2023-05-19 12:50:09 JPM redakcja1 K

Ostatni nocny pociąg na trasie Los Angeles – San Francisco kursował w 1968 roku. Niedawno stworzona firma próbuje go przywrócić.

Ostatni pociąg, który łączył Los Angeles z San Francisco, kursował 55 lat temu. Firma z Newport Beach chce cofnąć się w czasie z własną wersją „pociągu hotelowego”.

Tory kolejowe z zachodem słońca w Los Angeles w tle. (Luis Sinco / Los Angeles Times)

 

Luksusowy nocny pociąg może wkrótce stać się nową alternatywą dla podróżowania pomiędzy tymi miastami, o ile firma Dreamstar Lines Inc. uzyska pozwolenie od Kalifornijskich linii kolejowych.

Prezes firmy Dreamstar, Jake Vollebregt powiedział, że pomysł prywatnego nocnego pociągu funkcjonowałby prawie jak kolejowy red-eye (termin przypisywany do lotu samolotem, który startuje w nocy i przylatuje wczesnym rankiem na miejsce docelowe), ale z wygodnym zakwaterowaniem, w którym ludzie mogliby się wyspać, zanim dojadą na miejsce. Dodał on, że jeżeli plan firmy przejdzie na następny etap realizacji, nowe pociągi będą kursować już w wakacje 2024 roku.

- „Myślę, że symbolizowałoby to rewolucje w liniach kolejowych” stwierdził Vollebregt. „Nasza oferta będzie atrakcyjna dla tych podróżników, którzy mają dość kontroli bezpieczeństwa, wyczekiwania i opóźnionych lotów na lotniskach”.

Firma Dreamstar chce skorzystać z zaledwie części potencjału ogromnego rynku turystycznego na podróżny pomiędzy dwoma największego miastami w Kalifornii.

Według aktualnych statystyk organizacji OAG Aviation trasa San Francisco – Los Angeles stała się najbardziej zatłoczoną trasą lotniczą w kraju. Jak pokazują dane organizacji, linie lotnicze sprzedają ponad 250 000 miejsc w samolotach na trasie pomiędzy San Francisco i Los Angeles w ciągu miesiąca. Dreamstar planuje zagwarantować pokoje dla 65 osób w pociągu – o wiele mniej niż w samolocie.

Vollebregt mówi, że usługa, jaką oferują, będzie bardziej przypominać firmę obsługującą prywatne samoloty niż tradycyjną linię lotniczą, która specjalizuje się w „luksusowym, nocnym hotelowym pociągu”. Vollebregt dodaje, że pociągi tejże firmy podróżowałyby w dwóch kierunkach, wyruszałyby w trasę o 22 i przyjeżdżałyby na miejsce o 8 rano.

W Pięciu albo sześciu wagonach nocnych dostępne będą trzy rodzaje prywatnych pokoi: jednoosobowe, dwuosobowe pokoje klasy exclusive oraz pokoju w pierwszej klasie – pokoje z dwóch ostatnich kategorii mają prywatne łazienki – a także wagon restauracyjny z drinkami, deserami i kontynentalnym śniadaniem. Dodał on również, że pociąg miałby wiele przystanków w Los Angeles i San Francisco oraz przystanek, a zarazem miejsce, w którym następować będzie zmiana załogi w mieście San Luis Obispo.

Bilety w jedną stronę będą kosztować 300, 600 lub 1000 dolarów w zależności od rodzaju zakwaterowania. Vollebregt stwierdził, że cena jest wyższa niż lot samolotem, ale niższa od cen innych nocnych pociągów w Ameryce Południowej.

Nocny pociąg pasażerski – LARK należący do firmy Southern Pacific – kursował pomiędzy wpływowymi kalifornijskimi miastami przez 20 lat, rozpoczynając swoją działalność w lata 40 ubiegłego wieku, ale przestał kursować w 1968 roku. Operator pociągów pasażerskich Amtrak wprowadził kurs nocnego pociągu w latach 80 z Sacramento do Los Angeles z przystankiem w Oakland, ale usługa istniała zaledwie 2 lata.

Firma Amtrak obecnie oferuje kilka różnych dziennych kursów w stanie Kalifornia, ale żaden z nich nie kursuje na bezpośredniej trasie San Francisco – Los Angeles. Pociąg pasażerski Coast Starlight łączy Los Angeles z Oakland i Emeryville, a trasa pociągu San Joaquin biegnie przez tamtejsze przystanki w rejonie Bay Area do Bakersfield, ale dostanie się do Los Angeles, wymaga dodatkowej podroży autobusem.

Vollebregt powiedział: „Podróżnicy mają ograniczone możliwości dojazdu na miejsce w godzinach porannych w obu kierunkach, podróżując pociągami dziennymi albo są zmuszeni lecieć samolotem w nocy. Czy nie byłoby lepiej jechać nocnym pociągiem i obudzić się już na miejscu?”

Dodał on, że „złoty standard” jego koncepcji opiera się na sprawnych Japońskich liniach kolejowych, o których mówi, że są: „bardzo punktualne, wygodne i mają przystępne ceny”. Ma on nadzieję, że jego zespół podoła wyzwaniu sprowadzenia japońskiej koncepcji do Kalifornii i w przyszłości rozszerzeniu projektu pomiędzy innymi obszarami miejskimi.

Vollebregt powiedział, że następnym krokiem jest uzyskania pozwolenia i wsparcia kluczowych udziałowców i operatorów linii kolejowych takich jak Union Pacific, którzy są właścicielem większości trasy kolejowej Coast Line, po której miałby się poruszać pociąg, oraz firmy Metrolink w południowej Kalifornii i Caltrain w okolicy San Francisco.

Przedstawiciele przedsiębiorstw Union Pacific i Metrolink potwierdzili, że prowadzą rozmowy z przedstawicielami Dreamstar, ale nie doszli jeszcze do porozumienia. Nie jest pewne czy rozmowy zostały już rozpoczęte z linią kolejową Caltrain.

Vollebregt stwierdził, że „największym wyzwaniem jest uzyskanie poparcia od agencji i prywatnych firm, które są właścicielami linii i terminali”. Jest pełen nadziei, że rozpoczną usługę w wakacje 2024 roku, ale dodał, że: „Wszystko zależy od tego jak szybko nasi partnerzy zaczną działać”.

Rzecznik prasowy kolei Metrolink, Scott Johnson powiedział, że przedstawicie Dreamstar w ostatnim czasie „przedstawili bardzo wysokiej jakości plany proponowanej usługi”.

Dodał on również w wydanym orzeczeniu, że: „będą potrzebowali dokładniejszych szczegółów i analiz, zanim zaczną działać”.

Vollebregt przyznaje, że wiele rzeczy związanych z projektem wciąż nie jest pewnych, w tym, jak skalowalny i opłacalny byłby ten koncept jako biznes, a także dopracowanie infrastruktury i logistyki. Dodał on jednak, że firma Dreamstar spędziła lata, próbując zrealizować tę koncepcję i jest pewna swoich obecnych planów.

Vollebregt stwierdził, że „jest to jeden z największych rynków turystycznych w kraju, z 10 milionami pasażerów lin lotniczych rocznie i około 40 milionami wszystkich podróżników. Pociąg nocny byłby możliwy do utrzymania z udziałem w rynku wynoszącym mniej niż ćwierć punktu procentowego, co zapewniłoby znacznie wyższą liczbę pasażerów”.

Grace Toohey jest reporterką w gazecie Los Angeles Times, która zajmuję się reportażem dla Fast Break Desk (nazwa oddziału w gazecie). Przed rozpoczęciem pracy w 2022 roku zajmowała się reportażem kwestii związanych z wymiarem sprawiedliwości w sprawach karnych w takich gazetach jak Orlando Sentinel i Advocate w mieście Baton Rouge. Toohey pochodzi z Maryland.

 

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE