2025-02-27 09:40:48 JPM redakcja1 K

Wiadomości podane łyżeczką

Norweskie media są gotowe poświęcić niemal wszystko, by dotrzeć do nas, młodych. Nawet własną godność.

Zdjęcie: Pexels/Jessica Lewis thepaintedsquare

Zawsze niezręcznie patrzy się na dorosłych, którzy próbują za bardzo.

Pomyśl o tym nauczycielu w za ciasnych dżinsach, który nazywa algebrę „sztosem”, albo o ciotce, która podczas rodzinnej kolacji wskazuje na twój telefon i pyta, z kim „snapujesz”. Albo o reklamie, która twierdzi, że krem nawilżający jest „slay”.

Takie rozpaczliwe próby przypodobania się młodym sprawiają, że przewracamy oczami, wzdrygamy się i wracamy do wpatrywania się w ekran.

To dokładnie to samo uczucie, które ogarnia mnie, gdy przeglądam strony czołowych norweskich mediów.

„Media zrobią wszystko, by do nas dotrzeć”

Artykuły skierowane do młodych są równie nieistotne, co nudne, a ich jedynym celem wydaje się być generowanie kliknięć.

Kiedy VG i NRK stają się TikTokiem

Aftenposten pisze o problemach miłosnych uczestników Love Island, a ich młodzi dziennikarze biegają po Oslo w poszukiwaniu najlepszej bajgla.

VG publikuje obszerny materiał o Tinie (23), która nie chce pokazywać sutków, a w dziale „Młode opinie” można znaleźć artykuły o tym, by nie zawieść swojej drugiej połówki w Walentynki.

NRK pozwala nam towarzyszyć Stine (21) w poszukiwaniu jednonocnych przygód i informuje, że młodzi mają „zaskakujące wybory” w pornografii. Inny artykuł objaśnia „o co tak naprawdę chodzi z balsamem do ust”, a jedna z głównych historii promuje rzekomo cudowną galaretkę, która podbija TikToka i która, według Aline (22), poprawia cerę.

„Przedstawiacie nas jako głupszych, niż jesteśmy”

Celem są proste, lekkie artykuły, które bawią bardziej, niż informują. Czyli dokładnie to samo, przed czym dorośli tak bardzo nas ostrzegają, gdy konsumujemy treści w mediach społecznościowych.

Dziennikarstwo dla wszystkich?

Wszystko dla młodych! Wszyscy nas wielbią – to, co robimy, oglądamy i jak wyglądamy. A przede wszystkim media desperacko chcą do nas dotrzeć.

W efekcie wszyscy lądują przy dziecięcym stoliku, gdzie serwuje się tylko lekkostrawne nagłówki. Część ważnych wiadomości jest tłumaczona w sposób uproszczony, by młodsi również mogli je zrozumieć.

Obecna, napięta sytuacja na świecie sprawia, że w mediach nie brakuje poważnych tematów, ale i tak znajduje się miejsce na „artykuły dla młodych”.

Kiedy NRK, VG i inne portale próbują zdobyć naszą uwagę, przebijają nawet tego nauczyciela od matematyki, który na siłę próbuje być cool. A to ma poważniejsze konsekwencje dla społeczeństwa.

Gdzie się podziało prawdziwe dziennikarstwo?

„Serwujecie nam newsy łyżeczką”

Oczywiście, że trzeba docierać do młodych. Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiego dostępu do pustej rozrywki, tylu alternatywnych mediów pełnych bzdur i dezinformacji. Nigdy wcześniej potrzeba rzetelnego dziennikarstwa nie była większa.

Ale nigdy też nie było tylu młodych ludzi z wyższym wykształceniem. Są ci, którzy studiują dwa kierunki naraz, ci, którzy uczą się czwartego języka, i ci, którzy od dziecka czytali klasyków literatury.

A my dostajemy… artykuły o tym, że Tina (23) nie chce pokazywać sutków.

Puste kalorie

Młodzi powinni interesować się ważnymi sprawami – i wielu to robi. Ale zamiast tego, media odciągają ich uwagę, serwując newsy o najnowszym czekoladowym trendzie na TikToku.

Macie dobre intencje. I tak, zgadzam się, że młodzi często czerpią informacje z niewiarygodnych źródeł. Ale co z tego, że klikniemy w artykuł na stronie renomowanego medium, jeśli to, co znajdziemy w środku, to tylko historie o influencerach, dziwnych dietach i niezwykłych chorobach?

Takie artykuły to puste kalorie – konsumujemy je bez myślenia, a na końcu i tak nie wynosimy z nich niczego wartościowego.

Drodzy redaktorzy, młodzi nie są głupi

Chciałabym wierzyć, że celem norweskich mediów jest sprawienie, by młodzi interesowali się światem. Żebyśmy mieli przegląd wydarzeń i potrafili skupić się na artykule dłużej niż kilka sekund.

Owszem, czasem publikujecie świetne treści dla młodych. Ale przez większość czasu dajecie nam do zrozumienia, że interesują nas tylko siłownia, influencerzy i trendy z TikToka.

Przedstawiacie młodych ludzi jako głupszych, niż jesteśmy.

Więc, drodzy redaktorzy, uwierzcie w swoich dziennikarzy. Pozwólcie im tworzyć materiały, które naprawdę mają znaczenie. Oczywiście, możecie nas też bawić – ale teraz trudno mówić o jakiejkolwiek równowadze.

Nie twierdzę, że nie klikamy w te powierzchowne, plotkarskie nagłówki. Oczywiście, że to robimy. Tak właśnie działa clickbait. Ale myślałam, że wy jesteście lepsi.

Jesteśmy młodzi, ale nie jesteśmy głupi.

Autor:
Helene Asphaug | Tłumaczenie: Magdalena Stygar — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/ytring/nyheter-med-barneskje-1.17179799

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się