Zbrodnia i kara na 11 kopiejek. Pod Mińskiem mężczyzna zabił szpica na oczach dziecka - oto czym to się skończyło
Na Białorusi istnieje paragraf za okrutne traktowanie zwierząt. Ma on jednak wiele ograniczeń, a kara jest niewielka: grzywna, prace społeczne lub poprawcze, areszt do trzech miesięcy. Ale nawet takiej kary białoruski system sądowniczy pozwala niektórym ludziom uniknąć, pozostawiając zabijanie zwierząt całkowicie bezkarnym. Zdarzyło się to pewnego razu w gęsto zaludnionym rolniczym miasteczku Lesnaja niedaleko Mińska. Wyrok w tej sprawie został opublikowany w rejestrze orzeczeń sądowych i jest dostępny do wglądu.
Zdjęcie: unsplash.com.
Pewnego majowego wieczoru na placu zabaw w pobliżu jednego z bloków zebrała się mała grupa ludzi – mieszkanka miasteczka Darja (wszystkie imiona są fikcyjne) z dorosłą córką i małym szpicem oraz ich sąsiadka Tatiana z 8-letnim synem Danikiem. Spokój zakłócił wrogo nastawiony nieznajomy – jak później się okazało, mężczyzna mieszkał niedaleko, w Borowlianach. Kirill oznajmił kobietom, że pies nie powinien przebywać na placu zabaw. Sprzeczka szybko przerodziła się w tragedię. Niezadowolony mężczyzna nagle podszedł do szpica i kopnął go. Tak mocno, że pies odleciał, upadł na ziemię i więcej się nie ruszył. „Z pyska popłynęła mu krew i przestał oddychać” – jak podano w dokumencie sądowym.
Zszokowane kobiety nie mogły uwierzyć w to, co się stało. Mały Danik, będący świadkiem brutalnej sceny, był bardzo przestraszony. Tatiana, ochłonąwszy, zadzwoniła na 102. Kirill początkowo tylko obserwował wydarzenia, siedząc na płocie, a potem, zdając sobie sprawę, że zaraz przyjedzie milicja, podniósł martwego psa, włożył go do swojego samochodu i odjechał. Jak się później okazało, wywiózł szpica do lasu i zakopał. Jednak nie udało mu się ukryć śladów zbrodni. Tatiana szybko zareagowała i zdążyła nagrać działania mężczyzny na telefon.
Ciąg dalszy na: https://gloswschodu.org/Spoleczenstwo/zbrodnia-i-kara-na-11-kopiejek-pod-minskiem-mezczyzna-zabil-szpica
Dział: Społeczeństwo
Autor:
Zerkalo | Tłumaczenie: Julia Korzeniowska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/