Przewodnik po Arcachon: francuska perełka na wybrzeżu Atlantyku
Hodowca ostryg Olivier Laban dzieli się z nami wskazówkami na temat żeglugi po przepięknych zatokach, bujnej zieleni oraz tętniącego nocnego życia.
Ilustracja: Hennie Haworth/The Guardian | Domki przy plaży w Arcachon.
Jedzenie
Każdy mieszkaniec Arcachon jest dumny z naszego krytego pawilonu spożywczego będącego przykładem architektury w stylu Baltarda, wykorzystywanej w budowie targów w całej Francji. 10 lat temu przywrócono go do jego dawnej świetności.
Od 22 lat prowadzę tam bar. Les Halles d'Arcachon naprawdę ożywa w weekendy: miejscowi wstępują na aperitif, a ja przygotowuję półmiski z owocami morza. Czasami oferujemy również lokalny przysmak – akwitański kawior, pozyskiwany przez rybaków rzemieślników. Turyści ciągnący za sobą walizki często zatrzymują się na targu, ponieważ znajduje się po drodze z dworca kolejowego do portu, skąd kursują promy do Cap Ferret.
Przygotowując danie dnia Fleur, właściciel restauracji Le Bouchon de Marché, grilluje stek z antrykotu bądź przygotowuje blanquette de veau – francuski gulasz z cielęciny. Oddalona o kilka ulic od plaży Pizzeria Jehenne jest świetnym miejscem dla rodzin – szef Danny przyrządza pizze oraz makarony od 45 lat, a odwiedzający nigdy nie zdają sobie sprawy z tego, że nie jest Włochem tylko arcachończykiem.
Stéphanie Aloire, jedna z naszych niewielu hodowczyń ostryg, prowadzi bar ostrygowy La Cabane de l’Aiguillon w tradycyjnej, drewnianej chatce. Jest to magiczne miejsce położone obok portu, tuż nad wodą. Udaj się tam, żeby spróbować jej wielokrotnie nagradzanych ostryg, ślimaków (trąbików i pobrzeżków) oraz krewetek. Natomiast w sezonie letnim perfekcyjnym miejscem na romantyczny posiłek na plaży składający się ze świeżo złowioną grillowanej ryby będzie Klub Plage Perreire.
Inspiracja
Spędziłem na wodzie dużą część swojego życia – od 1988 roku hoduję ostrygi w Arcachon. Jeśli spytasz mnie o to, gdzie szukać inspiracji, to odpowiem ci, że na wodach Zatoki Arcachon. Lepiej jednak będzie tam wypłynąć na żaglówce niż na motorówce, jakiej używałem w pracy.
Jakimś cudem, hodowle ostryg oraz widok na Cap Ferret prezentują się inaczej, kiedy wiatr wieje w moje żagle. Turyści chcący tego spróbować mogą wynająć łódź wraz z kapitanem, ale na moje ulubione miejsce – pas plaży znany jako Le Conche du Mimbeau – można dotrzeć pieszo podczas odpływu. Jeżeli przyjedziesz w odpowiednim czasie, to czeka na ciebie doskonały widok na znajdującą się po drugiej stronie Wielką Wydmę Piłata (fr. Dune du Pilat).
Zdjęcie: Andia/Alamy | Z Plage du Moulleau w Arcachon możesz cieszyć się pięknymi zachodami słońca.
Okolica
Arcachon jest zgrabnie podzielony na cztery dzielnice, nazwane na cześć pór roku. Dzielnicą, która najwięcej dla mnie znaczy jest Ville d’Hiver – zimowe miasto. Jest to największa i zarazem najpiękniejsza część miasta pełna wspaniałych XIX-wiecznych
willi z okresu „belle epoque”. Pochodzą one z czasów, w których ludzie z całej Europy przyjeżdżali tutaj, aby wyleczyć się z gruźlicy dzięki leczniczej morskiej bryzie oraz lasom sosnowym. Od zawsze była to spokojna i cicha okolica. Bardzo podoba mi się kontrast z ruchliwymi ulicami dzielnicy Ville d’Eté - letniego miasta.
Ville d’Hiver jest najbardziej zieloną dzielnicą – występująca tam bujna roślinność przywodzi mi na myśl obraz ogrodu botanicznego. Moim ulubionym miejscem jest zbudowany w 1884 roku Hôtel Ville d’Hiver – jest to jeden z wczesnych budynków przemysłowych przekształcony w przytulny hotel. Hotelowe bistro jest świetnym miejscem na romantyczną kolację.
Tereny zielone
Zdjęcie: Philippe Turpin/Getty Images | Île aux Oiseaux
Mamy szczęście, jako małe miasto, że mamy tak pięknie urządzone ogrody Parc Mauresque. Jest to miejsce, w którym kiedyś stało zasobne kasyno. Obecnie ten park jest świetnym miejscem na piknik. Na północ od miasta w Zatoce Arcachon leży Île aux Oiseaux – wyspa z w pełni zachowanym środowiskiem naturalnym będąca domem dla 150 gatunków ptactwa. Musimy ją jednak chronić.
Zorganizowane wycieczki wokół wyspy są dobrym pierwszym krokiem, jednak nie wolno wychodzić na ląd. Choć można wynająć łódkę i popłynąć na wyspę, to przed tym odradzam – żeby pływać po zatoce trzeba być doświadczonym żeglarzem. Najlepiej jest wynająć łódź wraz z kapitanem – wtedy można bez pośpiechu eksplorować i odkryć Cabanes Tchanquées – chatki rybackie na palach, z których słynie wyspa.
Życie nocne
Zdjęcie: Andia/Alamy | Quartier du Moulleau.
Quartier du Moulleau jest tak naprawdę jedną długą ulicą, na której znajduje się wiele barów. Możesz pić do późna w prowadzonym przez byłego gracza rugby barze L’Oublie oraz w Klubie Paradiso, potem pójść do pobliskiej miejscowości Pyla-sur-Mer, w której znajduje się bar Le Bal à Papa, zwany również jako Le Balap, w którym osoby w każdym wieku tańczą do drugiej w nocy do muzyki granej przez Doudou, naszego legendarnego DJ-a z Gwadelupy. Ci, którzy poszukują piwa kraftowego powinni sprawdzić browar Brasserie Mira, goszczący artystów i muzyków.
Nocleg
Przytulnym miejscem wartym sprawdzenia jest Hôtel Home (dwuosobowe pokoje bez śniadania od 130 euro), znajdujący się tuż przy plaży.
Olivier Laban jest renomowanym hodowcą ostryg w miejscowości Arcachon. Organizuje degustacje owoców morza w swoim pełnym życia barze z ostrygami.
Dział: Turystycznie
Autor:
John Brunton | Tłumaczenie: Maciej Klupp
Źródło:
https://www.theguardian.com/travel/2022/sep/26/a-locals-guide-to-arcachon-frances-atlantic-coast-gem