2022-11-11 06:59:38 JPM redakcja1 K

Ośmioletnia dziewczynka z Niemiec uwolniona po tym, jak prawdopodobnie była więziona przez większość życia

Ośmioletnia dziewczynka została uwolniona po domniemanym zamknięciu jej przez matkę i dziadków w zachodnich Niemczech.

Ośmioletnia dziewczynka została uwolniona po domniemanym zamknięciu jej przez matkę i dziadków w zachodnich Niemczech. Przetrzymywana była od niespełna pierwszego roku życia, co spowodowało tak znikome rozwinięcie fizyczne, że ledwo była w stanie wejść po schodach.

Dziewczynka, nazywana w niemieckich mediach „Marią”, spędziła większość ostatnich siedmiu pół lat w zamkniętym pokoju w domu swoich dziadków 
w Attendorn. Miasto liczy około 25 000 mieszkańców i znajduje się na wschód od Kolonii. 

„Nie udało jej się za bardzo poznać świata zewnętrznego”, oświadczył lokalnej gazecie SauerlandKurier prokurator Patrick Baron von Grotthuss.

Lekarze, którzy zbadali dziecko po uwolnieniu 23 września, nie stwierdzili żadnych oznak fizycznego znęcania się ani niedożywienia, jak podały władze miejskie 
w oświadczeniu. Podczas badania dziewczynka powiedziała jednak, że nigdy nie widziała lasu, nie była na łące ani nie była wieziona samochodem.

Podczas gdy dziewczynka była w stanie mówić i chodzić, Grotthuss stwierdził, że była „ledwo zdolna do samodzielnego wejścia na schody lub poruszania się po nierównym terenie”.

Dlaczego dziewczynka była ukrywana przed opinią publiczną przez prawie całe swoje życie pozostaje niejasne; jej matka i dziadkowie podobno odmówili udzielenia odpowiedzi podczas przesłuchań policyjnych.

Ojciec dziewczynki, który był już w separacji z matką w momencie jej narodzin, przekazał SauerlandKurier, że znalazł notatkę na przedniej szybie swojego samochodu, gdy dziewczynka miała około sześciu miesięcy. Na karteczce mieściła się informacja o zamiarze jego byłej partnerki, aby przenieść się do Włoch z dzieckiem.

Matka, nazwana tylko „Rosemarie G” przez tabloid Bild, aby chronić jej prywatność podczas trwającego postępowania karnego, poinformowała lokalne władze, że 
w połowie 2015 roku przeprowadziła się do Kalabrii w południowo-zachodnich Włoszech.

Gdy we wrześniu 2015 roku ojciec dziecka zgłosił władzom zajmującym się opieką nad młodzieżą, że wielokrotnie widział matkę i dziecko w Attendorn, władze te przesłuchały dziadków ze strony matki dziewczynki, ale zostały poinformowane, że para przebywa we Włoszech.

Dopiero w lipcu tego roku władze lokalne ponownie zaczęły badać miejsce pobytu dziecka, po tym jak małżeństwo mieszkające w sąsiedniej gminie Lennestadt poinformowało policję o pogłosce, że ośmiolatka od lat przebywa w domu dziadków.

Krewni matki poinformowali śledczych, że para nigdy nie mieszkała we Włoszech i można było się z nimi skontaktować za pośrednictwem niemieckiego telefonu stacjonarnego. Teza ta została potwierdzona przez włoską policję, która 12 września poinformowała okręgowy urząd ds. młodzieży w Olpe, że matka i dziecko nigdy nie mieszkali pod kalabryjskim adresem, który podali jako swój nowy dom. Jedenaście dni później, zgodnie z nakazem sądowym, policja i urzędnicy do spraw nieletnich znaleźli dziewczynkę w domu jej dziadków.

Prokuratura w mieście Siegen prowadzi dochodzenie przeciwko matce i dziadkom dziecka w sprawie uwięzienia i znęcania się nad dziewczynką. Matce, która według doniesień ma 47 lat, może grozić do 10 lat więzienia.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE