Lew cyrkowy schwytany po wielu godzinach na wolności w pobliżu Rzymu
Lokalny burmistrz ogłosił, że lew, który uciekł w sobotę z cyrku we włoskim mieście Ladispoli, niedaleko Rzymu, został schwytany po kilku godzinach spędzonych na wolności.
8-letni lew Kimba z cyrku Rony Roller widziany w niedzielę za ogrodzeniem w Ladispoli we Włoszech po tym, jak został schwytany poprzedniej nocy. Zdjęcie: Sonia Logre/AFP/Getty Images
W sobotę, tuż po godzinie 22 czasu lokalnego, burmistrz Ladispoli Alessandro Grando ogłosił na swojej stronie na Facebooku, że lew został schwytany. Zwierzę przebywało na wolności przez co najmniej 5 godzin, powodując niepokój i zamieszanie wśród okolicznych mieszkańców.
„Lew został odurzony i schwytany. Zostanie teraz przekazany pracownikom cyrku. Dziękuję policji stanowej, karabinierom, straży pożarnej, lokalnej i prowincjonalnej policji, Lokalnemu Urządowi Zdrowia i wszystkim wolontariuszom, którzy służyli w tych godzinach wielkiego lęku" - napisał Grando w mediach społecznościowych w sobotę wieczorem. "Mam nadzieję, że ten epizod poruszy niektóre sumienia i że w końcu uda nam się położyć kres wykorzystywaniu zwierząt w cyrkach" - dodał.
Pracownicy cyrku znaleźli zepsuty zamek
Wcześniej w sobotę natychmiast po ucieczce zwierzęcia Grando zaalarmował lokalnych mieszkańców, wzywając ludzi do zachowania czujności i radząc im, aby pozostali w domach. Około godziny 17 czasu lokalnego ogłoszono, że lew uciekł z cyrku i że zwierzę zostało natychmiast odnalezione w pobliskim akwenie wodnym. "Personel cyrku wdraża operacje przechwytywania, przy wsparciu organów ścigania, które bezzwłocznie pojawiły się na miejscu. Prosimy o zachowanie ostrożności i unikanie przemieszczania się do odwołania" - powiedział burmistrz. Jednak lew zdołał zniknąć ponownie w bardzo gęstych szuwarach i pojawił się ponownie w mieście. Lew uciekł raz jeszcze po zauważeniu radiowozu, powiedział Grando włoskiemu nadawcy „RAI”.
Mieszkańcom Ladispoli, nadmorskiego miasteczka niedaleko Rzymu, nakazano wczoraj pozostanie w domach po tym, jak lew Kimba uciekł z cyrku, zanim zwierzę zostało odurzone i schwytane. Zdjęcie: Sonia Logre/AFP/Getty Images
Zapytany, w jaki sposób zwierzę zdołało uciec z cyrku, burmistrz odpowiedział, że jeden z pracowników cyrku zauważył trzy uciekające osoby i że w cyrku znaleziono zepsuty zamek.
„Mówi się o sabotażu”, powiedział Grande, dodając, że incydent będzie przedmiotem śledztwa. Po ucieczce lew błąkał się po ulicach Ladispoli, nadmorskiego miasteczka położonego około 50 km od Rzymu i był filmowany przez wiele osób z ich domów lub samochodów. Na kilku filmikach w mediach społecznościowych widać lwa błąkającego się wśród zaparkowanych samochodów i przed bramami domów.
Jak podało „RAI”, aby złapać lwa, weterynarze użyli strzałki wyposażonej w geolokalizator, dzięki czemu zwierzę zostało ostatecznie znalezione i otoczone w pobliżu szkoły. Według osób obecnych na miejscu zdarzenia, stan lwa był dobry, choć zwierzę było przestraszone i w stanie łagodnej hipotermii, również podało „RAI”. Karabinierzy prowadzą dochodzenie w sprawie incydentu.
Organizacja Ochrony Zwierząt (OIPA) powiedziała w sobotę, że ta historia "podkreśla jakie zagrożenie z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego stanowią cyrki ze zwierzętami, a przede wszystkim powinna zwrócić uwagę na dyskomfort biednych stworzeń zmuszanych do niewoli w celach rozrywkowych". Dodała również, że ma nadzieję, że zostanie wprowadzone prawo zakazujące cyrków ze zwierzętami.
Dział: Europa
Autor:
Sharon Braithwaite | Tłumaczenie: Julia Bryk
Żródło:
https://edition.cnn.com/2023/11/12/europe/circus-lion-captured-loose-italy-intl/index.html