Ratownicy i mieszkańcy poszukują ciał po osunięciach ziemi w wyniku ulewnych deszczy w górzystym okręgu Bulambuli we wschodniej Ugandzie. Zdjęcie: Jean Watala/AP
Kolejne 15 rannych osób zostało uratowanych i przyjętych do Centrum Zdrowia Buluganya.
Ugandyjski Czerwony Krzyż poinformował w czwartek, że odnaleziono 13 ciał po tym, jak osunięcia ziemi zniszczyły 40 domów, a akcja ratunkowa nadal trwała. Lokalne media podały, że władze spodziewają się, że liczba ofiar może wzrosnąć do 30.
Osunięcia ziemi wystąpiły w środę wieczorem po intensywnych opadach deszczu w górzystym regionie Bulambuli, gdzie takie zjawiska są częste. Obszar ten znajduje się około 280 kilometrów (173 mile) na wschód od stolicy Ugandy, Kampali. Ponad sto osób zaginęło w czwartek po tym, jak osuwiska zasypały domy w sześciu wioskach. Jean Watala/AP

Więcej niż sto osób było zaginionych w czwartek po tym, jak osunięcia ziemi pogrzebały domy w sześciu wioskach. Zdjęcie: Jean Watala/AP
Dziennikarz z regionu przekazał Agencji Prasowej, że lokalne władze zapowiedziały dostarczenie koparki do wsparcia akcji ratunkowej, jednak drogi były zalane błotem, a deszcz nie ustawał. Obszar, który został dotknięty osunięciami, zajmuje około 50 akrów (20 ha) z domami i ziemią rolną rozciągającą się w dół wzniesienia.
Na platformach mediów społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy pokazujące ludzi kopiących w błocie w poszukiwaniu ofiar. Niektóre z domów były całkowicie przykryte błotem, a inne miały tylko dach wystający ponad ziemię. Według gazety Daily Monitor większość odnalezionych ofiar stanowiły dzieci.
Biuro premiera wydało w środę alert katastroficzny, informując, że intensywne opady deszczu w całym kraju spowodowały zamknięcie głównych dróg. Dwie łodzie ratunkowe przewróciły się w środę podczas misji ratunkowej na rzece Nil, gdzie most Pakwach został zalany.