Prezydent USA, Joe Biden. Zdjęcie: The Paper
Zapytany o to, jaką wiadomość USA chciałyby teraz przekazać Iranowi, Biden odpowiedział: „Nie róbcie tego”. Biden ostrzegł również Iran, że w razie ataku USA pomoże Izraelowi w obronie, a Iran nie wyjdzie ze starcia zwycięsko.
W dniu 1 kwietnia czasu lokalnego w ataku na budynek urzędu konsularnego Iranu w Syrii zginęło kilkanaście osób, w tym irański personel wojskowy i syryjscy cywile. Irańskie i syryjskie siły zbrojne poinformowały, że tego samego dnia Izrael zaatakował rakietą budynek ambasady Iranu w Syrii. W odpowiedzi Iran zdecydowanie potępił atak i obiecał odwet.
W ostatnich dniach Stany Zjednoczone były w stanie najwyższej gotowości w związku z możliwym irańskim atakiem na Izrael. Biden ostrzegł wcześniej, że Iran grozi poważnym atakiem na Izrael, a jego zespół do spraw bezpieczeństwa narodowego stale otrzymuje aktualne informacje na temat sytuacji na wschodzie.
12 grudnia Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych John Kirby powiedział, że: „USA uważa, że potencjalne zagrożenie ze strony Iranu jest realne i wiarygodne, a Stany Zjednoczone uważnie przyglądają się sprawie”.
Według doniesień amerykańskich mediów urzędnik Departamentu Obrony USA powiedział, że Stany Zjednoczone mobilizują więcej zasobów na Bliskim Wschodzie, aby odstraszać potencjalnego napastnika i wzmocnić ochronę zapewnianą przez siły USA. Jak podaje Globes, powołując się na raport CBS z 12 kwietnia, dwóch amerykańskich urzędników ujawniło, że oczekuje się, iż Iran przeprowadzi atak na dużą skalę na cele w Izraelu już 12 kwietnia, kiedy to ponad 100 dronów i dziesiątki pocisków rakietowych może zostać wykorzystanych do uderzenia na cele wojskowe w Izraelu.
Niektóre analizy wskazują, że Stany Zjednoczone są obecnie uwięzione między dwoma pozornie sprzecznymi zobowiązaniami: zapewnieniem bezwarunkowego wsparcia dla Izraela i zapobieganiem dalszej eskalacji konfliktu.
Ponieważ sytuacja bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie jest nadal napięta, wiele departamentów dyplomacji, ambasad oraz konsulatów za granicą, w tym należących do Stanów Zjednoczonych, Francji, Rosji i Indii, wydało komunikaty przypominające swoim obywatelom, aby zwracali uwagę na obecną sytuację na Bliskim Wschodzie i powstrzymywali się od podróżowania do Izraela, Iranu i innych krajów lub podróżowali do nich ostrożnie i jedynie w konieczności.
12 kwietnia ambasada Chin w Izraelu po raz kolejny przypomniała chińskim obywatelom w Izraelu, aby uważnie śledzili lokalną sytuację bezpieczeństwa. Ambasada w przypomnieniu mówiła, by ci zawsze zaostrzali środki ostrożności, nie wychodzili z domu, chyba że w konieczności i zdecydowanie unikali udawania się do obszarów wysokiego ryzyka i wrażliwych miejsc, a także by poszerzali wiedzę dotyczącą bezpieczeństwa, aby przezwyciężyć paraliż i strach. Ambasada poinformowała, że ich stanowisko nadal odradza obywatelom Chin, aby ci podróżowali do Izraela, dlatego prosimy o zwrócenie na to szczególnej uwagi i powstrzymanie się od podróży w najbliższej przyszłości. Jeśli nalegasz na podróż do Izraela, możesz być narażony na bardzo wysokie ryzyko związane z bezpieczeństwem, a napięta sytuacja może uniemożliwić uzyskanie niezbędnej pomocy. W nagłych przypadkach należy zgłosić się na policję i skontaktować się z Ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej w Izraelu.