2023-12-11 13:49:52 JPM redakcja1 K

Columbus Crew mistrzem MLS w sezonie 2023! Bohaterem finału były piłkarz Wisły Kraków

W sobotnie popołudnie czasu lokalnego w Columbus rozegrano finał 28. sezonu amerykańskiej ligi piłki nożnej, MLS. Columbus Crew przed własną publicznością podejmowało obrońców trofeum, Los Angeles FC. Gospodarze finałowego starcia pokonali Czarnych i Złotych 2:0 i po raz trzeci w historii sięgnęli po tytuł najlepszej drużyny MLS.

fot. Columbus Crew

W finale tegorocznej edycji Major League Soccer zmierzyły się trzecia drużyna Konferencji Zachodniej, Los Angeles FC z trzecią drużyną Konferencji Wschodniej, Columbus Crew. W 34 meczach fazy zasadniczej, zespół z Kalifornii wywalczył 52 punkty. Zespół z Ohio zaś w pierwszej części sezonu zdobył ich zaś 57.

Miejsca 1-7 w fazie zasadniczej premiują bezpośrednim awansem do 1/8 finału play-offów MLS. W tegorocznej edycji, wprowadzono zasadę, iż rywalizacja w 1/8 finału toczyć się będzie do dwóch zwycięstw.

Columbus Crew o ćwierćfinał walczyło z Atlantą United. Pierwszy mecz The Crew wygrali przed własną publicznością 2:0. Jednak w drugim starciu górą była Atlanta, która wygrała na Mercedes-Benz Stadium 4:2. Wobec tego, do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebny był trzeci mecz. W nim, Columbus Crew ponownie wygrało u siebie, tym razem wynikiem 4:2.

Znacznie szybciej awans do ćwierćfinału wywalczyło LAFC, które w 1/8 finału mierzyło się z Vancouver Whitecaps. Czarni i Złoci wygrali pierwszy mecz na BMO Stadium 5:2, a w rewanżu na wyjeździe również pokonali zespół z Kanady, tym razem wynikiem 1:0.

Od ćwierćfinału rozgrywano już jeden mecz. W walce o półfinał podopieczni Wilfrieda Nancy’ego wygrali wyjazdowe starcie z Orlando City 2:0. Dwa dni później, Los Angeles FC pokonało na wyjeździe Seattle Sounders 1:0 po bramce Denisa Bouangi i po raz trzeci w historii zakwalifikowało się do półfinału play-offów MLS.

Columbus Crew zaś do najlepszej czwórki rozgrywek dostało się po raz dziewiąty. The Crew walkę o czwarty w historii klubu finał MLS toczyło na wyjeździe z Cincinnati FC. Zespół z Ohio po pierwszej połowie przegrywał 0:2. Wynik ten utrzymywał się jeszcze do 75. minuty, jednak w ostatnim kwadransie Columbus odwróciło losy tej rywalizacji. 

The Crew do tlenu podłączyło trafienie samobójcze Alvasa Powella. 10 minut później, bramkę na wagę dogrywki zdobył Diego Rossi. W niej, na 5 minut przed końcem na 3:2 trafił Christian Ramirez. Tym samym, Columbus po raz pierwszy od 2020 roku zakwalifikowało się do finału MLS.

Tuż po tym spotkaniu, do swojej walki o finał przystąpiło Los Angeles FC. Podopieczni Steve’a Cherundolo pokonali przed własną publicznością Houston Dynamo 2:0 i jako pierwsza drużyna od 2020 roku drugi rok z rzędu znalazła się w finale play-offów. Po raz ostatni, dokonało tego Seattle Sounders w latach 2019 i 2020.

Seattle jednak w 2020 roku nie udało się obronić trofeum. Czarni i Złoci mogli stać pierwszym klubem od 2007 roku, który drugi rok z rzędu sięgnął po puchar dla najlepszej drużyny Stanów Zjednoczonych. Po raz ostatni sztuka ta udała się Houston Dynamo, które triumfowało w latach 2006 i 2007.

LAFC mogło stać się także ósmą drużyną w historii, która co najmniej dwa razy wygrała sezon Major League Soccer. The Crew mogli zaś po raz trzeci w historii klubu sięgnąć po trofeum za zwycięstwo w amerykańskiej lidze piłki nożnej.

Było to dopiero czwarte starcie pomiędzy tymi drużynami w MLS, jednak pierwsze w fazie play-off. W pierwszej jedenastce The Crew znaleźli się m.in. były piłkarz Wisły Kraków, Yaw Yeboah, czy znany z hiszpańskich boisk Cucho Hernandez. Za jego plecami ustawiony był Diego Rossi, który w latach 2018-21 przez 3,5 roku występował w barwach LAFC.

W wyjściowej jedenastce zespołu z Kalifornii znajdowali się zaś król strzelców tegorocznej edycji MLS, Denis Bouanga, znany z występów przed laty w Arsenalu i Realu Sociedad Carlos Vela, czy legendarny stoper Juventusu, Giorgio Chellini. Z kolei na ławce rezerwowych zasiadł sprowadzony przed rokiem z Leeds United za kwotę 1 mln euro Mateusz Bogusz.

Polak na placu gry pojawił się dopiero w 60. minucie, przy stanie 2:0 dla Columbus Crew. W 33. minucie, The Crew za sprawą trafienia z 11 metrów na prowadzenie wyprowadził Cucho Hernandez. 4 minuty później, na 2:0 podwyższył Yaw Yeboah, który w latach 2020-21 rozegrał dla Wisły Kraków 50 meczów.

Niemal kwadrans po pojawieniu się na murawie Bogusza, 25. gola w tym sezonie zdobył Denis Bouanga. Choć Gabończyk trafieniem kontaktowym podłączył swój zespół do tlenu, gospodarze utrzymali jednobramkowe prowadzenie do samego końca. 

Tym samym, Columbus Crew po raz trzeci w historii sięgnęło po puchar za zwycięstwo w MLS. Wcześniej, The Crew dokonało tego w latach 2008 i 2020. Więcej zwycięstw w amerykańskiej lidze odnieśli tylko D.C. United – 5 - oraz derbowy rywal LAFC, Los Angeles Galaxy – 9.

fot. Sue Ogrocki / AP

Dział: Nożna

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE