2022-09-23 20:41:16 JPM redakcja1 K

W rzece nie było łososia - więc fanatycy zbudowali schody

Minęły tysiące lat, odkąd łososie miały dostęp do tej rzeki. Wtedy miejscowi wzięli sprawy w swoje ręce.

Te schody zbudowali w 2007 roku miejscowi. Teraz liczenie pływających tam łososi pokazuje, że zadziałało to dobrze. | Zdjęcie: Lindsetmo

- W 200-kilometrowej rzece jest ogromna ilość łososi - mówi Øyvind Solem. Jest pracownikiem naukowym w Norweskim Instytucie Badań Przyrodniczych (NINA).

W Ingdalselva w Orkland w Trøndelag miejscowym fanatykom udało się odwrócić ponure perspektywy dla dzikiego łososia.

Sześciokrotnie w ciągu jednego roku.

Kilka tysięcy lat temu łososie miały naturalny dostęp do Ingdalselva, ponieważ poziom morza był wyższy. Ostatnio tylko kilka łososi udało się znaleźć drogę kilkaset metrów w górę rzeki, gdzie zatrzymuje je Ingdalsfossen.

W ostatnich latach ten rodzaj łososia nie miał łatwo. Zagrożone jest przez ucieczkę łososia hodowlanego, wszy łososiowe i rozwój dróg wodnych. W ubiegłym roku dziki łosoś został umieszczony na czerwonej liście zagrożonych gatunków w Norwegii.

W latach 90. kilku mieszkańców Ingdalselva zaczęło nosić łososie w górę wodospadu.

W tym roku licznik ryb zarejestrował łącznie 1722 łososie. Dla porównania w ubiegłym roku w rzece naliczono 313 łososi.

Przyczyny złożone.

Zdaniem naukowca przyczyny rekordowego roku w rzece są złożone.

To był dobry rok dla łososi w jeziorze, a w kilku rzekach w tym roku było więcej ryb. W Ingdalselva właściciele ziemscy zarządzali również populacją łososia. Zrobili to bez sprzedaży licencji połowowych.

Chociaż w kilku rzekach odnotowano w tym roku wzrost liczby łososi, Solem uważa, że ​​​​Ingdalselva jest jednak szczególnym przypadkiem:

- To ciek, w którym od tysięcy lat nie było łososia. Miejscowi podjęli ogromny wysiłek, naprawdę wytrwali - mówi Solem.

Øyvind Solem jest badaczem w Norweskim Instytucie Badań Przyrodniczych (Nina). | Zdjęcie: Jørn J. Fremstad / NINA

Rozczarowujący raport.

Chociaż Ingdalselva ma rekordowe liczby, coraz mniej dzikich łososi wraca do norweskich rzek, wynika z nowego raportu Szwedzkiej Rady ds. Badań Naukowych.

Regionami, które w dłuższej perspektywie odnotowały największy spadek, to Norwegia Środkowa i Norwegia Zachodnia. Raport szacuje, że liczba dzikich łososi powracających do norweskich rzek zmniejszyła się o połowę od lat 80. XX wieku. Jednocześnie liczba tarlisk łososia jest większa niż kiedykolwiek.

- Kiedy wychodzą się w morze, prawdopodobnie napotykają teraz trudniejsze warunki niż 40 lat temu - mówi Peder Fiske, starszy badacz w Ninie.

Wracające do rzek łososie są mniejsze niż wcześniej. Naukowcy nie są pewni, co to powoduje.

- Może jest więcej innych gatunków, które mogą konkurować z ofiarami o pożywienie, albo morze się ociepliło. Istnieje wiele możliwych wyjaśnień, ale nie mamy żadnych odpowiedzi - mówi Fiske.

Autor:
Marthe Svendsen, Bent Lindsetmo | Tłumaczenie: Anastasia Savicka

Żródło:
https://www.nrk.no/trondelag/i-ingdalselva-har-dugnadsarbeid-fort-til-rekordar-for-villaksen-1.16106212

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE