Czym jest hiszpański „zakaz turystyki”? Obszary objęte zakazem i co należy wiedzieć

Zdjęcie: Shutterstock

Hiszpania jest jednym z najpopularniejszych celów podróży wakacyjnych w Europie nie bez powodu: jest pełna bajecznych wypadów do miast, światowej klasy plaż oraz wystarczającej ilości jedzenia i kultury, aby każda podróż była niezapomniana. 

Popularność ma jednak swoją cenę — w miejscach takich jak Barcelona i Wyspy Kanaryjskie nieuregulowana turystyka masowa podnosi ceny wynajmu i ogólnie utrudnia życie mieszkańcom.

A teraz władze wreszcie coś z tym robią. Czy Hiszpania zakazuje wjazdu turystom? 

Nie, nie do końca — ale pewne nowe zasady i ograniczenia mogą mieć wpływ na następną podróż do tego kraju. Oto, co się dzieje.

Czym jest hiszpański „zakaz turystyki”?

Hiszpania nie wprowadza całkowitego zakazu dla turystów, ale po protestach antyturystycznych w miejscach takich jak Barcelona i Teneryfa, władze zaczęły wprowadzać zakazy i ograniczenia, które, miejmy nadzieję, ułatwią życie mieszkańcom.

Największą zmianą dla podróżnych będzie dostępność zakwaterowania, ponieważ niektóre z najbardziej popularnych obszarów w całym kraju ograniczają liczbę wakacyjnych wynajmów.

Ograniczenia te zostały wprowadzone po tym, jak w zeszłym roku w takich miejscach jak Malaga i Majorka wprowadzono nowe przepisy, które mają na celu powstrzymanie lekceważącego zachowania turystów. 

Sewilla również wprowadziła zasady zakazujące „nieprzyzwoitego” zachowania w 2023 roku.

Które obszary są objęte?

Niedawno ogłoszono poprawkę do hiszpańskiej ustawy o własności horyzontalnej, która rozciąga się na Wyspy Kanaryjskie, w celu ograniczenia wynajmu wakacyjnego. 

Stanowi ona, że w przypadku właścicieli nieruchomości, którzy chcą wynająć swoje przestrzenie na krótkoterminowy wynajem wakacyjny, 60 procent lokalnej społeczności musi wyrazić zgodę, a sąsiedzi zastrzegają sobie prawo do żądania wstrzymania obsługi, jeśli zostanie to zignorowane.

 Różne regiony Hiszpanii mają jednak swoje własne zasady.

W 43 dzielnicach Malagi wprowadzono nowy limit wynajmu wakacyjnego, co oznacza, że w najbardziej zatłoczonych dzielnicach miasta nie będą przyznawane nowe licencje na apartamenty turystyczne. 

Zakaz będzie obowiązywał przez trzy lata i oczekuje się, że zostanie przedłużony.

Alicante wprowadziło również dwuletni zakaz wynajmu nowych domków letniskowych, który wszedł w życie w styczniu. Podczas obowiązywania zakazu, domy letniskowe, które nie są zgodne z przepisami (uważa się, że aż 3 292 domy nie posiadają licencji) zostaną zamknięte.

Zeszłego lata Madryt wprowadził zakaz wydawania nowych licencji na wynajem wakacyjny, który ma obowiązywać do 2025 roku. Od tego czasu ograniczenia te zostały rozszerzone na całkowity zakaz wynajmu apartamentów turystycznych we wszystkich budynkach mieszkalnych w historycznym centrum miasta.

W październiku 2024 r. Sewilla zobowiązała się do ograniczenia nowych licencji na wynajem wakacyjny, co oznacza, że w 108 dzielnicach miasta nie więcej niż 10 procent nieruchomości może być apartamentami turystycznymi.

Barcelona, najpopularniejszy cel podróży wśród międzynarodowych turystów, ogłosiła całkowity zakaz wynajmu apartamentów wakacyjnych — których obecnie jest około 10 000 — do 2029 roku.

San Sebastian ogłosiło plany wprowadzenia zakazu budowy nowych hoteli i apartamentów wakacyjnych w 2023 roku.

Podatki turystyczne, grzywny i inne ograniczenia w Hiszpanii

Miejsca docelowe w Hiszpanii już od jakiegoś czasu pobierają od odwiedzających różnego rodzaju podatki turystyczne. 

Baleary znacznie podniosły opłaty, wprowadzając zupełnie nowy „podatek ekologiczny”, który zależy od rodzaju zakwaterowania, a pasażerowie rejsów wycieczkowych będą musieli zapłacić o 200 procent więcej niż w poprzednich latach.

Również Barcelona niedawno podwoiła swój podatek turystyczny.

Zeszłego lata w całej Hiszpanii ogłoszono rygorystyczne zasady, których turyści muszą przestrzegać, aby uniknąć płacenia grzywny. 

Aby Malaga przestała być traktowana jak „park rozrywki”, odwiedzającym groziła grzywna w wysokości 750 euro za zaśmiecanie i noszenie nieodpowiedniej odzieży.

Ibiza i Majorka zaostrzyły również ograniczenia dotyczące spożywania alkoholu, co oznacza, że nie można go już spożywać w miejscach publicznych, a sklepy sprzedające alkohol muszą być zamykane między 21.30 a 8 rano.

Nowe zasady dotyczące przestrzeni publicznych na Gran Canarii obejmują zakazy palenia wyrobów tytoniowych i e-papierosów, odtwarzania głośnej muzyki, grillowania, zbierania muszli i kamieni, blokowania dostępu do ścieżek i angażowania się w aktywność seksualną, a poważne naruszenie tych zasad może wiązać się z grzywną w wysokości do 3 000 euro.

Co nowe hiszpańskie przepisy turystyczne oznaczają dla podróżnych?

Jeśli masz już zarezerwowaną podróż do Hiszpanii, nie martw się. 

Kraj ten jest pełen znakomitych hoteli i niedocenianych miast gotowych powitać cię z otwartymi ramionami.