W jaki sposób podstawowe prawa kobiet są ograniczane na całym świecie?
Od Iraku przez Afganistan po Stany Zjednoczone, prawa kobiet ulegają ograniczeniu, a rządy zaczynają odchodzić od obowiązujących przepisów.
![](/storage/uploads/VRU9Oficw46IXwEHv62xmYW8d1fkwztHJBXoUJcH.jpg)
Zdjęcie: Samer Alhusseini/ pexels.com
Zaledwie kilka miesięcy temu zakaz publicznego przemawiania przez afgańskie kobiety był najnowszym środkiem wprowadzonym przez talibów, którzy przejęli kontrolę nad krajem w 2021 roku. Począwszy od sierpnia zakaz ten obejmował między innymi śpiewanie, czytanie na głos, recytowanie poezji, a nawet śmiech poza domem. Zasady te egzekwuje talibskie Ministerstwo Propagowania Cnoty i Zapobiegania Występkom, które implementuje jedną z najbardziej radykalnych interpretacji prawa islamskiego. Stanowią one część obszernego zbioru ustaw dotyczących „wad i cnót”, które poważnie ograniczają prawa i swobody kobiet. Kobietom zabrania się nawet publicznego czytania Koranu na głos innym kobietom.
W ciągu ostatnich trzech lat talibowie odebrali kobietom żyjącym w Afganistanie wiele podstawowych praw, przez co niewiele rzeczy wolno im robić. Od 2021 r. talibowie zaczęli wprowadzać ograniczenia dotyczące edukacji dziewcząt, poczynając od zakazu koedukacji, a następnie zakazu uczęszczania dziewcząt do szkół średnich. Następnym krokiem było zamknięcie szkół dla niewidomych dziewcząt w 2023 r. i wprowadzenie obowiązku zakrywania przez dziewczynki w klasach od czwartej do szóstej (w wieku od dziewięciu do 12 lat) twarzy w drodze do szkoły.
Zmiany te spowodowały, że kobiety nie mogą już uczęszczać na uniwersytety ani otrzymywać dyplomów ukończenia studiów, jak również przechodzić szkoleń położniczych i pielęgniarskich w regionie Kandahar. Nie wolno im wykonywać zawodu stewardessy ani podejmować pracy poza domem. Piekarnie prowadzone przez kobiety w stolicy Kabulu zostały zakazane. Obecnie kobiety w dużej mierze nie są w stanie zarabiać pieniędzy ani opuszczać swoich domów. W kwietniu 2024 r. talibowie w prowincji Helmand zabronili mediom transmitowania kobiecych wypowiedzi.
Afganistan zajmuje ostatnie miejsce w Indeksie Pokoju i Bezpieczeństwa Kobiet, a przedstawiciele ONZ i innych organizacji nazwali to państwo „apartheidem płci”. Afgańskie kobiety narażają swoje życie - stojąc w obliczu inwigilacji, nękania, napaści, bezprawnego pozbawienia wolności, tortur i wygnania - by protestować przeciwko rządom talibów.
Dyplomaci podkreślają, jak ważny jest „dialog” z talibami, lecz nie powstrzymało to ataków na prawa kobiet. Zwykle ,,dialog” ten koncentruje się na walce z terroryzmem, zwalczaniu narkotyków, transakcjach biznesowych lub odzyskiwaniu zakładników. Pomimo wszystkiego, co przydarzyło się afgańskim kobietom w tym krótkim okresie, krytycy uważają, że ich sprawy rzadko trafiają na listę priorytetów dyplomatów.
Tymczasem w Iraku, 4 sierpnia 2024 r., członek parlamentu Ra'ad al-Maliki zaproponował nowelizację irackiego prawa o stanie cywilnym z 1959 r., która prawdopodobnie obniżyłaby wiek zgody na małżeństwo z 18 do 9 lat (lub 15 lat za zgodą sędziego i rodziców) i uzyskała ona poparcie konserwatywnych frakcji szyickich w rządzie.
Ustawa ta oznaczałaby, że kwestie związane z prawem rodzinnym - takie jak małżeństwo - będą rozstrzygane przez władze religijne. Zmiana ta mogłaby nie tylko zalegalizować małżeństwa między dziećmi, ale także pozbawić kobiety praw związanych z rozwodem, opieką nad dziećmi i dziedziczeniem.
Irak już teraz ma wysoki wskaźnik małżeństw nieletnich - 7% dziewcząt wychodzi za mąż przed ukończeniem 15 roku życia, a 28% przed ukończeniem 18 lat. Niezarejestrowane małżeństwa, które nie są prawnie rejestrowane w sądzie,
ale przeprowadzane przez władze religijne lub plemienne, uniemożliwiają dziewczętom dostęp do praw obywatelskich i narażają kobiety i dziewczęta na wykorzystywanie, przemoc i zaniedbywanie, z ograniczonymi możliwościami otrzymania sprawiedliwości.
Wiele grup kobiecych już zmobilizowało się przeciwko tej ustawie. Poprawka przeszła jednak drugie czytanie w parlamencie. Jeśli zostanie wprowadzona, może utorować drogę do dalszych modyfikacji, które pogłębią podziały religijne i jeszcze bardziej oddalą kraj od jednolitego systemu prawnego. Byłby to również szczególnie niepokojący krok wstecz w zakresie ochrony praw dzieci i równości płci.
Prawa aborcyjne w USA
Dostęp kobiet do aborcji w Stanach Zjednoczonych został znacznie ograniczony w ciągu ostatnich kilku lat. Pod koniec 2021 r. Stany Zjednoczone zostały oficjalnie uznane przez międzynarodowy thinktank za demokrację na skraju zacofania.
Sześć miesięcy później obalono przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego USA w sprawie Roe v. Wade, które przez prawie 50 lat chroniło konstytucyjne prawo do aborcji. Doprowadziło to do kaskady restrykcyjnych przepisów, a ponad jedna czwarta stanów wprowadziła całkowite zakazy lub surowe ograniczenia dotyczące aborcji.
Republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene zasugerowała w maju 2022 r., że kobiety powinny pozostać w celibacie, jeśli nie chcą zajść w ciążę. Gdyby tylko wszystkie kobiety miały taki wybór. W rzeczywistości w USA co 68 sekund dochodzi do napaści na tle seksualnym. Jedna na pięć Amerykanek padła ofiarą usiłowanego lub dokonanego gwałtu. W latach 2009-2013 amerykańskie agencje ochrony dzieci znalazły mocne dowody wskazujące na to, że 63 000 dzieci rocznie padło ofiarą wykorzystywania seksualnego.
Wydarzenia te odzwierciedlają niepokojący schemat. Przebieg pierwszej kadencji Donalda Trumpa dowodzi, że podczas jego drugiej prezydentury może dojść do dalszej erozji praw kobiet. Podczas jego poprzedniej kadencji miały miejsce znaczące próby osłabienia dostępu do opieki zdrowotnej, a jego polityka zagraniczna przywróciła „globalną zasadę kneblowania” ograniczającą dostęp do opieki zdrowotnej dla kobiet na całym świecie poprzez warunki finansowania.
Kruchość praw kobiet
Jeśli świat jest w stanie tolerować nadużycia Talibów, restrykcyjne prawa Iraku i amerykańskie ograniczenia w dostępie do aborcji, ujawnia to kruchość praw kobiet i dziewcząt na całym świecie oraz łatwość ich odebrania.
Agencja ONZ, UN Women, twierdzi, że zniwelowanie globalnych różnic w ochronie prawnej kobiet i mężczyzn może zająć kolejne 286 lat. Żaden kraj nie osiągnął jeszcze równości płci w oparciu o różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, równość prawną i poziomy nierówności społecznej. Kobiety i dziewczęta nadal spotykają się z dyskryminacją we wszystkich zakątkach świata, a sytuacja wydaje się pogarszać. Jednak mimo wszystko kobiety nadal stawiają opór.
Dział: Islam
Autor:
Hind Elhinnawy | Tłumaczenie: Alicja Tyrańska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/