2025-01-17 06:36:16 JPM redakcja1 K

Czy rzeczywiście rozpoczyna się era generacji Beta, do której należeć będą dzieci urodzone w 2025 roku?

ANALIZA – Australijski demograf przedstawił nową generację, do której będą należeć młodzi ludzie w ciągu najbliższych 14 lat, głównie charakteryzującą się rozwojem sztucznej inteligencji. Prognoza, która budzi sceptycyzm wśród niektórych specjalistów.

Zdjęcie: https://www.lefigaro.fr/actualite-france/entre-t-on-vraiment-dans-la-generation-beta-a-laquelle-vont-appartenir-les-enfants-nes-en-2025-20250116

Byli baby-boomers (1946-1964), potem pokolenia X (1965-1980), Y (1981-1999), Z (2000-2009) oraz Alfa (2010-2024). Jednak według australijskiego demografa Marka McCrindle’a w 2025 roku może rozpocząć się nowa era: pokolenie Beta, które zostało zaproponowane przez tego samego badacza odpowiedzialnego za koncepcję „Generacji Alfa”. Według jego przewidywań generacja Beta ma trwać do 2039 roku.

Młodzi ludzie na całym świecie urodzeni w tej nowej erze będą prawdopodobnie świadkami nadejścia XXII wieku, a ich dzieciństwo upłynie w „świecie nasyconym technologią”. W ich codziennym życiu powszechne stanie się wykorzystywanie sztucznej inteligencji (AI) oraz automatyzacja — zarówno w szkole, pracy, rozrywce, jak i w szpitalach. Tak drobiazgowo nakreślona wizja przyszłości budzi sceptycyzm wśród niektórych naukowców zajmujących się badaniem pokoleń.

„Nie jesteśmy wróżbitami”

Zdaniem Marka McCrindle’a generacja Beta będzie pierwszą, która na dużą skalę doświadczy autonomicznych środków transportu i masowo będzie korzystać z immersyjnych środowisk wirtualnych. „Te dzieci opanują obsługę ekranów dotykowych, zanim nauczą się mówić, co już teraz bywa obserwowane. Będą również przyzwyczajone do rzeczywistości rozszerzonej” – zauważa Élodie Gentina, wykładowczyni i badaczka zarządzania w szkole biznesu Iéseg oraz autorka książki Le Défi du management intergénérationnel (wydawnictwo Dunod, 2024). Nowe technologie zmienią także sposób budowania relacji społecznych przez młodych ludzi. „Rozwiną się relacje paraspołeczne, jednostronne. Oznacza to, że dzieci i nastolatkowie będą tworzyć nowe formy przyjaźni, na przykład z awatarami” – dodaje badaczka.

Zainteresowanie zmianami klimatu, uzależnieniem od ekranów czy rozwojem technologii cyfrowych w szkołach to tematy poruszane przez Marka McCrindle’a, które już teraz są dobrze znane pokoleniom Z i Alfa. Taka lista budzi wątpliwości u filozofa Pierre’a-Henriego Tavoillota, wykładowcy na Wydziale Literatury Uniwersytetu Sorbońskiego oraz autora książek Voulons-nous vivre encore ensemble (wyd. Odile Jacob) i La guerre des générations aura-t-elle lieu ? (wyd. Calmann-Levy). „To gigantyczna mistyfikacja. Nie można definiować pokolenia w momencie jego narodzin. Zobaczmy, co wydarzy się w 2025 roku i później, a potem analizujmy, ale przewidywanie przyszłości jest niemożliwe – nie jesteśmy wróżbitami” – oburza się filozof.

Pokolenie teoretyczne a priori

Zdaniem filozofa trudno jest z góry określić, jakie dokładnie będą charakterystyczne cechy tej generacji i stwierdzić, że młodzi ludzie, którzy urodzą się w ciągu najbliższych piętnastu lat, będą dzielić wspólne postrzeganie tej epoki. Z podobnym stanowiskiem zgadza się Sakura Shimada, wykładowczyni nauk o zarządzaniu w CNAM, której badania koncentrują się na kwestiach pokoleniowych. „Wcześniej definiowano pokolenie z perspektywy czasu, po zaobserwowaniu zmian. Teraz nie wiemy dokładnie, z jakimi przemianami przyjdzie się zmierzyć tym dzieciom” – podkreśla badaczka.

Rzeczywiście, chociaż Brytyjczycy Jane Deverson i Charles Hamblett teoretyzowali pokolenie X na jego początku w 1965 roku, pokolenia Y i Z były analizowane raczej a posteriori, w oparciu o zmiany, często cyfrowe i technologiczne, które zrewolucjonizowały zwyczaje i zachowania ówczesnej młodzieży — zwłaszcza za sprawą stopniowego rozwoju Internetu, mediów społecznościowych oraz smartfonów i tabletów. Podobnie jak jej młodsza „siostra” Beta, generacja „Alfa”, którą również spopularyzował Mark McCrindle, została ogłoszona, zanim jeszcze wiadomo było, co będzie ją charakteryzować.

Zbyt intensywne próby przewidywania przyszłości budzą u Sakury Shimady obawy dotyczące rozwoju pewnych stereotypów na temat dzieci, zwłaszcza pochodzących z różnych grup społeczno-zawodowych czy kultur. „Można spodziewać się zmian wśród młodych ludzi w związku z rozwojem sztucznej inteligencji, kwestiami klimatycznymi i geopolitycznymi. Jednak nadmierne wyobrażanie sobie przyszłości pokoleń może prowadzić do utrwalania stereotypów, co szybko może stać się zjawiskiem negatywnym” – zauważa Shimada, wyrażając zdziwienie, że generacja Beta już została określona. Tym bardziej że zmiana pokolenia nie ma w rzeczywistości żadnego solidnego naukowego uzasadnienia. „Nie istnieje cecha, która jednoznacznie dowodzi zmiany pokolenia. To raczej ogólne odczucie” – podsumowuje wykładowczyni z CNAM.

Zamieszanie między „generacją”, „młodzieżą” a „grupą wiekową”

Według Pierre’a-Henriego Tavoillota pojęcie „generacji” jest niczym więcej jak „zjawiskiem marketingowym”, które zbyt często mylone jest z terminem „młodzież”. Élodie Gentina, choć dostrzega modę na „zrozumienie i przewidywanie przyszłości”, uważa, że słowo „generacja” nie powinno być używane zamiennie z „grupą wiekową”. „Za pojęciem generacji kryje się istotny kontekst historyczny, którego nie należy lekceważyć” – dodaje. To właśnie dlatego inni badacze czy historycy używają terminu „generacja” w odniesieniu do różnych epok, takich jak pokolenie „powojenne”, „Maj 68” czy „Covid-19”.

Chociaż australijski demograf, który wprowadził koncepcję generacji Beta, przyznaje nieśmiało, że wiele z cech tej grupy pozostaje na razie jedynie „wyobrażeniem”, pozostaje pytanie, czy generacje Alfa i Beta rzeczywiście będą się od siebie różnić. Odpowiedź na to przyniesie jedynie przyszłość. Tymczasem Mark McCrindle idzie o krok dalej i już teraz przewiduje następne generacje: Gamma (urodzona między 2040 a 2054 rokiem) oraz Delta (urodzona między 2055 a 2069 rokiem). „Ustandaryzowany okres 15 lat umożliwi przyszłym analitykom prowadzenie bardziej kompleksowych analiz i porównań na skalę globalną” – twierdzi demograf.

Autor:
Emma Ferrand | Tłumaczenie: Laura Śniada - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.lefigaro.fr/actualite-france/entre-t-on-vraiment-dans-la-generation-beta-a-laquelle-vont-appartenir-les-enfants-nes-en-2025-20250116

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE