19.08.2025 JPM Redakcja

Był pionierem telefonów komórkowych zmieniając sposób w jaki ludzie na całym świecie się ze sobą łączą i odłączają

Martin Cooper zmienił świat przez wprowadzenie przenośnego telefonu. Del Mar, Kalifornia – W 1946 Dick Tracy dostał atomowe nadgarstkowe radio dwukierunkowe. Marty Cooper nigdy o tym nie zapomniał.

Zdjęcie: Freepik 

Martin Cooper zmienił świat przez wprowadzenie przenośnego telefonu.
Del Mar, Kalifornia – W 1946 Dick Tracy dostał atomowe nadgarstkowe radio
dwukierunkowe. Marty Cooper nigdy o tym nie zapomniał.
Jako chłopak z Chicago został inżynierem-gwiazdą, która prowadziła badanie
Motoroli i rozwój modelu programowego ARM kiedy gigant telekomunikacji
miastowej był zmuszony do wzięcia udziału w korporacyjnej bitwie lat
dziewięćdziesiątych o wynalezienie przenośnego telefonu. Cooper odrzucił stawkę
AT&T o telefon samochodowy zakładając się o to, że amerykanie chcieli poczuć się
jak Dick Tracy będący uzbrojonym w „przyrząd, który był twoim rozszerzeniem i który
sprawił, że można było się z tobą skontaktować gdziekolwiek byłeś”.
52 lata temu Cooper ogłosił zwycięstwo w rozmowie telefonicznej tuż na chodniku w
Manhattanie do przewodniczącego rywalizującego programu AT&T. Jego ważący
cztery funty DynaTAC 8000X przeobraził się w smartfon liczący aż miliardy
egzemplarzy na skalę globalną, który waży jedynie gramy na sztukę. Według
globalnego stowarzyszenia dostawców sieci komórkowej około 4,6 miliardów ludzi,
prawie 60% światowej populacji, posiada Internet mobilny.
Te maleńkie komputerki, które my nosimy w miliardach, stają się ogromnymi sieciami
splecionymi przez procesory wykonujące tryliony obliczeń na sekundę, co jest mocą
obliczeniową, jakiej potrzebuje sztuczna inteligencja. Proste telefony stacjonarne,
kiedyś używane do rozmawiania z znajomymi lub z rodziną, wyewoluowały w
wszechobecne lśniące ekrany, które nigdy nie umykają naszemu wzrokowi i
nasycają nasze mózgi godzinami danych dziennie zalewając nas nieskończonymi
wiadomościami, emailami, wideami i ścieżką dźwiękową, która jest puszczana przez
wielu w celu odcięcia się od świata zewnętrznego.
Obecnie 96-letni wynalazca telefonu komórkowego obserwuje to wszystko ze
swojego domu w Del Mar w Kalifornii. Jednego jest Cooper pewien: Rewolucja
dopiero się zaczęła.
Obecny zwycięzca National Medal of Technology and Innovation 2024, największego
zaszczytu w Ameryce za osiągnięcie technologiczne, skupia się na nieuchronnym
przejściu telefonów komórkowych do myślącego mobilnego komputera napędzanego
ludzkimi kaloriami w celu uniknięcia potrzeby działania na bazie baterii. Cooper
przewiduje, że nasze nowe części będą przeprowadzały ciągłe testy na naszych
ciałach i dostarczały naszym doktorom wyniki w czasie rzeczywistym.
To pozwoli ludziom przewidzieć choroby zanim one wystąpią”, wyobraża sobie
Cooper. „Ludzie umrą z późnego wieku i od wypadków, ale nie na chorobę. To jest
medyczna rewolucja”.
Zachowanie człowieka już przystosowuje się do smartfonów i zaobserwowano, że
używanie ich jako narzędzi pozwala przetłoczonym umysłom na skupienie się na
jakościowej komunikacji.
Claude Fischer, profesor socjologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley i autor
książki „American Calling: A Social History of the Telephone to 1940”, twierdzi, że

rozmowa telefoniczna stała się sposobem komunikacji z najbardziej intymnymi
więzami społecznymi.
Dla prawie każdego normalna rozmowa telefoniczna stała się ingerencją. Teraz
wszystko musi być poprzedzone wiadomością. „Wydaje się, że istnieje
przeświadczenie o tym, że rozmowa telefoniczna jest szczera do cna i nie jest tylko
wymianą informacji”, twierdzi Fischer.
To z kolei jest potwierdzone przez 20-latkę, która twierdzi: „Jedyną osobą, do której
dzwonię codziennie jest mój kuzyn”, mówi Ayesha Iqbal, studentka psychologii na
Kolegium w Suffolk. „Z pozostałymi głównie piszę wiadomości SMS”.
19-letnia studentka pedagogiki dziecięcej Katheryn Ruiz przyznaje, że „pisanie
wiadomości tekstowych jest używane jakby było niczym znaczącym, jakby to było nic
osobistego”.
Jednak czasami role się odwracają. Diana Cunningham, 68-letnia mieszkanka
miasta Overbrook w Kansas o liczbie mieszkańców osiągającej 1005, używa
wiadomości grupowej w celu pozostania w kontakcie z jej dziećmi i wnukami. Jej 18-
letnia wnuczka Bryndal Hoover, uczennica ostatniej klasy pobliskiego liceum w
Lawrence przyznaje, że bardziej woli połączenie głosowe niż pisanie wiadomości,
ponieważ wtedy wie jak zacząć rozmowę.
Kiedy była dziewczynką rodzina Karen Wilson współuczestniczyła w współdzielonej
rozmownej telefonicznej z innymi klientami spoza miasta Buffalo w stanie Nowy Jork.
79-letni Wilson wprawił w osłupienie swoją wnuczkę powiedziawszy jej o tej linii
kiedy jako nastolatka dostała telefon komórkowy.
„Co się robiło kiedy się nie czekało?” zapytała dziewczynka. Jej babcia
odpowiedziała: „Wtedy wchodziło się do ich domu i krzyczało ‘Hej, Mary! Mogłabyś
wyjść?’”
Wielu ma obawy przed zmianami wprowadzanymi przez nasz nowo połączony świat
wypełniony bodźcami.
Coraz więcej kupujemy online i dostarczane są nam produkty, przy których nie ma
możliwości spodziewania się jakiegokolwiek przypadku. Jest mniej okazji na
przywitanie się z sąsiadem lub sklepikarzem i dowiedzenie się o czymś
niespodziewanym, zaprzyjaźnieniu się z kimś lub znalezieniu miłości. Ludzie pracują
z większą efektywnością podczas gdy wpadają w ten wir.
„Nie ma limitu w liczbie ludzi którzy mogą próbować się z tobą skontaktować w tym
samym momencie i to jest po prostu przytłaczające”, mówi Kristen Burks, zastępca
sędzi sądu w hrabstwie Macon w Missouri.
Co najważniejsze, socjolodzy, psycholodzy i nauczyciele podają, że niemal ciągłe
spędzanie czasu przy ekranach telefonów daje się we znaki przy zdolnościach
uczenia się i w życiu towarzyskim. W związku z tym powstaje ruch przeciwko
wdzieraniu się telefonów w życie codzienne dzieci.
„Na przełomie milenium przedsiębiorstwa zajmujące się technologią na zachodnim
wybrzeżu Stanów Zjednoczonych stworzyły zestaw produktów, które mogą zmienić
świat”, podaje psycholog społeczny Jonathan Haidt z Uniwersytetu w Nowym Jorku
w książce Niespokojne Pokolenie, które przez rok znajdowało się na opublikowanej
przez New York Times liście bestsellerów.

„Przez stworzenie wodospadu uzależniającej zawartości, który wlał się przez
dziecięce oczy i uszy oraz wyparcie aktywności ruchowych i bezpośrednich interakcji
społecznych te przedsiębiorstwa przeprogramowały dzieciństwa i zmieniły rozwój
człowieka na niemalże niespotykaną skalę”, pisze profesor w swojej książce.
Siedem stanów podpisało i kolejne dwadzieścia zaproponowało zakazy używania
telefonów komórkowych w ciągu całego dnia szkolnego obejmujące całe obszary
stanów. Pozostałe stany zaproponowały zakazania ich w trakcie czasu nauczania.
Nie odpowiada to wynalazcy smartfonów, który twierdzi, że są lepsze rozwiązania
niż wprowadzanie regulacji. „Dostosowanie przełomowej technologii wymaga
przełomowych rozwiązań”, twierdzi Cooper z Del Mar. „Nie byłoby lepiej, gdyby
nauczyciele wykorzystali telefony zapewniające dostęp do wszelkich informacji ze
świata?”
Ta zaleta jest szybciej wykorzystywana w bogatych krajach niż w tych biednych.
Kiedy po raz pierwszy Nnaemeka Agbo musiał odejść od rodziny w Nigerii przez
przedłużający się okres, życie przyprowadziło go do Rosji ku studiom podobnie jak w
przypadku wielu innych młodych Nigeryjczyków, którzy coraz częściej w akcie
desperacji zmieniają miejsce zamieszkania ku lepszym możliwością.
Kiedy w 2023 się przeprowadził, przystosowanie do życia w Rosji było dla niego
ciężkie. Jednak jedno podtrzymywało go na duchu – rozmowy z rodziną na
WhatsAppie. „Jedna rzecz jaka podtrzymywała mnie przy zdrowiu psychicznym było
dzwonienie do domu o każdej porze i to sprawiało, że czułem się bliżej moich ludzi”,
mówi 31-latek.
W kraju będącym jednym z tych posiadających największe odsetki ubóstwa i głodu
pomimo bycia jednym z największych afrykańskich producentów ropy naftowej
doświadczenie Agbo odzwierciedla wielu młodych ludzi w Nigerii, którzy coraz
bardziej są zmuszeni do podjęcia decyzji wobec pozostania w ojczyźnie z rodziną
lub wyruszeniu ku lepszemu życiu w innym kraju. W roku 2023 co najmniej 37
procent afrykańskich dorosłych wyraziło chęć życia w innym miejscu, co według
sondażu opublikowanego przez Gallup w październiku ostatniego roku jest
największym wskaźnikiem na świecie.
Dla wielu rozmowy telefoniczne przełamują dystans i oferują komfort.
„Jakkolwiek napięty byłby mój grafik muszę zadzwonić do moich ludzi w każdy
weekend, nawet jeśli jest to jedyne połączenie jakie mogę nawiązać”, mówi Agbo.
W Afryce, gdzie według Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego jedynie
37 procent populacji miało dostęp do Internetu w roku 2023 zwykłe rozmowy
telefoniczne są ich jedyną opcją. Na północy Nigerii w stanie Zamfara, Abdulmalik
Saidu twierdzi, że współczynnik łączności mobilnej jest na tak niskim poziomie, że
„czasami tygodniami pozostajemy bez łączności”.
Kiedy 19-letni Shamsu Deen-Cole wyleciał z Sierra Leone do Stanów
Zjednoczonych aby studiować stosunki międzynarodowe w 1971 połączenie
telefoniczne z rodzicami w Sierra Leone zajmowało dni zaczynając od mówienia im,
kiedy mają się spodziewać połączenia. Rozmowy krótsze niż dziesięć minut
kosztowały około 150 dolarów. „Nie było czasu na dodatkowe rozmowy lub

komplementy, gdyż to wszystko by się zsumowało z kosztami”, wspomina 73-letni
Deen-Cole.
Tabane Cissé, który przeprowadził się z Senegalu do Hiszpani w 2023 roku,
nawiązuje rozmowy telefoniczne na temat inwestowania oszczędności zarobionych
w Hiszpanii w jego ojczyźnie. W innych przypadkach są to wiadomości tekstowe lub
głosowe z jednym wyjątkiem.
Jego matka nie czyta i nie pisze, jednak gdy dzwoni „to tak jakby stał obok niej”,
mówi Cissé. „To przywołuje wspomnienia. Jakże są przyjemne”.
Nie mógłby tego zrobić bez komórki. Nawet jeśli jest oddalony o pół świata
odpowiada mu to całkiem dobrze.
„Obecnie jest więcej telefonów komórkowych na świecie niż ludzi” twierdzi Cooper.
„Nasze życia mogą być o wiele sprawniejsze jedynie przez siłę pozostania w
kontakcie z innymi na całym świecie. Jednak muszę wam powiedzieć, że to jest
jedynie początek”.

Wkład w powstanie tego artykułu wniósł Weissenstein z Nowego Jorku i Asadu z
Lagosu w Nigerii. Aroun R. Deen z Nowego Jorku, Heather Hollingsworth w mieście
Kansas w Missouri, Renata Brito z Barcelony w Hiszpanii i Carolyn Thompson z
Buffalo w stanie Nowy Jork również włożyli swój wkład.

Dział: Technologia

Autor:
Autor: Michael Weissenstein | Tłumaczenie: Rafał Witkowski – praktykant fundacji

Źródło:
https://abcnews.go.com/Technology/wireStory/pioneered-cellphone-changed-people- world-talk-dont-123399595

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się