2025-02-13 09:57:00 JPM redakcja1 K

Szwecja zezwala na zabicie prawie 10% populacji wilków. Rząd chce jeszcze bardziej drastycznego uboju

Szwecja rozpoczęła w tym tygodniu coroczny odstrzał wilków, zezwalając na zabicie prawie 10% populacji tego zagrożonego gatunku, co budzi obawy obrońców środowiska wobec kontrowersyjnej polityki.

Szwedzkie wilki w zoo Skansen w Sztokholmie, Szwecja, kwiecień 2009 r. Zdjęcie: Jonas Ekströmer/Scanpix Sweden/AP

Od 2010 roku Szwecja pozwala na odstrzał wilków na podstawie licencjonowanych kwot. Obrońcy środowiska twierdzą, że jest to sprzeczne z prawem Unii Europejskiej i złożyli skargi do Komisji Europejskiej, która wcześniej informowała, że ocenia zgodność działań Szwecji z przepisami. Wilki zostały niemal całkowicie wytępione do lat 70-tych, jednak stopniowo powracały do północnoeuropejskiego kraju, wspierane przez unijne przepisy o ochronie przyrody.

Obecnie rząd zezwala na odstrzał 30 z szacowanych 375 osobników, powołując się na względy bezpieczeństwa mieszkańców obszarów wiejskich oraz właścicieli zwierząt hodowlanych. Jest to część rządowego planu drastycznego zmniejszenia całkowitej liczby wilków w kraju - z dotychczasowego minimalnego poziomu 300 do nowego minimum wynoszącego 170. Ta minimalna liczba, według Szwedzkiej Agencji Ochrony Środowiska, określana jest jako „korzystna wartość referencyjna”.

Dzieje się tak pomimo statusu wilka jako gatunku „silnie zagrożonego” na Szwedzkiej Czerwonej Liście, która monitoruje ryzyko wyginięcia gatunków w tym nordyckim kraju. Obrońcy środowiska byli jeszcze bardziej zaniepokojeni w zeszłym miesiącu, kiedy to komitet Konwencji Berneńskiej Rady Europy, obejmujący 49 krajów i Unię Europejską, zagłosował za propozycją UE obniżenia statusu ochrony wilków z „ściśle chronionych” do „chronionych.” Konwencja została pierwotnie ustanowiona w celu ochrony gatunków i siedlisk.

Status „ściśle chronionego” oznaczał, że wilki nie mogły być celowo zabijane ani chwytane, jednak po obniżeniu statusu Rada Europy stwierdziła, że państwa członkowskie będą miały teraz „dodatkową elastyczność” w zarządzaniu lokalnymi populacjami wilków. Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF) odpowiedział na tę decyzję, nazywając działanie UE mające na celu osłabienie ochrony wilków „poważnym błędem, pozbawionym jakichkolwiek solidnych podstaw naukowych.”

Myśliwi biorą udział w polowaniu na wilki w styczniu 2010 roku w pobliżu Kristinehamn w Szwecji. Zdjęcie: Olivier Morin/AFP/GettyImages

Obrońcy środowiska obawiają się, że spadek liczby wilków zwiększy ryzyko problemów genetycznych w populacji. „Kraj z 10 milionami mieszkańców, o powierzchni 450 000 kilometrów kwadratowych, jeden z najbogatszych na świecie pod względem dochodu na mieszkańca, powinien być w stanie utrzymać przyzwoitą populację wszystkich naszych dzikich zwierząt” powiedział CNN Staffan Widstrand, dyrektor zarządzający organizacji ochrony przyrody Wild Wonders International.

Oskarżył szwedzki rząd o posiadanie „antyprzyrodniczego nastawienia”, twierdząc, że prowadzi „znacznie bardziej agresywną politykę antydrapieżniczą” niż poprzednie rządy. CNN poinformowało, że w 2024 roku wydano zezwolenia na odstrzał 486 niedźwiedzi brunatnych w kraju, co stanowi około 20% ich populacji. Minister ds. obszarów wiejskich Szwecji, Peter Kullgren, powiedział CNN, że rząd pracuje nad zmianą polityki dotyczącej wilków od momentu objęcia władzy w 2022 roku. Jednak niektórzy obrońcy środowiska uważają, że wilki są wykorzystywane jako karta przetargowa w polityce.

Zaledwie 3% szwedzkiej populacji to myśliwi, według Widstranda, który twierdzi, że ci 300 000 ludzie są „kluczowo ważni” dla dwóch głównych bloków politycznych w kraju, które często idą łeb w łeb w sondażach.„Organizacje łowieckie mają podsłuch u polityków” powiedział Magnus Orrebrant, przewodniczący Szwedzkiego Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Drapieżników (SCA), które promuje współistnienie ludzi i zwierząt drapieżnych, takich jak wilki i niedźwiedzie.

Wilki w Europie

Antywilkowe nastroje rosną także w innych częściach Europy.

Kuc należący do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen został zabity przez wilka w 2022 roku. W 2023 roku wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że „koncentracja watah wilków w niektórych regionach Europy stała się realnym zagrożeniem dla hodowli zwierząt, a potencjalnie także dla ludzi” co skłoniło kilka organizacji przyrodniczych i ochroniarskich, w tym WWF, do wydania odpowiedzi, nazywając jej słowa „wprowadzającymi w błąd” i „nieopartymi na nauce.”

Von der Leyen z zadowoleniem przyjęła wiadomość z zeszłego miesiąca, że komitet Konwencji Berneńskiej zdecydował o dostosowaniu statusu ochrony wilków, nazywając to „ważną wiadomością dla naszych społeczności wiejskich i rolników…, ponieważ potrzebujemy zrównoważonego podejścia między ochroną dzikiej przyrody a ochroną naszych środków do życia.”

Prawdą jest, że populacja wilków w Europie wzrosła w ostatnich latach. Widstrand z Wild Wonders nazywa to „wielką, fantastyczną historią sukcesu w ochronie przyrody.” Z raportów ochrony środowiska wynika, że w Niemczech żyje około 1500 wilków, a we Włoszech 3300. Widstrand zauważa, że w Belgii jest nawet 120 wilków. „Te kraje są znacznie mniejsze od Szwecji i bardziej zaludnione” podkreślił.Jednak minister ds. obszarów wiejskich Kullgren twierdzi, że wilki wpływają na społeczeństwo szwedzkie „bardziej niż wcześniej.”

Wilk wśród szwedzkich protestujących przygotowujących 20 trumien, po jednej dla każdego wilka zabitego podczas sankcjonowanego polowania w Szwecji w 2011 roku, na protestacyjny pochód pogrzebowy w centrum Sztokholmu, Szwecja, 6 lutego 2011 roku. Zdjęcie: Jonathan Nackstrand/AFP/GettyImges

Kullgren powiedział, że są „rodzice, którzy boją się pozwolić swoim dzieciom bawić się na podwórku, rolnicy, którzy obawiają się wypuszczać zwierzęta na pastwiska z powodu ryzyka ataków wilków, oraz właściciele psów, którzy boją się, że ich ukochane zwierzęta mogą zostać zaatakowane podczas spacerów leśnymi ścieżkami.” Ale Beatrice Rindevall, przewodnicząca Szwedzkiego Towarzystwa Ochrony Przyrody, powiedziała w czwartek CNN, że rząd niepotrzebnie straszy ludzi i że od 1821 roku nie doszło do żadnego ataku wilka na człowieka.

„Rząd zdecydowanie dolewa oliwy do ognia w tej spolaryzowanej debacie,” dodała.

Orrebrant, przewodniczący Szwedzkiego Stowarzyszenia Miłośników Drapieżników (SCA), powiedział, że jeśli UE podąży za decyzją komitetu Konwencji Berneńskiej, która wejdzie w życie 7 marca, i zdecyduje się na obniżenie statusu ochrony wilków, „pozwoli to krajom takim jak Niemcy, Włochy czy Hiszpania na polowania w taki sam sposób, jak robi to Szwecja.” W niektórych częściach północnej Europy samowystarczalność stała się coraz ważniejsza w obliczu wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Szwecja oficjalnie przystąpiła do NATO w zeszłym roku, a zaledwie kilka miesięcy później dołączyła do Norwegii, rozdając milionom gospodarstw domowych broszury z instrukcjami, jak mieszkańcy mogą utrzymać się w przypadku wojny, w tym wskazówki dotyczące uprawy żywności w domu.

Szwedzcy protestujący maszerują z 20 trumnami, po jednej dla każdego wilka zabitego podczas sankcjonowanego przez rząd polowania w 2011 roku, w ramach protestacyjnego pochodu pogrzebowego w centrum Sztokholmu, Szwecja, 6 lutego 2011 roku. Zdjęcie: Jonathan Nackstrand/AFP/GettyImages

Dla rolników zajmujących się produkcją żywności ten narodowy plan stanowi dodatkową zachętę do zmniejszenia populacji dużych drapieżników w Szwecji. „Wilk to trudne zwierzę do życia w pobliżu” powiedział CNN Magnus Rydholm ze Szwedzkiego Stowarzyszenia Łowiectwa i Gospodarki Łowieckiej. Uważa, że licencjonowane polowania na wilki są koniecznym dodatkowym środkiem ochrony bydła, dodając, że dla mniejszych rolników instalacja specjalnych, odpornych na drapieżniki ogrodzeń jest kosztowna.

Jednak Rindevall stwierdziła, że owce są często wykorzystywane jako argument za odstrzałem wilków, mimo że, jak twierdzi, tylko niewielki ułamek szwedzkich owiec jest zabijany przez te drapieżniki. Martwi ją, jaki sygnał wysyła to do innych krajów - że tak dobrze rozwinięty kraj jak Szwecja przyjmuje, według niej, regresywne podejście do ochrony przyrody. „Jak możemy prosić inne kraje o ochronę takich zwierząt jak tygrysy, lwy czy słonie, skoro sami nie potrafimy współistnieć z wilkami?”

Autor:
Kathy Rose O’ Brien | Tłumaczenie: Nikola Szwichtenberg — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://edition.cnn.com/2025/01/04/europe/sweden-wolf-hunt-controversy-intl/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE