma planuje również inwestować w rozwiązania dotyczące usuwania dwutlenku węgla z atmosfery, aby neutralizować pozostałe emisje.
Jednak od roku bazowego 2019 emisje Google'a wzrosły o 48 procent, zwiększając się z równowartości 9,7 miliona ton dwutlenku węgla do 14,3 miliona ton – jak wynika to z raportu opublikowanego we wtorek. Konsumpcja prądu w centrach danych Google wzrosła o 17 procent w zeszłym roku, przekraczając 24 terawatogodziny. To mniej więcej tyle, co odpowiada zużyciu energii przez 7% do 10% wszystkich centrów danych na świecie.
„Sztuczna inteligencja znajduje się w punkcie zwrotnym i wiele czynników wpłynie na jej ostateczny wpływ - w tym intensywność jej adopcji, nasza zdolność do zmniejszenia jej śladu węglowego, a także tempo ciągłych innowacji oraz wydajności” - zauważyło Google w raporcie. „Chociaż pozostajemy optymistami co do potencjału AI do napędzania pozytywnych zmian, jesteśmy również świadomi jej potencjalnego wpływu na środowisko i wspólnych wysiłków wymaganych do poruszania się po tym zmieniającym się krajobrazie" – dodano.