Jak Trump próbuje umniejszyć sukces DeSantisa

Donald Trump w dniu wyborów do Midterms. Źródło: AP/Andrew Harnik

Napięcie w Partii Republikańskiej rośnie po wyborach śródokresowych. Były prezydent Donald Trump atakuje zwycięzcę wyborów z Florydy, jednego ze swoich największych wewnątrzpartyjnych rywali. Trump oskarża DeSantisa o nielojalność.

Dwa dni po wyborach w USA były prezydent Donald Trump atakuje swojego wewnątrzpartyjnego rywala, gubernatora Florydy Rona DeSantisa. Fake News zapytał DeSantisa, czy startowałby w wyborach prezydenckich, jeżeli startowałby on, Trump. DeSantis odpowiedział, że skupia się tylko na wyborach na stanowisko gubernatora, nie patrząc w przyszłość, Trump w Truth Social napisał: „Cóż, jeśli chodzi o lojalność i klasę, to naprawdę nie jest właściwa odpowiedź”.

DeSantis, według Trumpa miał być „przeciętnym republikańskim gubernatorem ze świetnym PR-em”. 

Nie musiał zamykać swojego stanu podczas pandemii Korony, „ale zrobił to w przeciwieństwie do innych republikańskich gubernatorów”.

DeSantis po przełomowym zwycięstwie we wtorkowych wyborach gubernatorskich jest postrzegany jako obiecujący republikański kandydat do Białego Domu w 2024 roku, jednak dotychczas nie sygnalizował swojego zainteresowania. Według amerykańskich mediów dopiero wiosną 2023 można będzie spodziewać się ewentualnej deklaracji. W styczniu DeSantis ma zostać ponownie zaprzysiężony na gubernatora Florydy.

Trump od kilku dni próbuje przedstawić polityczny sukces DeSantisa w odpowiedniej perspektywie. Jeszcze w środę podkreślał, że w wyborach prezydenckich w 2020 roku otrzymał więcej głosów niż DeSantis we wtorek. To jest formalnie poprawne, ale frekwencja w wyborach prezydenckich jest zwykle wyższa niż w wyborach śródokresowych. W ujęciu procentowym DeSantis wypadł znacznie lepiej niż Trump.

Teraz Trump mówił o sukcesie DeSantisa, nawiązując do dobrej pogody na Florydzie. Obfitość słońca była powodem, że „ludzie ze źle zarządzanych stanów na północy” przenosili się na Florydę – „bez względu na to, kto jest gubernatorem – tak jak ja to zrobiłem!”.

Były prezydent twierdzi też, że dopiero jego poparcie dla DeSantisa przed wyborami gubernatorskimi na Florydzie w 2018 roku przyniosło mu sukces. DeSantis zwrócił się do niego w 2017 roku w „rozpaczliwej formie” i był wówczas „politycznie martwy”.

Trump ubolewał też nad malejącym poparciem politycznym dla DeSatisa w amerykańskich mediach. „NewsCorp, do którego należy Fox, Wall Street Journal 
i nieistniejący już New York Post, w pełni popierają gubernatora Rona DeSanctimoniousa” – napisał Trump. „Ron DeSanctimonious” to nowy przydomek dla DeSantisa.

W Partii Republikańskiej rośnie popularność 44-letniego DeSantisa, podczas gdy 76-letni Trump traci prestiż. Republikańscy przewodniczący w wielu stanach liczyli na to, że Trump zapewni im zwycięstwo w wyborach śródokresowych, „a on tego nie zrobił, dlatego są rozczarowani” – powiedział Urban dziennikowi The Washington Post. Urban jest głównym doradcą zwycięskiej kampanii Trumpa z 2016 roku w Pensylwanii i jego wieloletnim sojusznikiem. Partia Republikańska skupia się teraz na stanie Floryda, „i nie mam na myśli Mar-a-Lago” – powiedział Urban. Mar-a-Lago to posiadłość Trumpa.

Niedawno Trump oficjalnie zaprosił na „specjalne ogłoszenie” w swoim prywatnym klubie w Palm Beach w przyszły wtorek. W mailu do mediów napisano: „Prezydent Donald J. Trump, 45. prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, wygłosi specjalne oświadczenie w klubie Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie we wtorek, 15 listopada 2022 roku, o godzinie 21:00 czasu wschodniego”.

Powszechnie oczekuje się, że 76-latek ogłosi tutaj swoją kandydaturę na prezydenta. Wśród Republikanów istnieje obawa, że narcyzm Trumpa może zmniejszyć szanse partii w Georgii. Tamtejszy kandydat do Senatu Herschel Walker, popierany przez Trumpa, staje 6 grudnia do walki w wyborach przeciwko urzędującemu demokratowi Raphaelowi Warnockowi. Żaden z kandydatów nie zdobył we wtorek 50 procent głosów, czego wymaga prawo wyborcze Georgii. Warnock uzyskał we wtorek lepszy wynik niż Walker.