2023-12-11 13:58:29 JPM redakcja1 K

Upadek legendarnego klubu. Pierwszy w 111-letniej historii spadek Santosu wywołał zamieszki w mieście

W minionym tygodniu zakończył się sezon 2023 brazylijskiej Serie A. W ostatniej serii gier, słynny Santos FC toczył korespondencyjny bój o utrzymanie z Bahią. Klub, w którym przed laty występowali tacy zawodnicy jak Pele, czy Neymar, przegrał domowe starcie z Fortalezą 1:2. Jednocześnie, Bahia pokonała przed własną publicznością Atletico Mineiro 4:1 i przeskoczyła Santos w tabeli. Tym samym, Biało-Czarni po raz pierwszy w 111-letniej historii klubu spadli z brazylijskiej ekstraklasy.

fot. Newspix

Gilmar, Carlos Alberto, Neymar, czy przede wszystkim Pele. To tylko kilka z słynnych brazylijskich zawodników, którzy reprezentowali barwy Santos FC. Klub ze stanu Sao Paulo osiem razy w historii sięgnął po mistrzostwo Brazylii. Więcej trofeum za zwycięstwo w brazylijskiej Serie A zdobyło jedynie Palmeiras – 12.

Santos jednak w minionych latach stopniowo traciło na sile. Ostatnim momentem błysku był sezon 2020, w którym dostali się do finału Copa Libertadores. W nim jednak ulegli derbowemu rywalowi, Palmeiras 0:1 po trafieniu w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry.

Równolegle, Santos zakończył rozgrywki ligowe na ósmym miejscu i nie wywalczył nawet bezpośredniego awansu do fazy grupowej Copa Libertadores. Wraz z końcem sezonu 2020, odejście z roli szkoleniowca ogłosił Cuca.

W jego miejsce zatrudniono Ariela Horana, który jednak stracił stanowisko już po dwóch miesiącach. Rozstanie z Argentyńczykiem było skutkiem fatalnego przedsezonowego turnieju stanowego Campeonato Paulista, w którym Santos zajęło 3. miejsce w swojej grupie i nie awansowało do fazy pucharowej.

Horana zastąpił obecny selekcjoner reprezentacji Brazylii, Fernando Diniz, jednak został on zwolniony po zaledwie czterech miesiącach. Pod wodzą Diniza, Santos zajęło dopiero 3. miejsce w grupie Copa Libertadores i spadło do Copa Sudamericana. 

Czarno-Biali z rozgrywkami południowoamerykańskiego odpowiednika Ligi Europy pożegnali się już w ćwierćfinale, po odpadnięciu w dwumeczu z paragwajskim Libertad. W Serie A zaś Santos na poważnie zamieszało się w walkę o utrzymanie.

Rolę ratowania sezonu powierzono Fabio Carille. Pod wodzą Brazylijczyka Santos utrzymało się w lidze i zajęło na koniec rozgrywek ligowych 10. miejsce, kwalifikując się do fazy grupowej Copa Libertadores. 

Ścisk w tabeli spowodował, że Santos miał zaledwie 7 punktów przewagi nad pierwszym oznaczającym spadek, 17. miejscem. Z drugiej strony zaś, Czarno-Białym zabrakło zaledwie trzech oczek, by zająć miejsce premiowane grą w eliminacjach Copa Libertadores.

Carille jednak już w lutym 2022 roku pożegnał się ze stanowiskiem. Gwoździem do trumny znów okazały się rozgrywki stanowe Campeonato Paulista, w których Santos drugi rok z rzędu nie wyszło z grupy.

Na stanowisko pierwszego trenera powołano Fabiana Bustosa, pod wodzą którego Santos zajęło 1. miejsce w grupie Copa Sudamericana. Jednak Czarno-Biali pożegnali się z tymi rozgrywkami już w pierwszej rundzie fazy pucharowej, po porażce w dwumeczu ze znacznie niżej notowanym wenezuelskim Deportivo Tachira.

Niedługo później, na początku lipca 2022 roku Bustos został zwolniony, a w jego miejsce pojawił się Lisca. Ten jednak na swoim stanowisku nie wytrwał nawet dwóch miesięcy. Santos sezon 2022 dokończyło pod wodzą tymczasowego szkoleniowca, Orlando Ribeiro, pod wodzą którego w Serie A zajęło dopiero 12. miejsce.

To jednak wystarczyło, by wziąć udział w przyszłorocznej edycji Copa Sudamericana. Sezon 2023 Santos rozpoczęło pod wodzą Odaira Hellmanna, któremu jednak nie udało się awansować do fazy pucharowej Campeonato Paulista. Czarno-Biali trzeci rok z rzędu turniej stanowy zakończyli na zmaganiach grupowych.

Jeszcze bardziej rozczarowująca okazała się kampania w Copa Sudamericana, bowiem Santos zajęło 3. miejsce i nie wyszło nawet z grupy. 22 czerwca, władze klubu rozstały się z Hellmannem. 46-latek wytrwał na swoim stanowisku 7 miesięcy, co było najlepszym wynikiem od czasu Cuci, którego kadencja trwała od sierpnia 2020 do lutego 2021 roku.

Santos trzeci rok z rzędu musiało bić się o utrzymanie w lidze. W roli strażaka zatrudniony został Paulo Turra. Przed ostatnią serią gier, Santos zajmowało ostatnie bezpiecznie, 16. miejsce. Czarno-Biali mieli dwa punkty przewagi nad otwierającą strefę spadkową Bahią.

Santos nie mogło jednak pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktów w domowym meczu z Fortalezą, bowiem miało znacznie gorszy bilans bramkowy od Bahii, który w ustalaniu kolejności tabeli w Brazylii brany pod uwagę jest jako pierwszy. Przed finałową serią gier, bilans bramkowy Czarno-Białych wynosił -24, w przypadku Bahii było to zaś -6.

Kiedy Bahia podwyższała prowadzenie z Atletico Mineiro na 4:1, równolegle Santos jedynie remisował przed własną publicznością z Fortalezą 1:1. Oznaczało to więc spadek Czarno-Białych do Serie B. W szóstej minucie doliczonego czasu gry, gwóźdź do trumny 8-krotnych mistrzów Brazylii wbił Juan Lucero. 

Santos przegrał 1:2 i po raz pierwszy w 111-letniej historii klubu spadł z brazylijskiej ekstraklasy. Czarno-Biali byli zaledwie jedną z trzech drużyn w stawce, które nigdy wcześniej nie zaznało goryczy spadku. Teraz, spośród wszystkich zespołów występujących w Serie A poszczycić się tym mogą już jedynie Sao Paulo oraz Flamego.

fot. Guilherme Dionizio / Folhapress

Niestety, spadek Santosu wywołał zamieszki na ulicach. Sfrustrowani spadkiem fani zaczęli demolować miasto. Służby zanotowały liczne podpalenia w dzielnicy Vila Blemiro, gdzie płonęły samochody, autobusy, czy nawet części stadionu.

Pseudokibice dotarli również do pojazdu, którym na co dzień porusza się napastnik Santosu, Stiven Mendoza i go podpalili.

Więcej źródeł:

https://eurosport.tvn24.pl/pilka-nozna/brazylijska-serie-a/2023/klub-santos-fc-spadl-z-brazylijskiej-ekstraklasy-pilka-nozna_sto9911561/story.shtml

Dział: Nożna

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE