Szczęście można kupić

To, ile mamy pieniędzy, decyduje o tym, czy jesteśmy szczęśliwi. Ilustracja: WZ.

Pieniądze nas martwią. Zwłaszcza młodzi ludzie czują się zestresowani z powodu
problemów finansowych, a według ankiety OGM inflacja jest głównym zmartwieniem
Austriaków w tym roku. I odwrotnie, mogłoby to oznaczać, że moglibyśmy rozwiązać
nasze największe problemy za pomocą pieniędzy, a tym samym stać się szczęśliwymi. Ale
czy to naprawdę takie proste?
Większe przychody, większa wolność
Krótka odpowiedź: tak. Dobrostan emocjonalny wzrasta wraz z zarobkami, niedawno
zmarły psycholog i laureat Nagrody Nobla Daniel Kahneman doszedł do tego wniosku w
badaniu opublikowanym w 2010 roku i szeroko cytowanym od tego czasu - ale tylko do
pewnego momentu. „Po przekroczeniu rocznego dochodu w wysokości około 75 000
dolarów, nie ma dalszego postępu w zakresie dobrego samopoczucia" - wyjaśnił
Kahneman. Oznacza to, że super bogaci nie są szczęśliwsi, niż normalnie zarabiający,
jeśli spojrzeć tylko na ich sytuację dochodową.
Jednak biorąc pod uwagę fakt, że badanie ma 14 lat, pojawia się pytanie, czy ta kwota
nadal wystarczyłaby, aby być szczęśliwym dzisiaj. Tylko w ciągu ostatnich czterech lat
ceny w Austrii wzrosły o 23,8%. Tak więc dzisiaj potrzebujemy znacznie wyższego
dochodu, aby czuć się bezpiecznie, a tym samym beztrosko, niż kilka lat temu.

Milenialsi potrzebują więcej pieniędzy niż osoby z generacji Z
Według badania opublikowanego w 2023 r. w czasopiśmie naukowym Proceedings of the
National Academy of Sciences of the United States of America, w którym porównano

ustalenia Daniela Kahnemana i inne analizy, większy dochód oznacza większe szczęście.
Według badania szczęście wzrasta również powyżej dochodu 75 000 dolarów, a
mianowicie do 500 000 dolarów.
Badanie przeprowadzone przez amerykański instytut finansowy Empower pokazuje, jak
różnie pokolenia postrzegają pieniądze i szczęście. Milenialsi potrzebują rocznego
dochodu w wysokości 525 000 dolarów, aby czuć się szczęśliwymi, podczas gdy młodsze
pokolenie Z potrzebuje tylko 128 000 dolarów. Istnieją również różnice geograficzne.
Według badania przeprowadzonego w 2018 r. przez Purdue University, potrzeba około 91
000 euro, aby czuć się szczęśliwym w Europie Zachodniej i Skandynawii, a tylko około 41
000 euro w Europie Wschodniej.
Zadowolony mimo niskich dochodów
Pieniądze niekoniecznie są decydującym czynnikiem szczęścia, jak sugeruje nowe
badanie przeprowadzone przez McGill University. W badaniu zapytano 3000 osób w 19
małych społecznościach na całym świecie o ich szczęście. Pomimo ograniczonych
zasobów finansowych, satysfakcja została oceniona średnio na 7 w skali od 1 do 10.
„Nasze badanie pokazuje, że często obserwowana silna korelacja między dochodami a
satysfakcją z życia nie jest uniwersalna i dowodzi, że dobrobyt - tak jak jest generowany w
krajach uprzemysłowionych - nie jest zasadniczo niezbędny, aby ludzie mogli wieść
szczęśliwe życie" - wyjaśnia autorka badania Victoria Reyes-Garcia.
Austriacy również są ogólnie szczęśliwi, nawet jeśli ich średni roczny dochód brutto
wynoszący 47 855 euro jest poniżej wymienionych wartości szczęścia. W analizie
Eurostatu dotyczącej szczęścia w krajach UE, Austria zajęła jednak pierwsze miejsce w
2022 roku. Jednak analiza Eurostatu pokazuje również, że obywatele o najwyższych
dochodach są zwykle szczęśliwsi niż ci o najniższych dochodach.
Teoretycznie więc pieniądze naprawdę mogą kupić szczęście - nawet jeśli oznacza to tylko
możliwość wydania siedmiu dolarów na filiżankę kawy, jak twierdzą milenialsi w ankiecie
„Financial Happiness".