Czy Białorusini lubią koty?
Kotów się bali, ale nadal wpuszczano je do domu: jako pierwsze wchodziły do nowego domu, umieszczano je w kołysce obok dzieci. Nasi przodkowie wymyślili legendy i historie, które wyjaśniają wygląd kotów i dlaczego nie przyjaźnią się one z psami ani myszami. Oprócz tego w większości przypadków koty otaczano szacunkiem, gdyż wierzono, że są lojalne wobec swoich właścicieli i pomagają w krytycznych momentach życia.
Źródło: palatno.media
Palatno opowiada, jak przodkowie Białorusinów postrzegali koty.
Król kotów, zabójca kusiciela oraz historia myszy i psów
W mitologicznych przedstawieniach Białorusinów kot był zwierzęciem kojarzonym ze złą mocą. Nasi przodkowie wierzyli, że diabeł może stać się czarnym kotem – na przykład podczas ucieczki od Pioruna (białoruska legenda). Dlatego też powszechnym zwyczajem było wypędzanie kotów z domu podczas burzy: wierzono, że jeśli kot nie zostanie wygoniony, Bóg (Ilja) może spalić dom podczas polowania na diabła. Podobne pomysły mieli białoruscy sąsiedzi. W mitologii litewskiej kot przeciwstawia się Parkunasowi, a w języku łotewskim diabeł z krowimi rogami zamienia się w czarnego kota po uderzeniu pioruna.
Ciąg dalszy na: https://gloswschodu.org/Spoleczenstwo/czy-bialorusini-lubia-koty
Dział: Świat
Autor:
Palatno | Tłumaczenie: Palina Siamenava