2024-01-03 18:53:51 JPM redakcja1 K

7-krotni mistrzowie Francji walczą o utrzymanie, jeden gol Kolo Muaniego wart 19 mln euro – największe rozczarowania pierwszej części sezonu Ligue 1

Środowy mecz o Superpuchar pomiędzy PSG a Tuluzą rozpocznie zmagania na francuskich boiskach w 2024 roku. Do końca pierwszej części sezonu Ligue 1 pozostały zaś dwie kolejki. To zatem idealny moment na wybór największych rewelacji oraz rozczarowań pierwszej części sezonu. W tym artykule skupimy się na największym drużynowym oraz indywidualnym rozczarowaniu.

Zdjęcie: Laurent Cipriani/AP Photo.

Randal Kolo Muani


Zdjęcie: Getty Images.

To dość zaskakujący wybór na indywidualne rozczarowanie pierwszej części sezonu, ponieważ nazwisko Randala Kolo Muaniego nieczęsto pojawia się w przestrzeni publicznej.

W ostatnich dniach letniego okienka transferowego, Paris Saint‑Germain zapłaciło za 25‑latka Eintrachtowi Frankfurt aż 95 mln euro. Wicemistrz świata z 2022 roku stał się trzecim najdroższym zawodnikiem w historii stołecznego klubu. Więcej PSG zapłaciło jedynie za Kyliana Mbappe (180 mln euro) oraz Neymara (222 mln euro).

Kolo Muani był na tyle zdeterminowany, by opuścić Eintracht, że w rozmowie z niemieckim Sky Sport przyznał wprost, że otrzymał on lukratywną ofertę od PSG i jeszcze latem chce wrócić do swojej ojczyzny.

„Wiele zawdzięczam Eintrachtowi Frankfurt i zawsze zachowywałem się profesjonalnie. Dawałem z siebie wszystko. Nie jest tajemnicą, że PSG złożyło mi rekordową ofertę, a przeprowadzka do Paryża to wyjątkowa szansa” – mówił wówczas reprezentacji Francji. 

„Chciałbym trafić do tego klubu i powiadomiłem o tym odpowiednie osoby. Mam nadzieję, że mój pracodawca zgodzi się na ostatnią propozycję i umożliwi mi transfer” – dodawał zawodnik. 

Włodarze Eintrachtu nie chcieli jednak przystać na ofertę ze strony paryskiego klubu. Kolo Muani był z tego powodu na tyle niezadowolony, że pod koniec zbuntował się i przestał przychodzić na treningi. Ostatecznie negocjacje stanęły na kwocie 95 mln euro. W ostatnim dniu letniego okienka transferowego 25‑latek po roku gry w Bundeslidze wrócił do Francji.

W barwach Eintrachtu Kolo Muani rozegrał 50 meczów, w których zdobył 26 bramek oraz zanotował 14 asyst. Na listę strzelców Francuz w koszulce Orłów wpisywał się średnio co 78 minut.

W poprzednim sezonie Eintracht po raz pierwszy wystąpił w Lidze Mistrzów. Triumfatorzy Ligi Europy z sezonu 2021/2022 dotarli do 1/8 finału tych rozgrywek, gdzie musieli jednak uznać wyższość Napoli. 

Był to zresztą dopiero drugi sezon Orłów w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach. Wcześniej Eintracht w Pucharze Europy wystąpił tylko raz, w sezonie 1956/1957. Wówczas frankfurtczycy dotarli do finału tych rozgrywek, gdzie przegrali z Realem Madryt 3:7.

Dla Kolo Muaniego był to pierwszy w karierze sezon w Lidze Mistrzów. Francuz rozegrał 7 meczów na 8 możliwych i zdobył jedną bramkę. Jedynym meczem, w którym 25‑latek nie wystąpił, było rewanżowe starcie z Napoli. W pierwszym spotkaniu, przegranym przed własną publicznością 0:2, Kolo Muani w 58 minucie opuścił boisko z powodu czerwonej kartki.

Kolo Muani dotarł także wraz z Eintrachtem do finału DFB Pokal, gdzie jego zespół przegrał z Lipskiem 0:2. Z dorobkiem 6 goli, Francuz został najlepszym strzelcem w tejże edycji Pucharu Niemiec. 25‑latek stał się pierwszym francuskim piłkarzem, który w tych rozgrywkach sięgnął po koronę króla strzelców.

W Bundeslidze Kolo Muani, z dorobkiem 15 bramek, był zaś trzecim najlepszym strzelcem w lidze. W sezonie 2022/2023 więcej goli zdobyli tylko Niklas Fullkrug z Werderu Brema i, występujący wówczas w Lipsku rodak Kolo Muaniego, Christopher Nkunku. Obaj zawodnicy zdobyli bowiem po 16 bramek.

W klasyfikacji kanadyjskiej Kolo Muani nie miał jednak sobie równych. Oprócz 15 goli, Francuz w 32 meczach Bundesligi dołożył jeszcze 11 asyst, co daje dorobek 26 punktów. 

Kolo Muani był zaledwie jednym z dwóch zawodników, którzy w poprzednim sezonie Bundesligi zaliczyli tzw. double‑double (min. 10 bramek i 10 asyst). Takim samym wyczynem popisał się jedynie Jamal Musiala z Bayernu Monachium, który w 33 meczach zdobył 12 bramek i 10 asyst.


Zdjęcie: Gualter Fatia/Getty Images.

Eintracht zbił na Kolo Muanim niezły interes, ponieważ z tytułu jego transferu do PSG klub wyszedł całkowicie na plus. Kolo Muani przyszedł bowiem do Frankfurtu jako wolny zawodnik po tym, gdy jego umowa z Nantes dobiegła końca.

W barwach Kanarków Kolo Muani zaliczył prawdziwy rollercoaster. Kiedy w sezonie 2020/2021 wracał on do Nantes po rocznym wypożyczeniu do Boulougne wraz z 8‑krotnymi mistrzami Francji, dopiero w barażach z Tuluzą zapewnił sobie utrzymanie w Ligue 1.

Sezon 2021/2022 Nantes zakończyło już na 9. miejscu w tabeli, jednak przede wszystkim sięgnęło po czwarty w historii i pierwszy od 2000 roku Puchar Francji. Dzięki temu triumfowi Kanarki zakwalifikowały się do fazy grupowej Ligi Europy. Po raz pierwszy od 21 lat i ostatniego mistrzostwa Francji Nantes zagrało w europejskich pucharach.

W Nantes, Kolo Muani rozegrał 87 meczów, w których zdobył 23 bramki oraz 16 asyst. Powrót do Francji po roku nie jest jednak dla 25‑latka jak ze snów. Trzeci najdroższy zakup w historii PSG i zarazem trzeci najdroższy transfer przychodzący w historii Ligue 1 póki co się nie spłaca.

Jako zawodnik PSG, Kolo Muani rozegrał 18 meczów, z czego 12 w Ligue 1. W rozgrywkach francuskiej ekstraklasy 25‑latek jednak zaledwie 4 razy znalazł się w wyjściowym składzie. W rozgrywkach ligowych Kolo Muani zdobył 4 bramki oraz dołożył 2 asysty, z czego tylko raz miało to miejsce, gdy wystąpił on w wyjściowej jedenastce. 

W wygranym 4:0 domowym meczu z Marsylią, Kolo Muani zdobył zarówno gola, jak i asystę. Pozostałe 3 trafienia oraz jedna asysta miały już jednak miejsce po wejściu Francuza z ławki rezerwowych.

Dla odmiany w Lidze Mistrzów Kolo Muani we wszystkich 6 meczach grupowych został umieszczony w pierwszym składzie. PSG trafiło do „grupy śmierci” z Borussią Dortmund, Milanem oraz Newcastle.

W fazie grupowej Champions League Kolo Muani tylko raz wpisał się na listę strzelców – w wygranym 3:0 meczu z Milanem. Zaledwie raz, w meczu ostatniej kolejki z Borussią Dortmund (1:1), 25‑latek rozegrał pełne 90 minut. Był to zresztą zaledwie jeden z czterech występów, który Francuz w barwach PSG zaliczył „od deski do deski”.

W barwach PSG Kolo Muani spędził na boisku 919 minut. Daje to zatem średnią 51 minut spędzanych na murawie w koszulce paryskiego klubu. Na listę strzelców Kolo Muani wpisuje się jednak średnio co 184 minuty. 5 goli w 18 meczach oznacza, że jedno trafienie 25‑latka warte jest 19 mln euro.

Olympique Lyon


Zdjęcie: Getty Images.

Po raz pierwszy o kłopotach Lyonu pisaliśmy już w październiku: https://pressglobal.pl/Sport/trzy-lata-temu-otarli-sie-o-final-ligi-mistrzow-dzis-sa-na-dnie-tabeli-ligue-1.

Wówczas OL, po remisie 3:3, znalazł się na samym dnie tabeli Ligue 1. W tamtym starciu Lyon prowadził do przerwy 3:1, lecz w drugiej połowie wypuścił dwubramkowe prowadzenie z rąk.

Mecz z Lorient był zaledwie trzecim pod wodzą Fabio Grosso. Dla byłego zawodnika Lyonu była to dopiero druga praca w klubie z ligi TOP 5. W listopadzie 2019 roku Włoch został zatrudniony w ówczesnym beniaminku Serie A – Brescii. Mistrz świata z 2006 roku pożegnał się jednak z posadą po zaledwie trzech meczach. Wszystkie z nich Brescia przegrała i nie zdobyła w nich ani jednej bramki.

Na pierwszą wygraną, jako trener w lidze TOP 5, Grosso musiał poczekać aż do 12 listopada 2023 roku. Wówczas Lyon w szóstym meczu pod wodzą 46‑latka pokonał na wyjeździe Stade Rennes 1:0. Dopiero w 11 meczu tego sezonu OL odniósł pierwszą wygraną. 

Co więcej, poprzednią ligową wygraną Lyon zanotował w przedostatniej kolejce sezonu 2022/2023, kiedy to zespół prowadzony jeszcze przez Laurenta Blanca pokonał przed własną publicznością Stade Reims 3:0. Od tamtego czasu Lyon w 11 kolejnych meczach w Ligue 1 odnotował 4 remisy i aż 7 porażek.

Mimo wygranej z Rennes, Lyon pozostał na dnie tabeli Ligue 1, a po kolejnych ligowych meczach wręcz umocnił się na ostatnim – 18. – miejscu. W pierwszym meczu po listopadowej przerwie na kadrę, OL przegrał u siebie z Lille 0:2.

Porażka z Mastifami pogrążyła Fabio Grosso. Włoch pożegnał się z posadą szkoleniowca Lyonu po zaledwie 7 meczach, w których zanotował tylko jedną wygraną i poniósł aż 4 porażki.

Stery nad pierwszą drużyną przejął dotychczasowy szef działu młodzieżowego – Pierre Sage. 44‑latek funkcję tę objął wraz z początkiem lipca 2023, kiedy to powrócił do Lyonu po 1,5‑rocznym pobycie w Paryżu. W stolicy Sage pełnił rolę asystenta trenera III‑ligowego Red Staru.


Zdjęcie: Richard Mouillaud.

Zanim Sage wybył do stołecznego Red Staru, przez 2,5 roku, od lipca 2019 do grudnia 2021, pracował w Lyonie jako trener grup młodzieżowych. Efekt nowej miotły w pierwszym zespole OL jednak nie zadziałał.

W następnej serii gier Lyon przegrał 2:3 wyjazdowe starcie z Lens. Bohaterem drużyny wicemistrza Francji został Przemysław Frankowski, który w meczu przeciwko 7‑krotnym mistrzom kraju ustrzelił dublet.

W czterech ostatnich meczach Lyon zdobył zaledwie 3 gole i wszystkie te trafienia były autorstwa 22‑letniego Jake’a O’Briena. Irlandzki obrońca został wyciągnięty latem 2023 roku z Crystal Palace za kwotę 1 mln euro. 

Orły bez żalu sprzedały stopera, ponieważ w ciągu 3 lat pobytu w Londynie występował on jedynie w drużynach młodzieżowych. Jako zawodnik Crystal Palace, O’Brien smaku seniorskiej piłki zaznał jedynie na wypożyczeniach do Swindon Town oraz belgijskiego RWDM.

Kilka dni później Lyon poniósł wyjazdową porażkę 0:3 z największym rywalem – Olympique’iem Marsylią. Pierwotnie to spotkanie miało odbyć się w ostatni weekend października, jednak zostało odwołane z powodu ataku na autokar z zawodnikami OL. Media obiegły wówczas zdjęcia zakrwawionego Fabio Grosso, na których widać było, że odłamki szkła poważnie poharatały łuk brwiowy szkoleniowca.


Okładka dziennika „L’Equipe” pojawiła się pod tytułem „Obrzydliwe i haniebne”. (Źródło: L’Equipe)

Po raz pierwszy od przełomu sezonów 2022/2023 i 2023/2024 Lyon przegrał trzy ligowe mecze z rzędu. Z kolei po raz ostatni OL w jednym sezonie Ligue 1 przegrał trzy kolejne mecze pomiędzy 7. a 9. kolejką rozgrywek 2022/2023.

Po 14 kolejkach Lyon szorował po dnie tabeli z dorobkiem zaledwie 7 punktów. Do pierwszego bezpiecznego – 15. – miejsca podopieczni Sage’a tracili aż 6 oczek. Ostatnią drużyną znajdującą się nad strefą spadkową była Tuluza.

I to właśnie zwycięzcy poprzedniej edycji Pucharu Francji byli pierwszym grudniowym rywalem Lyonu. Spotkanie z Les Pitchouns było pierwszym zwrotnym bodźcem. OL wygrał przed własną publicznością 3:0 i odniósł pierwsze domowe zwycięstwo od 27 maja.

W następnej serii gier Lyon pokonał 1:0, walczące o udział w Lidze Mistrzów, Monaco. Po raz pierwszy od drugiej połowy maja 7‑krotni mistrzowie Francji wygrali dwa mecze z rzędu.

Katastrofalny 2023 rok Lyon mógł zakończyć z choćby delikatnym uśmiechem. Podopieczni Sage’a pokonali na własnym stadionie Nantes 1:0 i po raz pierwszy od ponad 4 miesięcy wydostali się ze strefy spadkowej. Wcześniej Lyon tylko po 1. kolejce nie znajdował się pod kreską.

Po raz pierwszy od kwietnia Lyon wygrał trzy ligowe mecze z rzędu. Co więcej, pierwszy raz od kwietnia 2018 roku OL w trzech kolejnych meczach w Ligue 1 zagrał „na zero z tyłu”.

Pech chciał, że przerwa świąteczna nastąpiła akurat w momencie, kiedy to Lyon znajdował się w najlepszym momencie sezonu. Na boiska Ligue 1 podopieczni Sage’a wrócą dopiero 14 stycznia, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Le Havre.

Lyon zmierzy się z drużyną, która w 6 meczach odniosła zaledwie jedno zwycięstwo i przegrała połowę z nich. Jeżeli OL zgarnie w Hawrze komplet punktów, zrówna się z beniaminkiem Ligue 1. Wówczas Lyon po raz pierwszy od przełomu stycznia i lutego 2021 roku wygrałby cztery ligowe mecze z rzędu.

Pozostałe źródła: 

https://sport.tvp.pl/72366629/randal-kolo-muani-chce-wymusic-transfer-do-psg-przestal-przychodzic-na-treningi,

https://wyborcza.pl/7,154903,30473173,tajemnica-olympique-lyon-niedawny-hegemon-ligue-1-na-granicy.html,

https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/ligue-1/upadajacy-gigant-ma-plan-na-ratowanie-sezonu-kluczowa-decyzja/lh256qq.

Dział: Nożna

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE