2025-02-24 17:16:24 JPM redakcja1 K

Dlaczego podróżujemy, dokąd podróżujemy

Dlaczego niektórych przyciągają Wyspy Kanaryjskie, a innych lód albo greckie plaże? Co mówi na to badacz i jak zarezerwować następne wakacje tak tanio, jak to możliwe?

Zdjęcie: Patrick Mariathasan / SPIEGEL

Niewiele rzeczy pomaga mi uciec od szarości, wilgoci i ponurości lutowych tygodni lepiej, niż planowanie. Może następny wypad do kina, spotkanie z przyjaciółkami, kolejny wieczór w saunie. Albo – oczywiście – wakacje w tym wciąż świeżym roku. Które miejsca powinny być naszymi celami?

Patrząc z perspektywy czasu, uważam za fascynujące, co doprowadziło do moich decyzji o podróżach – poza ogólnym zainteresowaniem celami podróżniczymi. Dlaczego w ubiegłym roku byłam na Teneryfie? Lot był opłacalny, a krajobraz i pogoda idealna do wędrówek. Dlaczego wiele lat temu pojechałam do Birmy, kiedy było to jeszcze możliwe? Ponieważ koleżanka wróciła pod wielkim wrażeniem ludzi i kraju – a ja koniecznie chciałam zobaczyć miasto o przepięknej nazwie Mandalaj. Z dzisiejszej perspektywy decydujące powody wydają mi się dość proste. Czy u Ciebie jest inaczej?

Pietro Beritelli prowadzi badania nad turystyką na Uniwersytecie w St. Gallen i zajmuje się motywacjami stojącymi za decyzjami dotyczącymi podróży. Kiedyś rozmawiałam z nim o nadmiernej turystyce i zapytałam, dlaczego ludzie zawsze chcą podróżować do tych samych miejsc. Porównał ludzi podróżujących do mrówek, które wykorzystując szlaki feromonowe, informują resztę osobników tego gatunku o tym, gdzie znalazły pożywienie. Pomimo niewiarygodnej różnorodności opcji, turyści również wybierali te same trasy w miastach. W jakiś sposób rozczarowujące. 

Ale dlaczego w ogóle decydujemy się na ten, a nie inny cel? Według Beritelliego, gdy podróżnicy nie odwiedzają przyjaciół albo krewnych, ani nie wyjeżdżają na wakacje w kraju, często jest to kwestia znalezienia odpowiedniej oferty w korzystnej cenie. W wielu przypadkach kraje są zamienne. „Ludzie podejmują banalne, proste decyzje tylko po to, żeby po prostu je podjąć. Zazwyczaj nie przyznają się do tego tak otwarcie. Ale tak po prostu jest.” powiedział dla niemieckiej agencji prasowej.

„Często oni albo ktoś z ich otoczenia był tam już wcześniej i dlatego tam pojechali” Osobiste rekomendacje i rozmowy ze znajomymi lub z krewnymi miałyby silniejszy efekt, niż jakieś kampanie reklamowe. Nawet influencerzy w mediach społecznościowych mieliby mniejszy wpływ na decyzje podróżnicze, niż mogłoby się wydawać, mówi Beritelli. W większości przypadków porady, z którymi ludzie mają do czynienia w mediach społecznościowych, wywodzą się od osób, które znają. Jest to tylko kolejna forma reklamy szeptanej.

Niezależnie od tego, dlaczego ostatecznie zapadała decyzja, jaka zapadała: wczesne zastanawianie się o miejscach docelowych, aktywnościach i podróżach ma również pozytywną stronę. Ci, którzy wcześnie planują, mają większy wybór. Szczególnie istotne jest to dla rodzin, które muszą trzymać się dni wolnych od zajęć szkolnych, albo dla tych, którzy koniecznie planują swoją podróż w słonecznym letnim szczycie sezonu. Z drugiej strony, osoby dokonujące rezerwacji na ostatnią chwilę mogą skorzystać z dobrej okazji, ale muszą być bardziej elastyczni pod względem miejsc docelowego i czasu. 

Philipp Laage przyjrzał się różnym scenariuszom:
Niezależnie od tego, czy chcesz zarezerwować mieszkanie wakacyjne, lot, rodzinne wakacje, rejs, czy wynająć samochód – jest to najtańszy sposób, żeby to zrobić.

Więcej wskazówek pomocnych w planowaniu:

● Jeśli chcesz czuć się bezpiecznie w podróży, musisz również pomyśleć o miejscu docelowym: Jakie są lokalne warunki polityczne? Czy istnieje zagrożenie klęskami żywiołowymi? Po pierwsze: urlopowicze nie mają się czego obawiać w typowych miejscach podróży – chociaż zmiana klimatu i jej konsekwencje, takie jak pożary lasów, również odgrywają tam pewną rolę. W tym wywiadzie analityk z zakresu ostrzegania kryzysowego wyjaśnia, jak ocenia świat.

● Miłośnicy długodystansowych wędrówek zawsze szukają: Gdzie są nowe trasy warte odwiedzenia? Eva Lehnen opracowała sześć tras w Europie, które warto wpisać na swoją listę życzeń. Prowadzą one przez chorwackie i szwedzkie wyspy, szlakami Walser w Szwajcarii, Cammino Retico we Włoszech i przez High Fens w Belgii. Najdłuższy na świecie okrężny szlak turystyczny ma powstać w Portugalii – pierwszy odcinek został już otwarty.

● Twoi przyjaciele, rodzina albo partnerka nie ma ochoty na podróż do Twojego wymarzonego miejsca w roku? Nie bój się podróżować w pojedynkę! To prawdopodobnie przesłanie od czytelników, którzy odpowiedzieli na nasz apel i opowiedzieli nam o swoich powodach podróżowania w pojedynkę. Ponieważ nie tylko  single, ale także małżonkowie, mamy i ojcowie czasami lubią podróżować po świecie samemu. Tutaj opowiadają nam, jak podróżowanie solo działa najlepiej.

Przyciągająca wzrok zagadka obrazkowa

Ciemna droga wije się przez pokryty śniegiem krajobraz – z lotu ptaka można odgadnąć tylko bardzo mały czerwony samochód. Czy potrafisz zgadnąć gdzie? Prawidłowa odpowiedź znajduje się na końcu newslettera.

Zdjęcie: Oleh_Slobodeniuk / Getty Images

Biuro podróży – pytanie i nasza odpowiedź

Zespół ds. podróży jest często pytany przez znajomych i współpracowników o porady lub wskazówki: Jak mogę znaleźć korzystne cenowo zakwaterowanie w Londynie? Gdzie kursują nowe nocne pociągi? Jaki są spektakularne wędrówki na Wyspach Karaibskich? Chętnie pomożemy również tobie. Wyślij nam swoje zapytanie dotyczące podróży na adres: reise.leserpost@spiegel.de. Temat: „Biuro podróży”

Pytanie: Kto nie stał przed swoją walizką lub plecakiem i rozpaczliwie zastanawiał się, czego jeszcze brakuje? Czegoś brakowało! Niezależnie od tego, czy chodzi o aktywne wakacje z nartami lub butami turystycznymi, rodzinne wakacje, czy wycieczkę kulturalną – istnieje niezliczona ilość drobiazgów, które powinny być uwzględnione i mogą stać się ważne w podróży. Czy istnieją jakieś przydatne i pomocne listu, które ułatwiają planowanie?

Nasza pomoc: Ale bezpiecznie! Zespól SPIEGEL opracował dla Ciebie narzędzie, dzięki któremu możesz stworzyć własną, spersonalizowaną listę rzeczy do spakowania. Ty określasz cel swoich wakacji, a my podpowiadamy, co powinieneś spakować. Następnie możesz pobrać listę i – w razie potrzeby – wydrukować ją. Wypróbuj ją od razu!

Jest tu pożywienie – zarówno dla głowy, jak i dla żołądka

Dobre książki i dobre jedzenie sprawiają, że jesteś pełny i szczęśliwy. W tym momencie mamy dla Ciebie dwie rzeczy – najpierw zabierzemy Cię na lodowatą Antarktydę, a później danie z makaronem ponownie Cię rozgrzeje:

Dla głowy: Czytając tę książkę, chciałabym wtulić się w wełniany koc przed kominkiem. Tyle gryzącego zimna, lśniącego lodu i wrogich burz, jak opisuje Aurelia Hölzer w swojej książce „Polarschimmer”! Cóż, świeca też załatwiła sprawę, podczas gdy autorka zabrała mnie do miejsca, do którego niewiele osób kiedykolwiek podróżuje lub doświadcza: Antarktydy. W styczniu 2022 roku lekarka ze Schwarzwaldu przejęła na rok zarządzanie stacją Neumayer III na wybrzeżu wschodniego Morza Weddella. Przez osiem miesięcy ona i ośmiu innych techników, badaczy i kucharz byli odcięci od reszty świata. 

„Czasami czuję się jak uprzywilejowana kosmitka, której pozwolono spojrzeć w twarz wieczności przez maleńką chwilę w antarktycznej samotności” pisze. „W jej obecności jestem mgnieniem oka, a jednak czuję się bezpiecznie, w moim własnym przemijaniu i niepewności tego, co nadejdzie.” Ten kto podejrzewa, że książka opisuje rodzaj lodowatego obozu w dżungli z ludzkimi dramatami i konfliktami, jest w błędzie. Hölzer z uznaniem i życzliwością opowiada o swoich współlokatorach, z których większość sprawdziła się już w ekstremalnych sytuacjach.

Przede wszystkim jednak chodzi o codzienną pracę wokół i w domu na palach pośrodku niczego. Nauczyłam się wiele o badaniach polarnych, Oceanie Południowym, zimnie i codziennym życiu na takiej stacji. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, jak działają ścieki? Dlaczego ten krucho wyglądający budynek jest odporny na sztormy? I jak dalej żyć w niekończącej się bieli po roku? W przeciwieństwie do mnie: „ Cały czas tęsknię za lodem, jego licha nieobecność jest wszechobecna” pisze lekarka o czasie po pracy. „Stał się dla mnie naturalnym środowiskiem, a jego nieporównywalna atmosfera domem, którego oczywiście nie da się po prostu zastąpić domem, lasami i łąkami.”

Dla brzucha: zima to czas jarmużu – „jasnozielony i pełen witamin i składników odżywczych” pisze autorka naszej rubryki kulinarnej „Nervennahrung”, Verena Lugert, która obecnie robi sobie przerwę. Czy Aurelia Hölzer również zaopatrywała się w nią podczas swoich nocy polarnych? W końcu zawarty w nim pigment roślinny lutenia ma chronić oczy przed szkodliwym promieniowaniem światła UV. Po wysłuchaniu opowieści o ekstremalnych warunkach pogodowych panujących na Oceanie Południowym, po raz kolejny doceniam supermarket za rogiem, w którym można szybko zaopatrzyć się w warzywa.

Verena połączyła jarmuż z makaronem, masłem z orzechów nerkowca, chili, czosnkiem i z cytrynami i obiecuje, że czas gotowania wyniesie jedynie dziesięć minut. „Makaron z jarmużem i orzechami nerkowca to prawdziwe danie” mówi. Tutaj zdradza, jak go przyrządzić.

To było coś – podróżnicze wpadki, które zostaną w pamięci

Nawet bardziej, niż imponujące ruiny lub rozległe plaże, często pamiętasz, co poszło nie po twojej myśli. Jaką sytuację typu „To nie może być prawda” musiałeś przezwyciężyć podczas podróży? Napisz do nas na adres: reise.leserpost@spiegel.de. Temat: „Podróżnicze wpadki”. Z przyjemnością opublikujemy niektóre z Twoich odpowiedzi po odbyciu konsultacji.

„Teraz pamiętam, dlaczego ośrodki narciarskie były wylęgarniami aktywności w czasie panowania koronawirusa. Musiałam udać się do Austrii, aby uzyskać ten przebłysk inspiracji.

Oni prychali, pocili się i wąchali. Gdy siedzieli w gondoli wyciągu, próbowałam wyobrazić ich sobie w codziennym życiu: Ten w neonowo żółtej, drogiej, profesjonalnej marynarce nigdy nie kichnąłby w windzie bez chusteczki – lub ręki – prawda? Tutaj nie było takich zahamować. Niestety, przekonałam się, że takie sceny wywołują u mnie nie tylko negatywne projekcje w umyśle, ale także problemy żołądkowo-jelitowe.

Kiedy tak mnie to uderzyło, byłam pewna, że nigdy nie zostałam mocniej dotknięta przez takiego wirusa. Dwa dni później podczas jedzenia śniadania udowodniono mi, że byłam w błędzie. W pensjonacie panowała ożywiona rotacja. Każdego ranka brakowało innej twarzy”

Sylvie Gühmann, redaktor w dziale Life

Życzę Wam udanego planowania podróży, znalezienia okazji i powodzenia w podróżowaniu. Do zobaczenia następnym razem!

Wasza Antje Blinda

*Rozwiązanie zagadki obrazkowej: Zdjęcie krętej drogi na przełęczy Julier w szwajcarskiej Gryzonii wygląda jak sztuka abstrakcyjna. Wysoką na 2284 metry przełęcz między miejscowościami Silvaplana i Bivio można zwykle pokonać przez cały rok drogą o nachyleniu do dwunastu procent; zimą w bagażniku powinny znajdować się przynajmniej łańcuchy śniegowe.

Dział: Turystycznie

Autor:
Antje Blinda | Tłumaczenie: Julia Wróbel — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.spiegel.de/reise/urlaub-warum-wir-reisen-wohin-wir-reisen-newsletter-gute-reise-a-bed5307a-ce9d-4027-975e-e132dfaf918f

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się