Ludzie ściskają ręce żołnierzom, świętując rezygnację Sheikh Hasiny w Dhace, 5 sierpnia 2024 roku. Zdjęcie: REUTERS/Mohammad Ponir Hossain
W poniedziałek 5 lipca Sheikh Hasina podała się do dymisji i uciekła helikopterem wraz ze swoją siostrą za granicę do indyjskiego miasta Agartala. Kilka godzin po jej ucieczce protestujący wdarli się do jej rezydencji w Dhace, świętując upadek rządu Hasiny oraz również rozpoczynając grabieże. Dowódca armii Bangladeszu Waker-uz-Zaman, który odwrócił się od rządu powiedział, że premier uciekła. Spotkał się z prezydentem Mohammedem Shahabuddinem i rozmawiał z opozycyjnymi partiami politycznymi, aby omówić przyszłość kraju. Ostatecznie Premierem rządu tymczasowego zostanie Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, krytyk Hasiny i bankier Muhammad Yunus. Jest on znany z pionierskiego udzielania mikropożyczek studenckich, mieszkaniowych oraz na małe przedsiębiorstwa dla ubogich ludzi. Noblista został wybrany podczas spotkania, w którym uczestniczyli dowódcy wojskowi, przywódcy protestów studenckich, przedstawiciele biznesu oraz członkowie organizacji obywatelskich. „Kraj wiele wycierpiał, gospodarka ucierpiała, wiele osób zostało zabitych - nadszedł czas, aby powstrzymać przemoc”, powiedział Waker-uz-Zaman w państwowej telewizji, wkrótce po tym, jak rozradowane tłumy szturmowały i splądrowały oficjalną rezydencję Hasiny.
Sheikh Hasina była premierem Bangladeszu od 2009 roku i w styczniu wygrała swoją piątą kadencję z rzędu, co zostało zbojkotowane przez Nacjonalistyczną partię Bangladeszu (BNP), mówiącą, że partia rządząca wystawiła „fikcyjnych kandytatów”, których ogółem było 2 tysiące. Decydującym czynnikiem końca było rozpoczęcie masowych demonstracji studentów, którzy protestowali przeciwko systemowi kwot w rozdziale stanowisk, który został przywrócony przez Sąd Najwyższy. Potomkowie ludzi walczących o niepodległość Bangladeszu, zwolennicy Ligi Awami, czyli partii Hasiny, mniejszości narodowe i inne wyróżnione grupy dostały 66 procent części budżetu państwa poświęconej na wypłaty. Należy wspomnieć, iż kraj jest głównym pracodawcą dla wielu obywateli. Demonstracje dochodziły codziennie, a Premier rozwścieczyła demonstrantów, porównując ich do pakistańskich kolaborantów za czasów wojny o niepodległość w 1971 roku. Protesty zostały poparte przez związki zawodowe firm odzieżowych oraz partię BNP. Na ulice wyszli przeciwnicy oraz zwolennicy Hasiny, którzy wraz z policją próbowali stłumić demonstracje.
Część kraju została odcięta od internetu m.in. WhatsAppa, Facebooka i Instagrama. W niedzielę, dzień przed dymisją Hasiny MSW Bangladeszu wprowadziło bezterminową godzinę policyjną, a studenci wezwali do obywatelskiego nieposłuszeństwa, co spotkało się z aprobatą społeczeństwa, które zamknęło sklepy. Przeciwnicy rządu zablokowali ważne drogi, a w odpowiedzi policja używała gumowych kul, gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. Szacuje się, że w protestach zginęło około 300 osób, 10 tysięcy zostało aresztowanych, a ponad 7 tysięcy trafiło do szpitali. Mimo krwawych walk społeczeństwo odniosło sukces, szturmując i przejmując rezydencję Hasiny. „Czuję się bardzo szczęśliwy, że nasz kraj został wyzwolony”, powiedział 21-letni Sazid Ahnaf, porównując wydarzenia do wojny o niepodległość, która oddzieliła naród od Pakistanu ponad pięć dekad temu. „Zostaliśmy uwolnieni od dyktatury. To bengalskie powstanie, które widzieliśmy w 1971 roku, a teraz widzimy w 2024 roku ” – dodał.