Zdjęcie: recipetineats.com
„Szacuje się, że każdego dnia w Stanach Zjednoczonych około 36,6%, czyli około 84,8 miliona dorosłych, spożywa fast foody” – powiedziała Cheryl Fryar, pierwsza autorka raportu i statystka zdrowia w CDC. „W tym raporcie skupiliśmy się na fast foodach, ponieważ w ostatnich dziesięcioleciach fast foody odgrywały ważną rolę w amerykańskiej diecie” – powiedziała. „Fast food wiąże się ze złą dietą i zwiększonym ryzykiem otyłości”. Fast foody zazwyczaj zawierają dużo kalorii, tłuszczu, soli i cukru, a ich spożycie w nadmiarze może powodować między innymi otyłość, wysokie ciśnienie krwi, cukrzycę typu 2 i choroby serca, a także inne zagrożenia dla zdrowia. Jak wynika z podsumowania danych Narodowego Centrum Statystyk Zdrowia opublikowanego w 2013 roku, dorośli w USA spożywali średnio 11,3% całkowitej dziennej liczby kalorii pochodzących z fast foodów w latach 2007–2010.
Kto je najwięcej i najmniej fast foodów
Nowy raport pochodzący z Krajowego Badania Zdrowia i Żywienia z lat 2013-2015 zawiera dane około 10 000 osób w wieku 20 lat i starszych. Dane wykazały, że spożycie fast foodów różniło się w zależności od wieku, poziomu dochodów, rasy i płci. Na przykład 44,9% dorosłych w wieku od 20 do 39 lat stwierdziło, że danego dnia spożywało fast food, w porównaniu z 37,7% dorosłych w wieku od 40 do 59 lat i 24,1% ludzi spożywających fast foody dorosłych w wieku 60 lat i starszych. Z raportu wynika, że odsetek dorosłych, którzy deklarowali, że spożywają fast foody, wzrastał wraz z poziomem dochodów rodziny. 31,7% osób o niższych dochodach, 36,4% o średnich dochodach i 42% osób dorosłych o wyższych dochodach stwierdziło, że jadło fast fooda. „Zaskoczyło mnie odkrycie, że dochód był pozytywnie powiązany z większą ilością fast foodów” – powiedział dr Lawrence Cheskin, profesor nadzwyczajny i dyrektor ds. badań klinicznych w Globalnym Centrum Zapobiegania Otyłości w Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, który nie był zaangażowani w nowy raport. „To połączenie lub współzależność jest przeciwieństwem tego, czego być może bym się spodziewał” – powiedział. „Potrzebujemy jednak tego rodzaju badań oraz tego rodzaju faktów i statystyk, aby lepiej zrozumieć, co motywuje ludzi do spożywania takiej, a nie innej żywności, która – jako ekspert ds. żywienia – powiedziałbym, że z różnych powodów nie jest pierwszym wyborem”. Cheskin, który jest także dyrektorem Johns Hopkins Weight Management Center, podkreślił, że żywność bogata w cukier i tłuszcze może zwiększać ryzyko niektórych przewlekłych problemów zdrowotnych. „Najmniejsze ryzyko dla zdrowia występuje, gdy ludzie jedzą owoce, warzywa i produkty pełnoziarniste” – stwierdził. W raporcie stwierdzono również, że większy odsetek ciemnoskórych dorosłych, niebędących Latynosami – 42,4% - że spożycie fast foodów w porównaniu z dorosłymi rasy białej niebędącymi Latynosami jest mniejsze – 37,6%, dorosłymi Azjatami niebędącymi Latynosami – 30,6% i dorosłymi Latynosami – 35,5%. Z raportu wynika, że wśród osób, które jadły fast foody, 43,7% robiło to podczas lunchu, 42% podczas kolacji, 22,7% podczas śniadania i 22,6% w formie przekąski. Więcej mężczyzn (48,3%) niż kobiet (39,1%) stwierdziło, że jadło fast food w porze lunchu. Jednak więcej kobiet (25,7%) niż mężczyzn (19,5%) stwierdziło, że spożywało to jako przekąskę. Wśród ogółu dorosłych większy odsetek mężczyzn (37,9%) niż kobiet (35,4%) stwierdził, że danego dnia jadł fast food. Raport ma pewne ograniczenia, w tym fakt, że informacje o diecie badanych uzyskano w drodze osobistych wywiadów, podczas których dorośli musieli przypomnieć sobie, co jedli w ciągu ostatnich 24 godzin. Takie rozmowy ,,przypominające’’ mogą prowadzić do zaniżania raportów i innych problemów.
„To, czego powinniśmy się bać, to podwójne cheeseburgery”
Podsumowując wnioski zawarte w raporcie są zgodne z oczekiwaniami większości ekspertów i odzwierciedlają wzorce spożycia fast foodów obserwowane wśród dzieci, powiedziała Jennifer Harris, profesor nadzwyczajny w dziedzinie pokrewnych nauk o zdrowiu na Uniwersytecie Connecticut i dyrektor ds. inicjatyw marketingowych w Rudd Center for Food Policy and Obesity, który nie był zaangażowany w nowy raport CDC. „Inne badania, w których analizowano 24-godzinne przypominanie sobie o diecie, wykazały podobny fakt: około jedna trzecia dzieci każdego dnia je fast foody” – powiedziała Harris. W zeszłym miesiącu z raportu Rudd Center wynika, że 91% z 871 rodziców, którzy wzięli udział w ankiecie internetowej, stwierdziło, że w poprzednim tygodniu kupili na lunch lub kolację dla swojego dziecka w jednej z czterech największych sieci restauracji typu fast food: McDonald's, Burger King, Wendy's lub Subway. Badanie przeprowadzono w 2016 roku. „Średnio wychodzili 2,5 – a właściwie 2,4 – razy w tygodniu. Zatem te liczby są porównywalne z około jedną trzecią każdego dnia” – powiedział Harris. Według raportu Rudd Center odsetek ten wynosi 91%, co oznacza wzrost w porównaniu z 79% z 771 rodziców w badaniu z 2010 r. i 83% z 835 rodziców w badaniu z 2013 r. „Wiemy, że liczba reklam fast foodów wzrosła w tym czasie w dość dużych ilościach. Wiemy, że rodzice zabierają swoje dzieci, bo jest to wygodne, niedrogie, a ich dzieciom smakuje to jedzenie. Wszystko to napędza zakup fast foodów” – powiedział Harris. „Inną rzeczą, którą podejrzewamy, jest to, że restauracje wprowadzają zdrowsze produkty do posiłków dla dzieci” – powiedziała, dodając, że chociaż w menu znajdują się zdrowsze opcje, kilka pozycji nadal zawiera dużo kalorii, tłuszczu i soli. „Wiemy, że w przypadku dzieci są dni, w których spożywają fast foody, zjadają o około 120 kalorii więcej tego dnia. Spożywają także więcej cukru, sodu i tłuszczu w dni, w których jedzą fast foody” – powiedziała.
Chociaż fast foody zazwyczaj zawierają więcej niezdrowych tłuszczów nasyconych, sodu i kalorii, zwykle zawierają mało kilku kluczowych składników odżywczych, których organizm dorosłych potrzebuje do prawidłowego rozwoju, a których potrzebuje do wzrostu organizm dzieci – stwierdziła Liz Weinandy, dietetyczka z Ohio State University, Wexner Medical Center, który nie był zaangażowany w nowy raport CDC. „To zabawne, gdy widzimy w wiadomościach klipy przedstawiające rekina pływającego w pobliżu plaży, boimy się, żeby nie zbliża się do tej plaży. Jednak powinniśmy się bać podwójnych cheeseburgerów, frytek i dużej ilości słodkich napojów” – stwierdziła Weinandy. „Dorośli mogą częściej chodzić do sklepu spożywczego i przygotowywać jedzenie na wynos, więc nie musimy znajdować się w sytuacji, w której musimy tak bardzo polegać na fast foodach” – powiedziała. „To wymaga czasu i pewnej organizacji. Widzę jednak wiele osób, którym się to udaje, gdy poświęcają kilka godzin w weekend i w środku tygodnia na przygotowanie jedzenia, a następnie zabierają własnoręcznie przygotowane posiłki ze sobą.