2025-02-25 13:31:50 JPM redakcja1 K

„Istnieje ryzyko, że stanie się Wenecją na pustyni”: Ciemna strona uzbeckiego boom turystycznego

Rząd Uzbekistanu prowadzi ambitną politykę turystyczną, ale spiera się z ekspertami ds. dziedzictwa kulturowego o to, jak chronić swoje historyczne miejsca

Zdjęcie: Getty Images 

Dźwięk młota pneumatycznego grzechocze w powietrzu. W Bucharze, dawnym centrum handlowym na starożytnym Jedwabnym Szlaku w dzisiejszym Uzbekistanie, turystyka jest nowym rodzajem handlu, a nowe hotele pojawiają się na każdym rogu ulicy. Naliczyłem trzy place budowy w promieniu 100 metrów od dawnego karawanseraju, w którym się zatrzymałem, i obserwuję postępy budowy pensjonatu zaledwie kilka metrów od XVI-wiecznej medresy (szkoły).

Jest to trend widoczny w całym kraju. W stolicy kraju, Taszkencie, prace budowlane nad centrum handlowym ciągną się wzdłuż alei prowadzącej do kompleksu meczetu Hazrati Imam, obok błyszczącego, prawie ukończonego Centrum Cywilizacji Islamskiej. Małe historyczne miasto Khiva, otoczone błotnistymi fortyfikacjami, nie może rozwijać się na zewnątrz - ale błotnisto-słomiane rezydencje w historycznym centrum są wyburzane i zastępowane nowoczesnymi hotelami. Jest to być może najbardziej widoczne w Samarkandzie, gdzie miliarder Bakhtiyor Fazilov zainwestował pieniądze w krzykliwe projekty mające na celu podniesienie rangi jego rodzinnego miasta, takie jak nowa linia lotnicza, międzynarodowe lotnisko otwarte w 2022 r. oraz dziwna imitacja Disneylandu Silk Road Samarkand, bezduszny i odkażony ośrodek turystyczny położony poza miastem.

„Koncepcja Jedwabnego Szlaku jest stosowana do wszystkiego” - powiedziała Svetlana Gorshenina, badaczka i członkini uzbeckiego stowarzyszenia ochrony dziedzictwa Alerte Héritage. „Mamy restauracje Jedwabnego Szlaku, sklepy Jedwabnego Szlaku, wycieczki Jedwabnym Szlakiem, agencje turystyczne poświęcone wyłącznie Jedwabnemu Szlakowi. Stał się on naszym jedynym punktem sprzedaży i sam się egzotyzuje. To rodzaj autoorientalizacji, która jest kacem po kolonializmie”.

Rzecz w tym, że to działa. Indeks Rozwoju Turystyki i Podróży Światowego Forum Ekonomicznego plasuje Uzbekistan na 78. miejscu wśród 119 krajów, awansując o 16 miejsc w ciągu ostatnich pięciu lat. Uzbecki rząd inwestuje w swój sektor turystyczny po tym, jak prezydent kraju, Shavkat Mirziyoyev, przedstawił we wrześniu 2023 r. strategię Uzbekistan 2030, ogromny rządowy plan wyszczególniający cele, które mają zostać osiągnięte w różnych sektorach do tego dnia. Obejmuje to zwiększenie liczby zagranicznych turystów do 15 milionów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż 6,6 miliona odwiedzających kraj w 2023 roku. Wezwał również do stworzenia „klastrów turystycznych” - kompleksów zapewniających zakwaterowanie i inne usługi dla turystów w jednym miejscu.

Na obrzeżach miasta ma powstać kontrowersyjne nowe centrum turystyczne o nazwie Wieczna Buchara. Zdjęcie: Catherine Bennett

Jedno z tych nowych skupisk jest powodem, dla którego przyjechałem do Buchary. Jest to 33-hektarowy teren na obrzeżach starego miasta, na którym wkrótce powstanie kompleks rekreacyjny o nazwie Eternal Bukhara. Potentat z Samarkandy, Fazilov, również ma swój udział w tym projekcie: jest on prezesem jednej z największych uzbeckich firm wykonawczych, Enter Engineering, która buduje kompleks. Firma nie ujawnia swoich rzeczywistych planów dotyczących tej lokalizacji - nie tylko dlatego, że już wcześniej okazała się ona dość kontrowersyjna.

Początkowe plany, o których donosiła lokalna prasa, opisywały go jako „park etnograficzny”, który miał odtwarzać tradycyjne uzbeckie budynki, takie jak czajchany (herbaciarnie), a także restauracje serwujące uzbecką kuchnię i muzeum poświęcone uzbeckiej kulturze. Jednak renderingi 3D umieszczone na wysokich ścianach otaczających plac budowy przedstawiają zamiast tego modernistyczne pasaże handlowe i lśniące baseny ozdobione abstrakcyjną sztuką.

“Uzbekistan od lat przechodzi proces opróżniania centrów miast z ich mieszkańców” - Svetlana Gorshenina

„Nie próbujemy powielać historycznych budynków. Nie chcemy powtarzać historii, ale stworzyć coś, co będzie miało swój własny wpływ” - powiedział mi Rustam Khaydarov, zastępca dyrektora generalnego Enter Engineering, gdy siedzieliśmy w kabinie portowej na placu budowy, a w pobliżu warkotały koparki i koparko-ładowarki. „Będzie to miejsce, w którym ludzie będą mogli się zrelaksować, z kawiarniami i centrum kulturalnym, w którym lokalni artyści będą mogli prezentować swoją sztukę. Około 70% powierzchni pozostanie terenem zielonym”.

Enter Engineering planuje również budowę kilku pięciogwiazdkowych hoteli, w których znajdzie się do 700 pokoi. „Zamożni ludzie już przyjeżdżają do Buchary, ale są niezadowoleni z jakości hoteli. Chcemy więc poprawić klasę oferowanych hoteli” - powiedział. Będą tam również obiekty medyczne, które mają zaspokoić potrzeby nowego typu turystów, których Uzbekistan stara się przyciągnąć: odwiedzających, którzy przyjeżdżają po tanią opiekę zdrowotną, od stomatologii po chirurgię plastyczną.

Zdjęcie: Catherine Bennett

Obszar ten był kiedyś strefą administracyjną Buchary, z biurami rządowymi i dużą publiczną areną sportową. Wyburzenie stadionu sportowego w 2024 r. wywołało oburzenie opinii publicznej (co jest rzadkością w Uzbekistanie, kraju, w którym sprzeciw społeczny jest szybko uciszany), a Enter Engineering odpowiedział budową trzech kolejnych obiektów sportowych na obrzeżach miasta. Teren jest otoczony drogą, za którą znajdują się szare i częściowo zrujnowane bloki mieszkalne, a wiele parterowych pomieszczeń dla firm jest niezamieszkanych. Chociaż do atrakcji turystycznych i zabytków Buchary jest zaledwie kilka minut spacerem, to wydaje się, że jest to świat z dala od nieustającej turystyki w centrum miasta.

„Przez lata Uzbekistan przechodził proces opróżniania centrów miast z ich mieszkańców” - wyjaśniła Gorshenina. „Jesteśmy świadkami transformacji miast w miasta-muzea, które są stworzone dla turystów. W Bucharze mamy już „strefę turystyczną”, która jest wyraźnie oddzielona od reszty miasta, gdzie mieszkają mieszkańcy. Stała się ona skansenem”.

Uzbecki architekt, który nie chciał być wymieniony z nazwiska na potrzeby tego artykułu, ale którego spotkałem w jego biurze w Bucharze, powiedział mi: „Każdego roku jest coraz więcej turystów. Zawsze myślałem o Bucharze jako o żywym organizmie, który staje się bardzo słaby i kruchy. Nie powinna stać się miastem wyłącznie dla turystów, ale także dla mieszkańców. Istnieje ryzyko, że stanie się Wenecją na pustyni”.

Alerte Héritage ostro sprzeciwia się projektowi Wiecznej Buchary, po części dlatego, że twierdzi, że nie skonsultowano się z mieszkańcami w sprawie wykorzystania przestrzeni, a także z powodu utraty ważnej architektury z czasów radzieckich, takiej jak budynek rządowy, który był dawną regionalną siedzibą partii komunistycznej, zbudowaną w 1987 roku. Został on zburzony na początku 2024 roku.

Uzbecki architekt powiedział, że obecny rząd powtarza błędy z czasów sowieckich. „Związek Radziecki zniszczył wiele dziedzictwa i zastąpił je radzieckimi budynkami, ponieważ chciał pozostawić swój własny ślad. Ta tradycja wyburzania jest nadal - niestety - w naszej krwi”.

Bazary Buchary są teraz pełne importowanych, masowo produkowanych towarów. Zdjęcie: Getty Images 

Chociaż Wieczna Buchara nie znajduje się w historycznym centrum sklasyfikowanym jako miejsce światowego dziedzictwa UNESCO, mieści się w „strefie buforowej”, która nadal wymaga zatwierdzenia przez UNESCO przed wprowadzeniem zmian urbanistycznych. Po skontaktowaniu się z nami, rzecznik UNESCO powiedział, że „uważnie monitoruje” sytuację, dodając: „Mamy nadzieję, że władze będą przestrzegać swoich zobowiązań wobec Konwencji Światowego Dziedzictwa i że nie przeprowadzą żadnego projektu rozbiórki / budowy bez uprzedniej oceny Komitetu Światowego Dziedzictwa w lipcu 2025 r.”.

Rozbiórka na terenie Wiecznej Buchary jest wyraźnie w toku, a tylko kilka budynków wciąż stoi. Wydaje się to problematyczne dla UNESCO - tym bardziej, że międzynarodowa organizacja planuje zorganizować tegoroczną Konferencję Generalną w Uzbekistanie, co byłoby pierwszym od 1986 r. dorocznym spotkaniem poza Paryżem.

„UNESCO jest bezzębne, bez zasad. Co tak naprawdę zrobiło dla Azji Środkowej, dla Uzbekistanu?” - zapytał uzbecki architekt. Zarówno on, jak i Alerte Héritage nie są przekonani do ostrzeżeń UNESCO pod adresem Enter Engineering. Khaydarov zapewnił mnie jednak, że firma nie rozpocznie żadnych prac budowlanych, dopóki nie otrzyma zielonego światła od Unesco - co oznacza, że mogą czekać jeszcze wiele miesięcy, zanim budowa będzie mogła się rozpocząć.

„Nie chcemy, by wizerunek miasta ucierpiał” - powiedział Khaydarov. „To kwestia reputacji. Ale wybraliśmy ten obszar, ponieważ znajduje się on w strefie buforowej i jesteśmy pewni, że otrzymamy zgodę UNESCO na kontynuację”.

Podkreślił również, że miejscowi popierają plany, opisując je jako „projekt społeczny”, a nie komercyjny. „Stworzymy co najmniej 15 000 miejsc pracy w tym miejscu” - obiecał.

Pęd Uzbekistanu do świata masowej turystyki może stworzyć tysiące miejsc pracy i pobudzić gospodarkę kraju - ale grozi wyburzeniem lub zniszczeniem zarówno starożytnego dziedzictwa kraju, jak i śladów jego nowszej historii. Wystarczy przejść się po zadaszonych bazarach Buchary, które niegdyś wypełnione były uzbeckim jedwabiem i rękodziełem, a obecnie roją się od importowanych, masowo produkowanych towarów, aby poczuć, jak kraj może wyglądać za kilka lat.

Dział: Turystycznie

Autor:
Catherine Bennett | Tłumaczenie: Dominika Brzyska — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/travel/article/20250207-the-dark-side-of-uzbekistans-tourism-boom

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się