2023-06-16 14:14:47 JPM redakcja1 K

Projekt: Rozwiązania typu pop-up mogą uczynić Sztokholm lepszym miastem dla rowerzystów

Szybka i tymczasowa infrastruktura może uczynić jazdę na rowerze w Sztokholmie bardziej atrakcyjną – za jedną dziesiątą kosztów. Izba Handlowa pisze o tym w nowym raporcie. „Odengatan w Vasastan to katastrofa z plątaniną różnych środków transportu tłoczących się nawzajem, Sveavägen nie jest najlepsza, a Kungsträdgårdsgatan jest słabo przystosowana” – mówi Andreas Hatzigeorgiou, dyrektor generalny Izby Handlowej.

Rowerzyści w drodze na Götgatsbacken w Södermalm. Zdjęcie: Magnus Hallgren

 

Miasto Sztokholm posiada 750 km ścieżek rowerowych dla rowerzystów i innych rodzajów transportu. Różnią się one rozmiarem i jakością, od dwukierunkowych, w pełni oddzielonych tras po proste, pomalowane pasy na wspólnych drogach. Jak pisze Izba Handlowa, problem polega na tym, że tu i ówdzie brakuje ścieżek rowerowych, co może odstraszać tych, którzy nie są przyzwyczajeni do jazdy na rowerze w miastach lub którzy nie czują się komfortowo dzieląc przestrzeń z większymi pojazdami, takimi jak samochody i autobusy.

Jak twierdzą, infrastruktura typu pop-up może być rozwiązaniem pozwalającym na szybszą poprawę warunków dla rowerzystów, zwłaszcza na trasach, które są obecnie intensywnie wykorzystywane przez rowerzystów, ale zawierają luki w infrastrukturze rowerowej.

„To może to być tak proste, jak malowanie pól na ulicach i ustawianie tymczasowych barier oddzielających różne środki transportu” – mówi Andreas Hatzigeorgiou.

Niedawny projekt w Göteborgu wykazał, że takie środki kosztowały 2 miliony koron szwedzkich za odcinek drogi i zajęły dwa tygodnie w porównaniu do stałej, pełnowymiarowej infrastruktury, którą oszacowano na 20 milionów koron szwedzkich, a jej wdrożenie zajęło od roku do dwóch lat.

„Przesłanie dla polityków: bądźcie bardziej kreatywni i odważni”, mówi Andreas Hatzigeorgiou. Zdjęcie: Sztokholmska Izba Handlowa

 

Na przykład podczas pandemii Paryż i Berlin niemal z dnia na dzień stworzyły nowe ścieżki rowerowe, które są obecnie tak ugruntowane, że stają się trwałe.

„Nasza wizja Sztokholmu jako najlepszego regionu stołecznego w Europie może zostać zrealizowana tylko wtedy, gdy jazda na rowerze i inna forma mikromobilności, taka jak hulajnogi elektryczne, staną się bardziej atrakcyjne. Jeśli mamy osiągnąć cele klimatyczne, musimy odejść od transportu samochodowego” – mówi Andreas Hatzigeorgiou.

W niektórych kluczowych obszarach centrum Sztokholmu nie ma infrastruktury rowerowej, takiej jak pasy rowerowe lub ścieżki rowerowe na ulicach, takich jak ulice wokół Kungsträdgården i ważne arterie, takie jak Torsgatan i Odengatan w Vasastan i Birger Jarlsgatan w Östermalm.

Izba Handlowa skorzystała z aplikacji treningowej Strava, aby zobaczyć, gdzie podróżuje wielu rowerzystów.

„Odengatan, Sveavägen i Kungsträdgårdsgatan mają duży ruch rowerowy, ale rowerzyści mogą znaleźć się w niebezpiecznych sytuacjach. Populacja i podróże w miastach będą rosły, musimy promować środki transportu zajmujące mało miejsca”.

Według Izby Handlowej Sztokholm zdecydowanie ma potencjał, aby stać się wiodącym miastem rowerowym, takim jak Amsterdam i Kopenhaga, ale strategia, aby to osiągnąć, musi być szybsza i bardziej dynamiczna.

„Przesłanie dla polityków: bądźcie bardziej kreatywni i odważni” – mówi Andreas Hatzigeorgiou.

Autor:
Mia Tottmar | Tłumaczenie: Agnieszka Dudziak

Źródło:
https://www.dn.se/sverige/forslag-pop-up-losningar-kan-gora-stockholm-till-en-battre-cykelstad/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE