300 zł to za mało, by odłożyć telefon

Zdjęcie: IStock

Co mówi prawo ruchu drogowego? 

Art. 14 pkt. 8 brzmi: Zabrania się: korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych. Mandat wynosi 300 zł. Przepis wszedł w 2021 r. czyli nie wczoraj, a jednak jest jednym z bardziej lekceważonych. Pewnie, dlatego że to po prostu niemożliwe, by postawić na każdych pasach funkcjonariusza.   

Przecież nic mi się nie stanie. 

Za pierwszym, drugim, trzecim, czy dziesiątym razem udało się. Może za jedenastym już nie? Do maja 2023 policja odnotowała 2265 pieszych z telefonem na przejściu dla pieszych lub torowisku. W całym ubiegłym roku było ich prawie o połowę więcej (4112). Czyli wygląda na to, że ludzie stali się ostrożniejsi, ale trzeba mieć na względzie, iż dane są od stycznia do maja, jeśli chodzi o bieżący rok. Możliwość wyrównania lub nawet przekroczenia wyników poprzednich w tym przypadku jest bardzo prawdopodobna. Tutaj chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Jeśli poczeka się pół minuty z odebraniem telefonu, to nic się nie stanie, a nawet uratuje życie. 59% pieszych deklaruje, że nie korzysta ze smartfona na pasach, 25% robi to sporadycznie, 3% nie wierzy w mandat za takie wykroczenie, a 13% nie przejmuje się konsekwencjami.  

Kierowcy. 

Problem dotyczy również jadących samochodem. Jak wynika z badań CBOS: 44% prowadzących pojazd deklaruje, że rozmawia przez telefon podczas jazdy, w tym; rzadko (25%), od czasu do czasu (10%) i nagminnie (4%). Od kilku lat smartfon jest główną przyczyną wypadków. Ułatwia życie najbardziej jak potrafi, ale tak samo stanowi równie wysokie niebezpieczeństwo dla uczestników ruchu drogowego nie tylko w Polsce. Według przepisu z 2022 mandat dla kierowców wynosi 500 zł i 12 punktów karnych. 

Ile ludzi musi jeszcze zginąć? 

Ponieważ głównie młode osoby praktykują używanie telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię, to warto je edukować od najmłodszych lat. W szkołach prowadzone są spotkania z policjantami, którzy tłumaczą czym to grozi. Telewizja wyświetla reklamy dla dzieci informujące o skutkach takich działań. Dorosły pewnie dopiero po mandacie lub szpitalu zrozumie, ale może da się jeszcze temu zapobiec.  

Dodatkowe źródła: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,24079818,co-czwarta-przyczyna-wypadkow-telefon-komorkowy.html
https://moto.trojmiasto.pl/Czy-piesi-oduczyli-sie-korzystania-z-telefonow-na-pasach-n175139.html
https://mubi.pl/poradniki/co-grozi-za-uzywanie-telefonu-podczas-jazdy/