2024-05-04 19:05:03 JPM redakcja1 K

Transpłciowy aktywista z Hongkongu po latach batalii prawnej otrzymuje nowy dowód osobisty

Dla wielu z nas dowód osobisty to mały kawałek plastiku schowany w portfelu, o którym rzadko myślimy.

Aktywista Henry Tse trzyma fałszywy dowód osobisty przed wieżą imigracyjną w Hongkongu po otrzymaniu nowego dokumentu tożsamości 29 kwietnia 2024 r. Vernon Yuen/AP 

Jednak dla aktywisty transpłciowego z Hongkongu, Henry’ego Tse, dowód osobisty był czymś, co dominowało w jego świecie przez ostatnie siedem lat i stanowiło centrum długiej batalii sądowej i walki o uznanie, która ostatecznie zakończyła się w tym tygodniu. W poniedziałek Tse w końcu odebrał w urzędzie imigracyjnym w Hongkongu nowy dowód osobisty, na którym widniała jego płeć jako męska. 

„Ta karta w mojej dłoni wiele znaczy dla mnie i innych osób, które w końcu mogą otrzymać nowy dowód tożsamości” – powiedział reporterom i fotografom zgromadzonym na zewnątrz. Ubrany w koszulę w różowo-niebieskie paski i biały t-shirt – w kolorach flagi osób transpłciowych – oświadczył: „W końcu przedstawiamy prawdziwe rozwiązanie wszystkich wstydów i codziennych problemów spowodowanych niezgodnym dowodem osobistym”. 

Walka prawna Tse jest symptomatyczna dla szerszej tendencji w wielu miejscach w Azji Wschodniej, gdzie aktywiści LGBTQ zmuszeni są szukać zmian na drodze sądowej przeciwko często konserwatywnym rządom, mimo że sondaże publiczne pokazują rosnącą akceptację dla większej równości, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń. 

33-letni aktywista, posiadający paszporty brytyjski i hongkoński, identyfikuje się jako mężczyzna i od lat tak żyje. W brytyjskim paszporcie widnieje jako mężczyzna, jednak władze Hongkongu odmówiły wprowadzenia tej zmiany w miejskim dowodzie osobistym, który jest obowiązkowy dla wszystkich mieszkańców. Karta jest niezbędna do wszystkiego, od złożenia zeznania podatkowego i otwarcia konta bankowego, po rezerwację kortu tenisowego lub wizytę u lekarza. 

Przez lata władze Hongkongu nalegały, aby nie można było zarejestrować zmiany płci, chyba że wnioskodawca przeszedł operację pełnego potwierdzenia płci, która zgodnie z przepisami miasta oznaczała usunięcie lub rekonstrukcję genitaliów. Organizacje zajmujące się prawami osób transpłciowych od dawna argumentują, że operacja jest wyborem jednostki i tylko jednym z elementów jej transformacji. Nie wszystkie osoby transpłciowe decydują się na operację, nie mogą sobie na to pozwolić lub są na tyle zdrowe, aby poddać się takim zabiegom, które – jak każda operacja – mogą wiązać się z ryzykiem. 

Dlatego w 2017 r. Tse podjął kroki prawne przeciwko rządowi Hongkongu, który przez cały czas walczył ze tą sprawą. W lutym ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Hongkongu ostatecznie wydał orzeczenie na korzyść Tse. Jednak zmiana polityki w celu dostosowania się do orzeczenia zajęła władzom ponad rok, stąd tak długie oczekiwanie, zanim Tse mógł w końcu odzyskać swój nowy dowód osobisty. 

„Kiedy podjąłem kroki prawne, nie spodziewałem się, że sprawa będzie trwała sześć lat i kolejne 14 miesięcy, dopóki nie otrzymam dowodu osobistego” – Tse powiedział CNN. Nawet w nowych ramach prawnych ujawnionych przez rząd Hongkongu od kandydatów transpłciowych z kobiety na mężczyznę wymaga się jedynie poddania się operacji górnego stopnia (usunięcia piersi). Jednakże kandydaci z płci męskiej na żeńską nadal muszą przejść operację pełnego potwierdzenia płci. 

Departament Imigracji Hongkongu stwierdził, że musi „uważnie rozważyć i przestudiować” orzeczenie sądu, ponieważ proces kształtowania polityki, obejmujący opinię prawną i medyczną, jest „złożony”. Od czasu wydania orzeczenia departament podał, że otrzymał 108 wniosków z prośbą o zmianę statusu płci. Jak poinformowała CNN, około jedna trzecia z nich została zatwierdzona, pozostałe są w trakcie rozpatrywania. 

Walka o równość 

Tse powiedział, że w oczekiwaniu na decyzję rządu, życie nadal było pełne wyzwań. Opisał, że prawie przegapił lot, ponieważ personel linii lotniczych nie zgadzał się z jego płcią w jego starym dokumencie tożsamości i powiedział, że został zatrzymany przez chińskich urzędników imigracyjnych podczas przekraczania granicy z kontynentem. „Nadal byłem bardzo niespokojny i czułem się traktowany jak więzień” – powiedział. 

Pod koniec marca złożył kolejny pozew, zarzucając rządowi „nieuzasadnione opóźnienie”. Dwa tygodnie później rząd ogłosił nową politykę. Aktywiści LGBTQ w Hongkongu od dawna zastanawiają się, dlaczego muszą w dalszym ciągu walczyć na drodze sądowej, aby zyskać uznanie i równość, mimo to odnotowują powtarzające się sukcesy. Kontrastuje to mocno z prawami LGBTQ w Chinach kontynentalnych, gdzie społeczność znalazła się pod zwiększoną presją i kontrolą podczas przywództwa Xi Jinpinga. 

We wrześniu ubiegłego roku sąd najwyższy w Hongkongu wydał najbardziej daleko idące orzeczenie w dotychczasowej historii, nakazując rządowi ustanowienie nowych ram prawnych w celu prawnego uznania praw par tej samej płci, mimo że nie gwarantowały one pełnego małżeństwa. Rząd nie ogłosił jeszcze konkretnego planu wdrożenia orzeczenia sądu. 

Tajwan jako pierwszy kraj w Azji zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci w 2019 r., dwa lata po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ograniczenia za niezgodne z konstytucją. W zeszłym roku japoński sąd najwyższy odrzucił żądanie rządu nakazujące sterylizację osób transpłciowych przed zmianą płci. Tymczasem sąd najwyższy w Japonii stwierdził w marcu tego roku, że zakaz małżeństw osób tej samej płci w tym kraju jest niezgodny z konstytucją, a sprawa ma być kontynuowana przez sądy. Dla Tse jego walka o równość przynajmniej dobiegła końca. 

„To, co jest normalne dla każdego innego mężczyzny, w końcu stało się normalne dla mnie” – powiedział. 

Dział: Świat

Autor:
Chris Lau , CNN | Tłumaczenie: Karolina Garnys

Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/04/30/asia/hong-kong-transgender-id-card-intl-hnk/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE