2024-09-17 22:50:03 JPM redakcja1 K

Jak dodawanie lokalizacji do postów może pomóc — lub zaszkodzić — Twoim podróżom

Geotagowanie (czyli udostępnianie informacji o lokalizacji obiektu) ma złą reputację, ponieważ czasami przyciąga nadmierną liczbę turystów. Jednak może także sprawić, aby każdy mógł podróżować, a także pomóc w ochronie środowiska.

Zdjęcie: Acacia Johnson, Nat Geo Image Collection

Geotagowanie jest często krytykowane za przyczynianie się do nadmiernej turystyki, ale obecnie znajduje także zastosowanie w pomaganiu osobom z niepełnosprawnościami, ochronie dzikiej przyrody oraz przybliżaniu zapomnianej historii Afroamerykanów. Kiedy turyści udostępniają zdjęcia lub filmy na Instagramie, TikToku, Facebooku czy platformie X (dawnym Twitterze), korzystają z geotagowania, które przypisuje ich publikacjom współrzędne geograficzne. 

Pozwala to na dokumentowanie podróży, ale może również prowadzić do nadmiernego napływu turystów w najczęściej geotagowane miejsca, takie jak Horseshoe Bend w Arizonie, co skutkuje ich zaśmiecenie. Z drugiej strony geotagowanie coraz częściej wykorzystywane jest w pozytywny sposób. Według ekspertów turystyki pomaga ono w rozwiązywaniu problemów ekologicznych i społecznych, a także w kontrolowaniu tłumów. 

Nowe korzyści z geotagowania 

Pomoc turystom z niepełnosprawnościami jest jedną z kilku zalet geotagowania — uważa Ulrich Gunter, profesor ekonomii turystyki na Modul University Vienna w Austrii. Google Maps oferuje funkcję, która pokazuje trasy dostępne dla wózków inwalidzkich w wielu dużych miastach na świecie, opierając się na geotagowaniu wind, parkingów oraz ramp dla wózków inwalidzkich. 

Aplikacja Wheelmap, stworzona z myślą o osobach poruszających się na wózkach, korzysta z geotagowania, aby pokazać użytkownikom ponad milion restauracji, barów, sklepów, toalet, przystanków autobusowych, muzeów i kin w kilkudziesięciu krajach. Z kolei turyści niedowidzący mogą skorzystać z aplikacji Blindsquare, która na podstawie danych GPS oferuje audiodyskrypcję pobliskich atrakcji. 

Zdaniem Guntera dane geotagowania pomagają również w zapobieganiu nadmiernej turystyce. Aplikacje nawigacyjne, wykorzystujące geotagowanie, mogą informować użytkowników o godzinach szczytu przy popularnych atrakcjach, takich jak wieża Eiffla w Paryżu, co pozwala unikać tłumów. Niektóre organizacje turystyczne wykorzystują te dane, aby przekierowywać turystów z zatłoczonych miejsc do spokojniejszych atrakcji w okolicy. 

Jak geotagowanie może prowadzić do nadmiernej turystyki 

Z drugiej strony, turyści mogą zaszkodzić miejscom, które geotagują — ostrzega Greg Richards, profesor na Uniwersytecie Tilburg w Holandii. Amsterdam zmaga się z problemem tzw. TikTok queues, czyli tłumami turystów gromadzących się przy kilku modnych, często geotagowanych restauracjach i kawiarniach, by nagrywać i publikować podobne treści. 

„TikTok queues” powodują zamieszanie, tłok i zaśmiecanie — wyjaśnia Richards. Niektóre miejsca, jak restauracja Fabel Friet w Amsterdamie, są tak zatłoczone, że wprowadzono tam dwie kolejki: jedną dla zwykłych klientów, a drugą dla twórców treści. 

Geotagowanie może również szkodzić naturze. Na przykład w Parku Narodowym Krugera w Południowej Afryce kłusownicy śledzili zagrożone zwierzęta na podstawie postów w mediach społecznościowych. Często geotagowane miejsca cierpią na erozję gleby, niszczenie siedlisk oraz zubożenie lokalnej flory i fauny, ponieważ turyści nie dbają o te tereny — zauważa Natalia Bayona, dyrektor wykonawcza Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO). 

Ochrona środowiska dzięki geotagowaniu 

Na szczęście, geotagowanie może również przynieść korzyści środowisku — dodaje Bayona. Technologia ta jest używana przez turystów do wspierania projektów nauki obywatelskiej, takich jak śledzenie dzikich zwierząt czy monitorowanie stanu środowiska. 

„Dzięki udostępnianiu lokalizacji różnych gatunków roślin i zwierząt czy zgłaszaniu zaśmieconych lub zanieczyszczonych miejsc, turyści mogą pomóc władzom samorządowym oraz działaczom ekologicznym lepiej zrozumieć problemy środowiskowe” — mówi Bayona. „Ten prosty gest nie tylko podkreśla rolę podróżników, dając im poczucie odpowiedzialności za ochronę odwiedzanych miejsc, ale także buduje ich więź z lokalnym środowiskiem”. 

Połączenie geotagowania i rozszerzonej rzeczywistości 

Geotagowanie wspiera również ważne cele społeczne, zwłaszcza w połączeniu z technologią rozszerzonej rzeczywistości — zauważa Bayona. Aplikacje rozszerzonej rzeczywistości, takie jak Google Lens, nakładają cyfrowe obrazy i informacje na otoczenie użytkownika. Podczas zwiedzania, GPS w telefonie śledzi przemieszczania użytkownika, a aplikacja rozszerzonej rzeczywistości dostarcza informacje o pobliskich atrakcjach. 

Inspirującym przykładem jest aplikacja Mapping Blackness, która wkrótce będzie dostępna do pobrania. Wykorzystuje ona geotagowanie, by prowadzić użytkowników do zabytków afroamerykańskich społeczności na terenie USA. Oprócz rozszerzonej rzeczywistości aplikacja korzysta z fragmentów filmów dokumentalnych, renderów 3D oraz filmów sferycznych. Dzięki temu przybliża historię miejsc takich jak dzielnica Okemah w Phoenix w Arizonie, założona przez afroamerykańskich migrantów w 1927 roku. Twórczynią aplikacji jest Carla LynDale Bishop, adiunktka produkcji filmowej i medialnej na Arizona State University. 

Geotagowanie przestało być jedynie narzędziem do rezerwacji stolika w restauracji czy dzielenia się zdjęciami z podróży. To, co kiedyś uważano za nowinkę, później stało się wyzwaniem, a teraz jest postrzegane jako narzędzie zmieniające turystykę na lepsze. 

Autor:
Ronan O’Connell | Tłumaczenie: Oleg Konetskii - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nationalgeographic.com/travel/article/geotagging-positive-benefits

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się