Setki ofiar w wyniku zaostrzania się walk w sudańskim regionie Zachodniego Darfuru
Setki ludzi zginęło w sudańskim regionie Zachodniego Darfuru w wyniku eskalacji walk między dwiema rywalizującymi ze sobą frakcjami wojskowymi walczącymi o kontrolę nad krajem. W walkę wdały się również lokalne bojówki.
Mężczyzna idzie, gdy dym unosi się nad budynkami po bombardowaniu z powietrza, podczas starć między paramilitarnymi siłami szybkiego wsparcia a armią w Północnym Chartumie, Sudan, 1 maja 2023 r. Mohamed Nureldin Abdallah/Reuters
Ostatni wzrost przemocy w mieście El-Geneina miał miejsce między piątkiem a poniedziałkiem, po raz drugi w ciągu trzech tygodni, kiedy stolica prowincji Darfur Zachodni w Sudanie doświadczyła intensywnej przemocy.
W rozmowie z CNN mieszkaniec El-Geneina, Alzahawi Idriss, powiedział, że ataki ustały po „trzech kolejnych dniach intensywnych walk”, które pozbawiły dziesiątki tysięcy dachu nad głową.
„Przerwy w dostawie prądu są ciągłe, a dostęp do wody jest bardzo utrudniony. System opieki zdrowotnej jest całkowicie wyłączony” – powiedział Alzahawi, dodając, że „internet działa tylko w ciągu dnia i jest odcinany w nocy”.
Sudański Związek Lekarzy poinformował we wtorek, że w ciągu zaledwie dwóch dni, 12 i 13 maja, w El-Geneina odnotowano 280 zgonów i 169 rannych.
El-Geneina padła ofiarą ataków bojówek na obszary mieszkalne i ulicznych bitew między siłami sprzymierzonymi ze społecznością, powodując setki ofiar śmiertelnych wśród cywilów i wiele innych rannych, powiedział we wtorek główny koordynator UNHCR Toby Howard, dodając, że ponad 150 000 osób zostało przesiedlonych.
„Podstawowe usługi, rynki, domy i schrony dla przesiedleńców były atakowane, plądrowane i niszczone” – dodał Howard.
Norweska Rada ds. Uchodźców powiedziała w poniedziałek, że cywile w El-Geneina znosili „nieustanne ostrzały, niszczące ich domy” przez trzy dni.
Szacuje się, że około 100 000 osób wewnętrznie przesiedlonych pozostaje „na łasce nieustającej przemocy, a osady ponownie zamieniają się w popiół” – podała NRC.
William Carter, dyrektor krajowy NRC ds. Sudanu, nazwał poziom przemocy w Zachodnim Darfurze „zwyczajnie nieludzkim”.
„Jeden z naszych pracowników został ranny, a każdy dzień przynosi informacje o ludziach grzebiących swoich bliskich, którzy padli ofiarą bezsensownej walki” – dodał Carter.
Darfur Network for Human Rights (DNHR), organizacja pozarządowa skupiająca się na regionie Darfur, również poinformowała o intensywnym ostrzale w El-Geneina w weekend i powiedziała, że jeden z jej pracowników terenowych zginął podczas ataku Rapid Support Forces (RSF), w niedzielę.
Setki osób musiało opuścić domy i meczety, które zostały spalone w wyniku ataków artyleryjskich RSF i arabskich bojówek – poinformowała w niedzielę DNHR.
Ta niedawna eskalacja przemocy nastąpiła po znaczących walkach pod koniec kwietnia, podczas których zginęło co najmniej 150 osób. Mieszkańcy El-Geneina od tygodni są pozostawieni sami sobie w mieście, odcięci od podstawowych potrzeb, takich jak woda i niezbędna służba zdrowia. Ponadto przerwy w dostawie prądu i internetu znacznie utrudniły komunikację.
Walki w Zachodnim Darfurze zmusiły dziesiątki tysięcy ludzi do ucieczki przez granicę do Czadu.
Walki między Sudańskimi Siłami Zbrojnymi a Siłami Szybkiego Reagowania w sudańskim regionie Darfur rozszerzyły się, przyciągając arabskie bojówki i głównie niearabskie afrykańskie grupy zbrojne, które toczą powtarzające się konflikty od początku nierozwiązanego konfliktu w Darfurze w 2003 roku.
Dział: Społeczeństwo
Autor:
Celine Alkhaldi | Tłumaczył: Jakub Kwiatkowski
Źródło:
https://edition.cnn.com/2023/05/17/africa/hundreds-killed-west-darfur-intl/index.html