Przywódczynie Nowej Zelandia i Finlandii ostro odpowiadają na pytanie o wiek i płeć
Sanna Marin, premier Finlandii (po lewej) i Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii (po prawej) na zdjęciu w zrobionym w środę.
Sanna Marin, premier Finlandii (po lewej) i Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii (po prawej) na zdjęciu w zrobionym w środę. Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern i jej odpowiedniczka Sanna Marin, jako dwie najmłodsze przywódczynie rządów, wśród niewielkiego odsetka kobiet światowych przywódców, mają długą historię z zadawaniem im pytań odnośnie do wieku bądź płci. Szybko jednak speszyły dziennikarza, który w środę zapytał o cel pierwszej w historii wizyty fińskiego premiera w Nowej Zelandii. „Wiele osób będzie się zastanawiać, czy spotykacie się tylko dlatego, że jesteście w podobnym wieku i wiecie, macie tam wiele wspólnych rzeczy” – powiedział dziennikarz podczas wspólnej konferencji prasowej w Auckland.
Marina (druga po lewej) i Ardern (po prawej) prowadziły rozmowy dwustronne w Auckland w Nowej Zelandii.
Ardern, 42 lata szybko ucięła pytającego. „Zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek zapytał Baracka Obame i Johna Key’a, czy spotkali się, ponieważ byli w tym samym wieku” – powiedziała, odnosząc się do byłych premierów Stanów Zjednoczonych i Nowej Zelandii. „Oczywiście mamy większy odsetek mężczyzn w polityce, taka jest rzeczywistość. To, że dwie kobiety się spotykają nie wynika tylko z ich płci.
Marin 37 lat, która przebywa w Nowej Zelandii z fińską delegacją handlową, podkreśliła rosnące stosunki handlowe tego kraju. „Spotykamy się, bo jesteśmy premierami” – odpowiedziała. Pod koniec tego tygodnia kończy swoją wizytę na półkuli południowej w Australii.
Dział: Społeczeństwo
Autor:
Maria Szafran