Turyści wsiadający do samolotu na Korfu. Przez kilka następnych godzin muszą dawać sobie radę na małej przestrzeni. Źródło: Picture Alliance/Rupert Oberhäuser
Uprzejmość nigdy nie boli, szczególnie podczas wchodzenia na pokład samolotu. Wtedy przy drzwiach stoi zazwyczaj dwóch sympatycznych pracowników linii lotniczych, którzy witają każdego indywidualnie. W samolocie z dwoma wejściami wskażą właściwe przejście, czasem pomogą z informacjami i bagażem podręcznym, ale zawsze dyskretnie w ciągu kilku sekund kontrolują, kto wchodzi na pokład.
W punktach kontroli bezpieczeństwa pasażerowie i bagaż podręczny są sprawdzani wyłącznie pod kątem broni i innych niebezpiecznych przedmiotów. Stan pasażera nie jest sprawdzany. W tym sensie powitanie to nie tylko pierwszy kontakt z pasażerem, ale także swego rodzaju sprawdzenie jego charakteru i stanu umysłu. Jörg Berlinger, rzecznik szwajcarskiego związku personelu pokładowego (Kapers), ujawnił to magazynowi branżowemu Travelnews.ch.
W końcu w ciągu najbliższych godzin, setki ludzi ze wszystkich zakątków świata będą musiały poradzić sobie na bardzo małej przestrzeni. Nieuprzejmość, kłótnie, a nawet przemoc ponad chmurami zagrażają bezpieczeństwu lotu. Ale to nie wszystko: w sytuacji awaryjnej załoga lotnicza potrzebuje pasażerów, którzy mogą pomóc. Dlatego należy zwrócić uwagę na następujące punkty:
Uważaj na niekulturalne zachowania
To, jak ktoś traktuje innych, wiele mówi o jego obecnym stanie umysłu. Powitanie przy wejściu na pokład sygnalizuje, że pasażer nie jest nastawiony na awanturę. I odwrotnie, pracownicy linii lotniczych natychmiast zauważają, jeśli ktoś się nie przywita, z irytacją ignoruje wszystkich, a nawet obraża osobę stojącą przed nimi, ponieważ jest ona zbyt „wolna”.
Nie tylko przyjazne powitanie: podczas wchodzenia do samolotu steward również zwraca uwagę na to, kto dokładnie się w nim pojawia. Źródło: Getty Images/Peter Dazeley
Niekulturalne zachowanie i nieuprzejmość mogą wskazywać na potencjalnego awanturnika, który niechętnie przestrzega zasad i przepisów bezpieczeństwa. Jednocześnie taki pasażer nie nadaje się do pomocy w sytuacjach awaryjnych.
Alkohol i narkotyki mogą być niebezpieczne
Zasadniczo każdy, kto wypił za dużo alkoholu lub jest pod wpływem narkotyków, stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa podczas lotu. Kto wie, jak ktoś taki zareaguje w sytuacji awaryjnej lub jak może zareagować na instrukcje?
Z tego powodu kapitan może wyprosić z samolotu osoby nietrzeźwe lub pod wpływem narkotyków na krótko przed startem. Każdy, kto wchodzi do kabiny chwiejnym krokiem, ma rozszerzone źrenice lub inne oznaki osłabionej percepcji, powinien spodziewać się wzmożonej obserwacji ze strony personelu pokładowego.
Pasażerowie sprawni i niepełnosprawni fizycznie
Każdy, kto widzi taką osobę po raz pierwszy, natychmiast zauważa jej stan fizyczny. Nie chodzi tylko o wagę. Załoga jest przeszkolona w rozpoznawaniu sprawnych ludzi i zapamiętywaniu, gdzie siedzą. W trudnych sytuacjach mogą pomóc np. przy opanowaniu zbuntowanego pasażera. Ale nawet jeśli ktoś upadnie, potrzebni są silni pomocnicy.
Z drugiej strony personel zwraca uwagę na pasażerów z ograniczeniami fizycznymi. Każdy, kto porusza się o kulach, utyka i ma inne braki fizyczne, sygnalizuje załodze pokładowej, na kogo należy zwrócić szczególną uwagę podczas ewakuacji.
Podróżujący samotnie oraz rodzice z dziećmi
Załoga lotnicza zwraca również uwagę na podróżujące rodziny z niemowlętami i dziećmi, czy też na niezależnych dorosłych, którzy potrafią o siebie zadbać. Rodzice z małymi dziećmi zwykle potrzebują dodatkowej pomocy na pokładzie. Trzeba podgrzać butelki, wyrzucić pieluchy i zabawić dzieci. Co nie mniej ważne w sytuacji awaryjnej załoga musi wiedzieć, czy dzieci nadal wymagają noszenia, czy też mogą już same chodzić.
Osoby nie nadające się do niezbędnej pomocy
Nic przeciwko osobom panikującym oraz tym, którzy starannie organizują swoje rzeczy i potrzebują na to dużo czasu. Ale w sytuacjach awaryjnych takie osobowości nie nadają się na odważnych pomocników. Pracownicy linii lotniczych rejestrują każdego, kto przy wejściu na pokład blokuje przejście na kilka minut, gdyż najpierw szukają idealnego miejsca na bagaż podręczny, a potem muszą uporządkować swoje miejsce, zamiast szybko usiąść.
Lecący lekarze lub inni pracownicy linii lotniczych
Oczywiście witając się z kimś, załoga nie jest w stanie stwierdzić, czy jest to lekarz albo czy pracuje w linii lotniczej. Zwykle dowiaduje się o tym dopiero, gdy za pomocą głośnika wezwie lekarza, na przykład dlatego, że pasażer potrzebuje pomocy medycznej.
W związku z tym, miłym gestem jest poinformowanie personelu pokładowego, że jesteś lekarzem, aby w razie potrzeby był on natychmiast dostępny. Współpracownicy linii lotniczych, którzy również przypadkowo znajdują się na pokładzie są zawsze pomocni, gdy pojawiają się problemy, ponieważ znają procedury.