Watykan: orzeczenie w sprawie par tej samej płci nie popiera homoseksualności
Nowa norma nie popiera homoseksualności, ale nie jest heretycka - twierdzi Kościół katolicki w obliczu sprzeciwu niektórych biskupów. Watykan podkreślił, że zezwolenie na błogosławienie par jednopłciowych dla księży nie jest wyrazem poparcia dla homoseksualizmu, ale nie jest też bluźnierstwem, po tym jak niektórzy biskupi katoliccy negatywnie zareagowali na ogłoszoną w zeszłym miesiącu decyzję.
Zdjęcie: Martin Meissner/AP
Papież Franciszek zatwierdził w grudniu orzeczenie zezwalające księżom na błogosławienie par niezamężnych i jednopłciowych, o ile błogosławieństwo było wykonywane bez jakiejkolwiek rytualizacji i nie sprawiało wrażenia aprobaty kościoła dla związku.
Orzeczenie to zostało przyjęte przez katolików należących do społeczności LGBTQ+, ale wywołało zamieszanie wśród biskupów w niektórych krajach, zwłaszcza w Afryce, gdzie niektórzy biskupi powiedzieli, że nie wprowadzą go w życie.
Przypominając o doktrynie kościoła katolickiego w sprawie małżeństwa, Watykan wyjaśnił w czwartek, że udzielanie błogosławieństw parom tej samej płci ,,nie jest usprawiedliwieniem wszystkich ich działań i nie stanowi poparcia dla życia, które prowadzą". Jednak działanie to nie powinno być uważane za ,,heretyckie, sprzeczne z tradycją Kościoła lub bluźniercze".
Księża mogliby zdecydować się na udzielanie błogosławieństw w indywidualnych przypadkach, ale chociaż Watykan przyznał, że takie gesty byłyby ,,nierozsądne" w krajach, w których bycie homoseksualistą może skutkować torturami, więzieniem, a nawet śmiercią, nie mogliby zastosować całkowitego zakazu.
W pięciostronicowym oświadczeniu Watykan wyjaśnił, że ,,błogosławieństwa duszpasterskie" muszą być "bardzo krótkie" i nie powinny usprawiedliwiać niczego, co jest ,,moralnie nie do przyjęcia". W oświadczeniu szczegółowo omówiono kontekst, w jakim takie gesty mogą być wykonywane, na przykład podczas pielgrzymki grupowej, jeśli dwoje rozwiedzionych ludzi, którzy są teraz parą, poprosi księdza o pobłogosławienie ich. ,,W takim przypadku kapłan może odmówić prostą modlitwę ... a następnie zakończyć ją znakiem krzyża dwóch osób. Mówimy o czymś, co trwa 10 lub 15 sekund".
Watykan powtórzył, że gdy para osób tej samej płci ubiega się o błogosławieństwo, ,,nigdy nie powinno ono być udzielane w połączeniu z ceremoniami związku cywilnego, a nawet w związku z nimi. Błogosławieństwo nie może być również udzielane w strojach, gestach lub słowach właściwych dla ślubu".
Kiedy decyzja ta została ogłoszona w grudniu, została opisana przez jednego z obserwatorów jako ,,prawdopodobnie najbardziej konkretna zmiana duszpasterska w stanowisku Kościoła wobec par homoseksualnych w jego 2000-letniej historii".
Orzeczenie to było następstwem listu papieża Franciszka wysłanego do dwóch konserwatywnych kardynałów, który został opublikowany w październiku. W liście tym Franciszek stwierdził, że takie błogosławieństwa mogą być udzielane w pewnych okolicznościach, o ile nie są mylone z sakramentem małżeństwa.
Dział: Chrześcijaństwo
Autor:
Angela Giuffrida | Tłumaczenie: Kinga Walczak