Pierwsza matka i córka, które wspólnie polecą w kosmos

Anastatia Mayers i jej mama, Keisha Schahaff, będą pierwszą matką i córką, które polecą w kosmos. Będą również pierwszymi osobami z Karaibów, które odbędą tę podróż. Kobiety wystartują z Nowego Meksyku w czwartek.

Keisha podróżowała do Wielkiej Brytanii, aby załatwić wizę dla córki, kiedy zgłosiła się do konkursu. Leciała samolotem Virgin Atlantic z Antigui do Londynu, gdy nagle pojawiła się reklama.

"Wzięłam udział w tej loterii i nagle kilka miesięcy później otrzymałam korespondencję z informacją, że jestem finalistką pierwszej dwudziestki, następnie finalistką pierwszej piątki, aż w końcu zwyciężczynią", mówi.

"Nagle, kto wchodzi na moje podwórko? Richard Branson. Cały zespół po prostu wpadł do mojego domu, mówiąc jesteś zwycięzcą, lecisz w kosmos".

Anastatia mówi, że to jej decyzja o podróży z Karaibów na studia do Szkocji doprowadziła do możliwości lotu w kosmos.

"Gdybym przypadkowo nie wybrała Uniwersytetu Aberdeen i gdybyśmy nie musiały zrobić ogromnego objazdu, aby uzyskać moją wizę - nie poleciałybyśmy w kosmos", mówi. "Czuję, że wiele rzeczy musiało się wydarzyć w bardzo konkretnych momentach, abyśmy mogły się tu znaleźć".

Studentka drugiego roku filozofii i fizyki mówi, że przyjazd na studia do Szkocji był jedną z największych decyzji w jej życiu i "doprowadził do wspaniałych rzeczy".

Misja o nazwie Galactic 02 jest drugim komercyjnym lotem kosmicznym przeprowadzonym przez amerykańską firmę kosmiczną i pierwszym z płatnymi klientami na pokładzie. Reklamowana cena za lot samolotem rakietowym wynosiła aż 450 000 dolarów.

Misja Galactic 01 odbyła się w czerwcu. Osiągnęła ona wysokość 85 km. Uważa się, że druga misja będzie próbowała podążać tą samą trasą.

Anastatia, która będzie drugą najmłodszą osobą, która poleci w kosmos, mówi, że ma nadzieję, że wykorzysta to doświadczenie do zainspirowania innych.

"Byłoby to dla mnie bardzo ważne, zarówno w Szkocji, jak i na Antigui oraz wszędzie tam, gdzie mam jakiekolwiek powiązania", mówi.

"Mam nadzieję, że ludzie będą mnie obserwować i wspierać”.

"Moim zamiarem jest po prostu przełamanie wszelkich barier, które sami sobie stawiamy lub które stawia nam świat”.

"Chcę, aby ludzie wiedzieli, że nie ma znaczenia skąd pochodzisz, kim jesteś, twoje marzenie jest twoim marzeniem i możesz je spełnić, pomimo tego, co mówią inni".

Keisha dodaje: "Dla mnie i mojej córki to coś więcej niż spełnienie marzeń.”

"To moje dziecko, kocham je całym sercem, a świadomość, że obie mamy ten sam cel, to samo marzenie, jest niesamowita".

Do pary dołączy były olimpijczyk z Team GB Jon Goodwin z Newcastle. Stanie się on drugą osobą z chorobą Parkinsona, która poleci w kosmos, a także pierwszym olimpijczykiem.