„Wszystko będzie odwrotnie” Co buddyjscy mnisi przewidują dla Rosji
Buddyści świętują swój Nowy Rok – Sagaalgan. Uważa się, że dwa tygodnie świętowania pokażą jakie będzie kolejne dwanaście miesięcy.
RIA Novosti / Jewgienij Jepanczincew
Dlatego mnisi starają się przepowiedzieć przyszłość. O tym, czego oczekiwać w 2023 roku przeczytacie w materiale RIA Novosti.
Królik silniejszy od tygrysa
Zgodnie z buddyjską tradycją, każdy rok ma swój symbol – jedno z dwunastu zwierząt, a także własny naturalny element: woda, ogień, ziemia, metal, lub drewno. Teraz miejsce Tygrysa zastępuje Królik. Oba, nawiasem mówiąc, są na bazie wody.
Dwanaście miesięcy temu Lama Buda Badmaew zastępca szefa Buddyjskiej Tradycyjnej Sanghi Rosji Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego na prośbę RIA Novosti prognozował 2022 rok. „To będzie trudny rok” – powiedział – „Jak samo zwierzę drapieżne, kapryśne, ambiwalentne. Ta bestia, jak wiemy, wygląda spokojnie, ale zawsze jest gotowe do ataku”.
Przepowiednia się sprawdziła. „Tygrys pokazał się: oczekiwali groźnych wydarzeń. I tak było – widzieliśmy to w trudnym środowisku globalnym” – teraz wyjaśnia Lama. Ale obecny rok, jego zdaniem – jest pełnym przeciwieństwem poprzedniego. Królik to ciche i spokojne zwierzę, które mówi o stabilizacji we wszystkich sferach życia.
„Dodatkowo Królik sprzyja wszystkim rodzajom związków to może być, na przykład, uroczystość w małym gronie, lub większe wydarzenie. Należy postawić akcent na przyjaźń i współpracę, wtedy wszystko stopniowo się wyprostuje” – Badmaew jest przekonany.
Jego zdaniem, szczególną uwagę w 2023 roku należy poświęcić rodzinie, to właśnie ona „tworzy silny rdzeń wewnętrzny dla każdego”. Kiedy więzi między krewnymi się rozpadają, powstają wszystkie inne problemy.
RIA Novosti / Aleksiej Daniczew
Lama Buda Badmaew, opat Datstan Gunzrchoinei w Sankt Petersburgu
„Przypuśćmy, że kogoś zwolniono z pracy. A on ma żonę, dzieci. Tak, materialnie ich życie się pogorszy. Jednak rodzina przez to się nie rozpadnie. Domownicy siądą i razem podejmą decyzję, jak mają dalej żyć. Podobnie jest w skali kraju: jeśli poczucie jedności jest silne, nic nie stanie na przeszkodzie”.
Komuś pomaga wiara, komuś tradycje i wspólne interesy. Jednak najważniejsze jest, według Badmaewa, aby zawsze pamiętać, że świat nie ogranicza się konkretnym „ja”. Wokół żyją ludzie i każdy z nich jest inny.
„Należy nauczyć się ich akceptować, rozwijać wzajemny szacunek. Pokój i spokój wewnątrz nas jest kluczem do silnej obrony duchowej – podkreśla Lama.
„To nie jest to, co określa wszystko”
Wiele popularnych terminów astrologicznych wywodzi się z buddyzmu. Przez setki lat mnisi opracowali rozbudowany system wróżenia.
„Każdy człowiek ma swoją datę i znak urodzenia” – mówi Buda Badmaew – „Oznacza to, że każdemu, jako nosicielowi indywidualnej pieczęci, przysługują określone cechy i właściwości. Podobnie jest z latami”.
Oczywiście przewidywania mnichów mogą się różnić.
RIA Novosti / Jewgienij Jepanczincew
Maski artystów Narodowego Teatru Państwowego „Amar Sayn” podczas uroczystości Sagaalgan z okazji buddyjskiego Nowego Roku w Chite
„Istnieje wiele niuansów. Aby wziąć je wszystkie pod uwagę i stworzyć pełen obraz nadchodzącego roku potrzeba wiele czasu. Dlatego zwykle każdy mówi o jednej czwartej. Jednak na koniec wszystkie się łączą. Tak więc każdy okazuje się mieć rację” – mówi kleryk.
Jednak nie należy w pełni polegać na astrologii – niemałą rolę w przyszłych wydarzeniach gra człowiek.
„Buddyści uczą, że każdy powinien pielęgnować w sobie dobroć i miłość do wszystkiego, co żywe” – wyjaśnia Lama – „Zawsze mówię: to co dzieje się na świecie, jest uwarunkowane naszą praktyką duchową. Im głębsza będzie nasza miłość i współczucie dla otaczających nas ludzi, tym łatwiej będzie nam poradzić sobie ze wszystkimi trudnościami”.
Łatwo się pomylić
Rok Królika Czarnej Wody przypadł na noc z 20 na 21 lutego. Miesiąc wcześniej święto obchodzono według kalendarza chińskiego, który często utożsamiany jest z kalendarzem buddyjskim. W rzeczywistości są one różne.
Chociaż cech wspólnych jest dużo: dwanaście zwierząt i pięć żywiołów, orientacja na niebiańskie luminarze. Aby ułatwić obliczanie faz księżyca, obie wymyśliły 60-letnie cykle. Ale zbieżności są rzadkie.
Buddyjski Sagaalgan przypada na przełom od końca stycznia do połowy marca i trwa piętnaście dni. Datę początku określa się przy pomocy specjalnych tablic astrologicznych.
RIA Novosti / Aleksandr Krażew
Wierni w buddyjskiej świątyni Ceczenlung w Kyzyle przed obrządkiem oczyszczenia Dugżuuba
W Rosji święto oficjalnie obchodzi się w Tuwie, Kałmucji i Buriacji. To prawda, że raz na cztery lata zdarzają się rozbieżności wśród współwyznawców. Chodzi o to, że w kalendarzu kałmuckim jest dodatkowy trzynasty miesiąc, który kompensuje opóźnienie księżycowego systemu chronologicznego w stosunku do słonecznego, gregoriańskiego.
Figurki z ciasta i flagi na domach
Sagaalgan znany jest nie tylko z przepowiedni, ale i obrzędów. Jeden z ważniejszych – Dugżuuba.
W Nowy Rok buddyści rozcierają kawałek ciasta zwany tabalen. Należy go rozwałkować po całym ciele, wyobrażając sobie, że choroby i negatywne emocje są „wysysane” z ciała. Kawałki ciasta są następnie wrzucane do ognia w pobliżu dacana.
Istotą obrzędu jest oczyszczenie duchowe. Ciężar kłopotów i nieszczęść należy zostawić w przeszłości, aby bezpiecznie przejść do nowego roku.
RIA Novosti / Jewgienij Jepanczincew
Rytualne modlitwy podczas święta Sagaalgan z okazji buddyjskiego Nowego Roku
Z ciasta lepią także figurkę człowieka, którą kładą do dużego kielicha razem z pieniędzmi, resztkami jedzenia i niepotrzebnymi przyborami. Jest to swojego rodzaju okup, aby pech mógł opuścić dom. W wieczór poprzedzający Sagaalgan wierni niosą to wszystko na najbliższe pustkowie, wyrzucając ze słowami: „Wynoś się stąd!” i wracają do domu. Najważniejsze, aby nie oglądać się za siebie, inaczej, zgodnie z wierzeniami, zło podąży za nami.
Jednak lepiej spędzić uroczystość w świątyni. Przez cały dzień i noc są specjalne służby – huraly. Następnie przywódca składa życzenia z okazji Nowego Roku. Obecni wymieniają się khatami – świątecznymi jedwabnymi chusteczkami.
W Sagaalgan zwyczajowo dekoruje się domy kolorowymi flagami symbolizującymi żywioły. Podczas dacanu odmawia się specjalną modlitwę „Monłam Czenmo”, upamiętniającą piętnaście cudów, jakich Budda Szakiamuni miał dokonać w indyjskim mieście Szrawasti. Od tych rytuałów zależy pomyślność na cały nadchodzący rok.
Dział: Buddyzm
Autor:
РИА Новости | Tłumaczenie: Joanna Nowak