2023-04-02 13:39:42 JPM redakcja1 K

Najbardziej zanieczyszczone miasto na świecie, w którym ludzie mają problemy z oddychaniem

Chang Mai w Tajlandii jest popularne wśród turystów z całego świata, lecz teraz plasuje się wśród miast z najgorszą jakością powietrza na całym świecie

Chiang Mai stało się najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. (zdjęcie: RUNGROJ YONGRIT/EPA-EFE/REX/Shutterstock)

Pewne miasto otrzymało miano najbardziej zanieczyszczonego na świecie, zaś jego władze pozostają pod naciskiem uznania go za „strefę katastrofy”.

Chiang Mai w Tajlandii zostało uznane spośród stu miast za najgorsze pod względem zanieczyszczenia powietrza przez IQAir, szwajcarską firmę zajmującą się oczyszczaniem i monitorowaniem jakości powietrza.

Poziomy zanieczyszczenia w Tajlandii są pośród najgorszych na świecie i według doniesień, wielu ludzi zaczyna przez to chorować.

Większość zanieczyszczeń jest spowodowana niebezpiecznym połączeniem emisji przemysłowych, spalin samochodowych i wypalania traw 

Aktywiści zaczęli wzywać do uchwalenia surowszych praw, które zmniejszyłyby skalę zanieczyszczeń.

Weenarin Lulitanonda, współzałożycielka Thailand Clean Air Network, wierzy, że nowe prawa będą bardzo pomocne.

„To musi wejść w życie, żeby istniała jakakolwiek szansa na rozwiązanie problemu” – oznajmiła.
 

Motocykliści zasłaniający twarze maskami ze względu na wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza. (Zdjęcie: AFP poprzez Getty Images)

Weenarin wraz z innymi aktywistami przygotowali obywatelski projekt „ustawy o czystym powietrzu”, który został przedłożony tajskiemu Parlamentowi ponad rok temu, ale od tamtej pory nie posunął się dalej.

Na początku tego tygodnia (we wtorek, 28 marca), wiele miejsc w północnej Tajlandii było świadkiem apokaliptycznych scen, gdy to gęsta mgła przykryła okolicę i doprowadziła do niemal 200.000 hospitalizacji.

Według IQAir, gęste opary przekroczyły wartość rocznych wytycznych WHO dotyczących jakości powietrza o ponad 76,3 razy.

Wielu obywateli starało się szukać rozwiązania. Niektórzy wywiesili w całym kraju transparenty głoszące „Ratujcie Mae Sai”.

Weenarin powiedziała, że niektórzy uciekli się do kupowania maseczek, oczyszczaczy powietrza i mierników jakości powietrza, ale nie jest to dla wszystkich przystępnym cenowo rozwiązaniem.
 

Samochody jadące po ulicy w Chiang Mai pośród pogarszającej się jakości powietrza. (Zdjęcie: Pongmanat Tasiri/SOPA Images/REX/Shutterstock)

„Panuje spora nierówność” – dodała.

Wiruch Tanchanapradit, dyrektor działu ds. jakości powietrza i zarządzania hałasem w Bangkoku, zapewniał obywateli, że powstaną regularne patrole, które będą zaopatrywać ludzi w sprzęt bezpieczeństwa.

Powiedział: „Jeśli ilości pyłu osiągną poziom 3, [służba zdrowia w Bangkoku] zacznie patrolować miasto, dostarczając maski i monitorując stan grup szczególnie wrażliwych.”

Według rządowych statystyk, ponad 1.32 miliona obywateli zachorowało na dolegliwości związane z zanieczyszczeniem powietrza w pierwszych dziewięciu tygodniach 2023 roku.

W Bangkoku, stolicy Tajlandii, powstały stacje kontroli zanieczyszczenia, w których pokazywane są wzorce pogodowe i poziomy zanieczyszczenia.
 

Miasto pokryte jest mgłą spowodowaną zanieczyszczeniami powietrza. (Zdjęcie: Varuth Pongsapipatt/SOPA Image/REX/Shutterstock)

W szczególnie złych sytuacjach w stolicy, obywatelom poprzez SMSy i media społecznościowe wysyłane są ostrzeżenia nakazujące im zostanie w domu i pracę na odległość.

Szkoły kontrolowane przez władze Bangkoku używają kolorowych flag, aby pokazać dzieciom, czy wyjście na zewnątrz jest już bezpieczne.

Aktywiści mówią jednak, że te niewielkie rozwiązania nie naprawiły głównej części ogólnego problemu.

Wiele sporych korporacji wciąż przyczyna się do produkcji zanieczyszczeń bez żadnych konsekwencji.

Tajlandia jest jednym z głównych producentów trzciny cukrowej i ryżu, a wielu farmerów wciąż wypala trawę, aby oczyścić grunt.
 

Ponad 1.3 miliona ludzi zachorowało na dolegliwości związane z zanieczyszczeniem powietrza od początku 2023 roku. (Zdjęcie: AFP poprzez Getty Images)

Saroj Dokmaisrichan, hodowca trzciny cukrowej z prowincji Suphanburi twierdzi, że nie ma innego wyboru.

„Po wypaleniu [trzciny cukrowej] nie zostają żadne liście. Łatwiej jest wtedy wycinać” – wyjaśnił.

Są dostępne maszyny, które sprawiłyby, że wypalanie nie byłoby wymagane, ale według Saroja, dla wielu hodowców są one nie tylko wolniejsze, ale i droższe.

„Nie stać ich nawet na używane maszyny” – dodał.

Dr. Danny Marks, adiunkt polityki środowiskowej w Dublin City University, powiedział, że hodowcy zostali niesłusznie obwinieni za zanieczyszczenie powietrza w Tajlandii.
 

Chiang Mai przyciąga do siebie co roku miliony turystów (Zdjęcie: Pongmanat Tasiri/SOPA Images/REX/Shutterstock)

Wielu usilnie próbuje sprostać rygorystycznym terminom jako, że obowiązują ich umowy z ważnymi tajskimi agrobiznesami. 

Co bardziej zaskakujące, mniejsze fabryki nie mają obowiązku zgłaszania zanieczyszczeń, jakie wyprodukowały.

Baza danych zanieczyszczeń, która dokumentowała profile zanieczyszczeń 140.000 fabryk w Tajlandii, została unieważniona po tym, jak nowe prawa zniosły wymóg ujawniania danych.

„Właściciele tych fabryk i agrobiznesów, a także firmy motoryzacyjne zasadniczo utrwalają powolną formę przemocy, zwłaszcza na najbiedniejszych warstwach społeczeństwa” – stwierdził Danny.

Dział: Kraj

Autor:
Florence Freeman | Tłumaczenie: Karol Rogoziński

Żródło:
https://www.mirror.co.uk/news/world-news/most-polluted-city-world-population-29595339

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.