01.06.2025 JPM Redakcja

Kanadyjczycy bijkotują USA. Czy amerykańscy turyści są nadal mile widziani w Kanadzie?

Sielankowy, usiany winnicami region Eastern Townships w stanie Quebec, zachęca Amerykanów hasłem: „przyjedźcie się przytulić”.

Zdjęcie: Niektórzy amerykańscy turyści boją się złego odbioru ze strony kanadyjczyków. Na obrazku powyżej rowerzyści jadą przez rejon Val- Saint- Francois w regionie Eastern Townships w stanie Quebec. / Daphné Caron/Tourisme Cantons-de-l’Est 

Organizacja turystyczna regionu opublikowała 26 maja film promocyjny przedstawiający anglojęzycznego turystę, który nieśmiało przyznaje się do bycia Amerykaninem, a następnie zostaje uściskany przez francuskojęzycznego recepcjonistę hotelowego.

Jest to część kampanii reklamowej o wartości 150.000 CA$ (109.000 USD), zaplanowanej na początek letniego sezonu turystycznego i skierowanej do amerykańskich urlopowiczów. Isabelle Charlebois, dyrektor generalny Tourism Eastern Townships, powiedziała, że film ma na celu zapewnienie amerykańskich turystów, że "są nie tylko oczekiwani tego lata, ale naprawdę mile widziani".

Jeśli podróżni potrzebują takiej zachęty, to być może dlatego, że w obliczu wojny handlowej i rosnących napięć niektórzy zastanawiają się, czy to odpowiedni czas na wizytę w Kanadzie.

"Kiedy nasza administracja zaczyna mówić o uczynieniu Kanady 51. stanem, mógłbym zrozumieć, że kanadyjski patrol graniczny może poddawać Amerykanów dodatkowej kontroli" powiedział Brian Kirchhoff z Middlebury w stanie Vermont.

Podczas gdy Kirchhoff nadal planuje odwiedzić Montreal na Grand Prix Kanady w przyszłym miesiącu, obawia się, że eskalacja retoryki ze strony Białego Domu będzie miała wpływ na Amerykanów podróżujących za granicę. "Po prostu nie wiem, jakie będą postawy w miarę rozwoju sytuacji" powiedział.

Melissa Curtin McDavitt, doradczyni Fora Travel w Los Angeles w Kalifornii, była zaskoczona, gdy klienci powoływali się na obawy związane z polityką i odwołali planowany wypad do Quebec City, stolicy prowincji, która jest jednym z najbezpieczniejszych miast w Kanadzie. "Byłam zdumiona” powiedziała. "Ale jesteście pewni?"

Inni podróżni z USA zaczęli udzielać się na forach społecznościowych, prosząc Kanadyjczyków o bezpośrednie wypowiedzenie się w tej sprawie. "Nie chcemy sprawiać kłopotów" napisał jeden z Amerykanów na Reddicie. "Czy powinniśmy tam przyjechać?". 

Andrew Siegwart, prezes i dyrektor generalny Stowarzyszenia Przemysłu Turystycznego Ontario (TIAO), powiedział, że Kanadyjczycy pracujący w hotelach, kurortach i innych miejscach turystycznych słyszą podobne obawy od Amerykanów zastanawiających się, czy powinni odwołać swoje plany. 

"Nasi członkowie i operatorzy w całej prowincji otrzymują tego typu pytania" powiedział Siegwart. "Czy przekraczanie granicy będzie bezproblemowe? Czy naprawdę będziemy mile widziani?".

Od „łokci w górę” do „otwartych ramion”

Tak zmienna sytuacja polityczny może mieć duży wpływ na gospodarkę turystyczną Kanady, gdzie Amerykanie stanowili prawie 79% międzynarodowych wizyt w trzecim kwartale ubiegłego roku. Podróżni z USA wydali w tym samym okresie 6,6 miliarda dolarów, według kanadyjskiego krajowego urzędu statystycznego.

"Rynek amerykański jest naprawdę silną częścią gospodarki" powiedział Siegwart, zauważając, że w miarę zbliżania się szczytu sezonu turystycznego niepokoi go mniejszona liczba podróży transgranicznych. Wyjazdy mieszkańców USA do Kanady spadły zarówno w lutym, jak i marcu, co stanowi pierwszy miesięczny spadek rok do roku od 2021 roku.

Około jedna trzecia członków TIAO zgłosiła niższe rezerwacje w sezonie letnim od amerykańskich podróżnych w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku, powiedział Siegwart. "Jesteśmy zaniepokojeni wpływem sporu handlowego na plany podróży naszych amerykańskich sąsiadów" powiedział.

Podobnie jak ich odpowiednicy we Wschodnich Miasteczkach, członkowie branży turystycznej w Ontario zapraszają Amerykanów do odwiedzin - i mówią im, że spotkają się z ciepłym przyjęciem.

"Naprawdę mamy ‘otwarte ramiona’ dla świata i naszych amerykańskich gości" powiedział Siegwart, używając sloganu, który nawiązuje do hasła "łokcie w górę", które jest okrzykiem bojowym kanadyjskiego oporu wobec taryf Trumpa. "Słyszałem o wielu miejscach w Ontario, które planują naprawdę rozwinąć matę powitalną".

W zachodniej Kanadzie grupa touroperatorów specjalizujących się w oglądaniu niedźwiedzi grizzly rozpoczyna w tym miesiącu kampanię "Hey, Neighbor!", w której właściciele małych firm zwracają się bezpośrednio do Amerykanów.

"Słyszeliśmy wasze pytania tutaj, w Kolumbii Brytyjskiej. Zastanawiasz się, czy nadal jesteś mile widziany", zaczyna się wideo. "Zapraszamy. Zawsze jesteś mile widziany".

Inne miejsca w Kanadzie zachęcają podróżnych z USA, przypominając, że ich budżety sięgają dalej na północ od granicy. 28 kwietnia Tourisme Montreal rozpoczęło kampanię "rozłóż swojego dolara", w ramach której w czasie rzeczywistym śledzony jest kurs wymiany amerykańskiej i kanadyjskiej waluty, który jest obecnie bardzo korzystny dla Amerykanów.

"W Montrealu mamy przywilej posiadania historycznych, kulturowych i geograficznych więzi ze Stanami Zjednoczonymi. Jest to po prostu sposób na zachęcenie do ich kontynuowania" powiedziała rzeczniczka Tourisme Montreal, Aurélie de Blois. "Montrealczycy są znani z tego, że są ciepli, gościnni i otwarci, co nie ulegnie zmianie".

Co z przeciętnymi kanadyjczykami?

Sceptycy mogą wskazać, że przedstawiciele branży turystycznej mają interes w przekonaniu Amerykanów, że Kanadyjczycy nadal chcą ich w pobliżu. Kampanie reklamowe nie zawsze odzwierciedlają powszechne nastroje - i jasne jest, że wydarzenia na szczeblu krajowym wywołały powszechny gniew w Kanadzie. 

Prawie dwie trzecie Kanadyjczyków postrzega obecnie Stany Zjednoczone jako "nieprzyjazny" lub "wrogi" kraj, zgodnie z sondażem YouGov z zeszłego miesiąca; ten sam sondaż wykazał, że 61% bojkotuje amerykańskie firmy. Tej zimy kanadyjscy kibice na meczach NHL i NBA zaczęli wygwizdywać amerykański hymn narodowy.

Jessica Langer Kapalka, współwłaścicielka kanadyjskiego baru Grizzly Bar w Toronto, twierdzi jednak, że rosnąca duma Kanadyjczyków nie jest wroga samym Amerykanom. "Witamy Amerykanów, pod warunkiem że oni szanują naszą suwerenność i kulturę. Nie jesteśmy antyamerykańscy, jesteśmy prokanadyjscy" powiedziała Kapalka.

W Grizzly Bar goście wszystkich narodowości mogą delektować się piwem Molson i poutine z łosiem w przestrzeni ozdobionej portretami kanadyjskich sław, od Celine Dion po Davida Suzuki.

Wielu zwykłych Kanadyjczyków twierdzi, że nie ma zamiaru wyładowywać swoich politycznych frustracji na przyjezdnych - a niektórzy idą o krok dalej, by zachować się po przyjacielsku.

W lutym kanadyjski TikToker Tod Maffin opublikował otwarte zaproszenie dla Amerykanów wspierających Kanadę do odwiedzenia jego rodzinnego miasta Nanaimo na wyspie Vancouver. W dniu 26 kwietnia około 500 osób skorzystało z tego zaproszenia, zbierając się na grupowe zdjęcia z burmistrzem w Maffeo Sutton Park i skubiąc deser będący imiennikiem miasta: batoniki Nanaimo.

"To wypełniło moje serce" powiedział Maffin. "Jeśli chodzi o zwykłych Amerykanów, nic się nie zmieniło w relacjach, miłości i pokrewieństwie, jakie Kanadyjczycy czują z ludźmi po drugiej stronie granicy".

Odpowiedzi na niepokojące pytania Amerykanów w mediach społecznościowych również były w dużej mierze przyjazne. Nawiązując do powtarzającego się tematu, jeden z plakatów zasugerował, aby Amerykanie przyjechali przeczuleni tym hasłem: "Odłóż ‘żarty’ o 51-szym stanie na bok, a zostaniesz powitany z otwartymi ramionami. Baw się dobrze, ciesz się tym pięknym krajem". 

W odpowiedzi na pytanie Amerykanina, który zapytał na Reddicie, czy "wypada" przyjechać, Blake Smith z Kitchener w Ontario odpowiedział, że nawet Kanadyjczycy sfrustrowani polityką USA nie mają problemu z Amerykanami jako ludźmi. Podczas niedawnej rozmowy telefonicznej podkreślił tę perspektywę.

"Myślę, że przeciętna osoba w Kanadzie lubi oceniać ludzi własną miarą, na podstawie ich własnych zasług ... a nie jako zagorzałych czerwonych republikanach z czapką MAGA lub jako niebieskich demokratów", powiedział, po czym sam wystosował zaproszenie. 

Powiedział, że ma nadzieję, że Amerykanie, którzy zdecydują się na wakacje w Kanadzie, potraktują to jako przerwę od bieżących wydarzeń. Zauważył, że w Kanadzie nadal uważa się za niestosowne mówienie zbyt dużo o polityce. "Zostaw swoje problemy w domu. Wyłącz tę część mózgu, która przewija wiadomości" powiedział. "Większość ludzi tutaj chce się po prostu dogadać".

Autor:
Jen Rose Smith | Tłumaczenie Adam Świerk - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://edition.cnn.com/2025/05/27/travel/american-travelers-welcome-in-canada

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się