2023-09-27 21:28:52 JPM redakcja1 K

Czemu „pukamy” w drewno?

„Uderz trzy razy w drewno, żeby nie zapeszyć!”

Bałkany nie są jedynym regionem na świecie gdzie ludzie pukają w drewno na szczęście albo żeby odgonić pecha.

Liczne narody w Europie i Ameryce Północnej pukają w drewno całkowicie nieświadomie, nie wiążąc tego z przesądem, co pokazuje jak bardzo ta tradycja jest zakorzeniona w różnych kulturach.

Dzieje się to najczęściej kiedy ktoś wypowie zdanie, które może przesądzić o przyszłości. W większości nieświadomie, ludzie stukną w drewno żeby mieć pewność, że nie stanie się nic złego. Spoglądając na historyczne znaczenie, żeby odgonić złe duchy, które się w nim znajdują.

Przed chrześcijaństwem i islamem liczne pogańskie religie i kultury, od Irlandii aż do Indii, uwielbiały pnie drzew i uważały je za bożków. Jedni używali ich do przewidywania przyszłości, drudzy do religijnych rytuałów, a trzeci, między innymi dawni Celtowie, uważali pnie drzew za domy pradawnych bogów i duchów.

Chociaż pierwsi „pukacze” w drewno nadal są przedmiotem rozważań, autorzy Stefan Bechtel i Deborah Aronson w swoich dziełach Książka na szczęście i Przewodnik po szczęściu (serb. Knjiga dobre sreće, Vodič za sreću) znajdują związek pomiędzy starymi duchami w drewnie i dzisiejszego pukania „żeby nie zapeszyć”.

Jedna z możliwych wersji powstania tego obyczaju głosi, że pierwsi poganie, którzy zasiedlili Europę stukali w drewno z którego budowali domy, żeby wygonić z niego złe duchy i zapobiec podsłuchiwaniu rozmów wewnątrz domu.

Druga wersja, znów, głosi, że niektóre grupy pogan wielbiły te duchy w drzewach, więc na szczęście przytulali drzewa. Z biegiem wieków ten obrządek zmienił się w krótszy sposób czczenia, dokładniej w szybkie stuknięcie na szczęście.

Do XIX w. liczne dziecięce gry zawierały czynność stukania w drewno, chociaż sam koncept jest znacznie starszy. Zdaje się, że te gry głęboko osadziły w dzieciach obyczaj, który potem przenoszono z pokolenia na pokolenie, bo do XX w. tradycję stukania w drewno przyjęto w Ameryce Północnej i Wyspach Brytyjskich, a później też w reszcie Europy.

W różnych kulturach istnieją różne warianty tego obyczaju. W Hiszpanii na przykład, dotyka się drewna po zdarzeniu, które mogłoby przynieść nieszczęście.

Istnieje przesąd, że stukanie w drewno związane jest z cierpieniem Żydów w Hiszpanii. Kiedy w XV w. inkwizycja przegoniła Żydów, skrywali się oni w drewnianych synagogach. Wystraszony zbieg miał tam tylko jeden sposób ukrycia się przed nieprzyjacielem, to jest wejście do synagogi. Pukanie trzy razy w drewniane drzwi synagogi było znakiem, że puka współwyznawca.

Amerykanie i Brytyjczycy często kładą na kilka sekund rękę na drewno, a czasem też tylko raz stukną. W Rumunii i Bułgarii wierzy się, że złych rzeczy albo wieści można uniknąć pukając w drewno, kiedy na ziemiach byłej Jugosławii stuka się głównie żeby się sprawdziło coś dobrego, żeby nie poszło źle.

Obyczaj nakazuje pukać trzy razy, a nie tylko raz, ponieważ pierwsze stuknięcie to zwrócenie uwagi, drugie oznacza szukanie pomocy, a trzecie wyraża wdzięczność.

Autor:
Dragana Šubarević | Tłumaczenie: Mateusz Majzer

Żródło:
https://magazin.politika.rs/sr/clanak/566456/zabava/zasto-kucamo-u-drvo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.