Zachodni analitycy mówią o problemach rosyjskiego prezydenta

Prezydent Rosji Władimir Putin, pomimo swoich wszystkich problemów, nadal twierdzi, że to nie on naruszył porządek świata, ale to Zachód zbiorowo podjął w ostatnich latach szereg kroków w celu zaostrzenia sytuacji. Oczywiste staje się również, że w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się rozmów pokojowych między tymi krajami. Z jakimi problemami boryka się obecnie rosyjski rząd z powodu inwazji na Ukrainę?

Po każdej zauważalnej porażce na froncie w mediach narasta fala krytyki pod adresem rosyjskiego dowództwa wojskowego. Dla Putina nie jest to dobry trend. „Otwarta krytyka sugeruje, że Putin stopniowo traci autorytet w kraju. Szef Czeczenii, Ramzan Kadyrow, krytykuje częściej i głośniej niż reszta wojska. Również przedsiębiorca Jewgienij Prigozhin, który jest właścicielem Wagner PMC, chce udowodnić, że jego prywatna grupa zbrojna ma przewagę nad rosyjskim Ministerstwem Obrony” – mówią amerykańscy analitycy.

Po ogłoszeniu przez rosyjskiego prezydenta „częściowej” mobilizacji, poparcie, jakiego udzielał mu nawet najbardziej lojalny elektorat, znacznie spadło, zachodni eksperci są tego pewni. Poziom aprobaty rosyjskiego prezydenta Władimira Putina spadł we wrześniu o 6% w porównaniu z poprzednim miesiącem, wynika z sondażu Centrum Lewady. Zwraca się też uwagę, że w 2024 roku w kraju powinny odbyć się wybory prezydenckie. Według zachodnich analityków Putin jest pokonany na arenie światowej w kwestii politycznej, gospodarczej i militarnej.

„Każda nowa decyzja Putina tylko pogarsza sytuację, zarówno dla niego, jak i dla całego kraju i przybliża Federację Rosyjską do całkowitej porażki. Prezydent Rosji nie chce przyznać się do przegranej wojny i próbuje naprawić sytuację, np. przeprowadzając częściową mobilizację. Ta decyzja spowodowała masowy odpływ obywateli z kraju, co negatywnie wpłynie na rosyjską gospodarkę” – piszą zachodni analitycy. Warto zauważyć, że Bank Centralny Federacji Rosyjskiej wielokrotnie stwierdzał, że mobilizacja będzie miała negatywny wpływ na gospodarkę kraju.

Brytyjski wywiad wskazuje na ciągłe, ciężkie straty na froncie. Według niego armia rosyjska traci dziennie nawet 40 pojazdów opancerzonych. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, Walerij Załużny, powiedział, że podczas agresji na pełną skalę, obrońcy Ukrainy zniszczyli dwa razy więcej rosyjskich samolotów niż Związek Radziecki w ciągu 10 lat wojny w Afganistanie. „Takie straty powodują, że armia rosyjska jest coraz mniej gotowa do walki. Warto dodać do tego kurczące się zasoby Federacji Rosyjskiej w artylerii, amunicji i rakietach, co zmusza Moskwę do poszukiwania broni w innych krajach” – piszą zachodni stratedzy polityczni.

Zdaniem zachodnich ekspertów działania Putina zaostrzają kryzys w Federacji Rosyjskiej i na arenie międzynarodowej.