Najbardziej ekologiczne linie lotnicze na świecie

„Dzisiaj, na ten moment, w pełni zrównoważone latanie nie jest jeszcze realne" – mówi Pedro Piris-Cabezas, ekspert ds. globalnego transportu i ekonomista w organizacji non-profit Environmental Defense Fund.

Nie oznacza to jednak, że branża lotnicza nie wykazuje rosnącej samoświadomości w zakresie wpływu na środowisko i coraz pilniejszych wezwań do transformacji w obliczu nasilającego się kryzysu klimatycznego.

„W ciągu ostatnich kilku lat publiczna świadomość wpływu lotnictwa na klimat zdecydowanie wywarła presję na linie lotnicze, aby wzmocniły swoją strategię zrównoważonego rozwoju" – mówi Sola Zheng, badaczka lotnictwa w organizacji non-profit International Council on Clean Transportation (ICCT). Mówi ona, że presja ze strony konsumentów i inwestorów, przy jednoczesnym rozwoju regulacji dotyczących klimatu, dała branży „silny impuls do podjęcia wysiłków na rzecz dekarbonizacji linii lotniczych".

Ekolodzy twierdzą, że ta zmiana nie nadchodzi zbyt szybko. Lotnictwo komercyjne, które przed pandemią przewoziło ponad 4,5 miliarda pasażerów rocznie, odpowiada za 2,5% globalnej emisji CO2 każdego roku, przy prognozowanym znacznym wzroście popytu na loty i związanych z tym emisji.

„Gdyby lotnictwo było państwem, byłoby jednym z 10 największych źródeł emisji gazów cieplarnianych na świecie" – oznajmia Piris-Cabezas.

W odpowiedzi Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), globalne stowarzyszenie handlowe reprezentujące około 300 globalnych linii lotniczych, zatwierdziło w 2021 r. rezolucję w sprawie osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r., co oznacza, że usunęłoby z atmosfery co najmniej tyle zanieczyszczeń ocieplających planetę, ile emituje – zgodnie z wysokimi celami ONZ określonymi w celu zapewnienia „klimatu sprzyjającego życiu".

Nowe sugerowane regulacje rządowe również starają się wyrzeźbić transformację branży, szczególnie w Europie, gdzie niektóre loty krótkodystansowe zostały już zakazane, podczas gdy Dania i Szwecja planują wyeliminować paliwa kopalne z lotów krajowych do 2030 roku.

„Branża i organy regulacyjne są zgodne co do tego, że zerowa emisja dwutlenku węgla musi zostać osiągnięta do 2050 roku" – informuje Nicolas Jammes, rzecznik IATA. – „Branża nie ma wyboru. Musi być zrównoważona, jeśli chce się dalej rozwijać lub działać w taki sposób, w jaki to robi".

Akbar Al Baker, dyrektor generalny Qatar Airways, powiedział niedawno CNN, że cele emisyjne branży lotniczej to „ćwiczenie marketingowe", a lotnictwo jest na dobrej drodze do przekroczenia terminu 2050.

„Nie dajmy się oszukać" – ostrzega. – „Gwarantuję, że nie zdołamy osiągnąć wszystkich celów zakładanych na 2030 rok. Nie ma wystarczającej ilości surowca, aby uzyskać odpowiednią ilość SAF (zrównoważonego paliwa lotniczego)".

Największym problemem jest ciągłe uzależnienie lotnictwa od samolotów napędzanych paliwami kopalnymi. Jak mówi Zhang: „Zrównoważone latanie wymaga wykorzystania alternatywnych źródeł energii".

W związku z tym linie lotnicze stawiają na szereg bardziej ekologicznych alternatywnych źródeł paliwa, aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla z przyszłych lotów, w tym technologie nowej generacji, takie jak elektryczne, hybrydowe i, w dalszej perspektywie, wodorowe.

„Istnieją nowe technologie, które mają ogromny potencjał redukcji emisji dwutlenku węgla w sektorze lotniczym, ale są one na wczesnym etapie" – mówi Zheng.

Niskoemisyjne, zrównoważone paliwo lotnicze (SAF) to alternatywa dla biopaliw wytwarzanych z odpadów i odnawialnej biomasy, która może obniżyć emisje nawet o 80%. Paliwo to jest obecnie testowane przez dziesiątki linii lotniczych, a nadchodzące unijne regulacje dotyczące SAF przewidują, że spełni ono 65% postanowień dotyczących zerowej emisji gazów cieplarnianych w lotnictwie komercyjnym do 2050 roku.

„To kluczowy element, ponieważ jest to aktualnie jedyne sprawdzone rozwiązanie pozwalające na dekarbonizację" – oznajmia Jammes. Jednak SAF boryka się z ograniczeniami podaży, wysokimi kosztami i obawami środowiskowymi związanymi z produkcją o niskiej integralności. Według danych ICCT w 2021 r. stanowił on zaledwie 0,1% całkowitego światowego zużycia paliwa lotniczego.

Ostatecznie, ekolodzy radzą, aby dekarbonizacja lotnictwa była w początkowej fazie, a świadomi podróżni, którzy wykazują coraz większe zaniepokojenie dużym śladem węglowym związanym z lataniem, muszą zdecydować się na mniejszą liczbę lotów i rozważyć alternatywne, bardziej przyjazne dla klimatu środki transportu i podróży.

Zheng mówi, że podróżujący, zwłaszcza ci, którzy latają, powinni szukać mniej emisyjnych lotów, zauważając, że wyszukiwarki takie jak Google Flights i Kayak wyświetlają prognozowaną emisję CO2 na pasażera wraz z wynikami wyszukiwania lotów. Odradza także kupowanie kontrowersyjnych programów kompensacji emisji dwutlenku węgla linii lotniczych, które jej zdaniem są często niesprawdzone i pozwalają na podejście biznesowe, a zamiast tego przyjrzyj się zweryfikowanym kredytom lotniczym SAF, gdy tylko staną się dostępne.

Piris-Cabezas ostrzega, że w branży lotniczej istnieje wiele przypadków „greenwashingu", a konsumenci powinni również starać się sprawdzać wiarygodność oświadczeń linii lotniczych i naciskać na linie lotnicze w celu zapewnienia większej przejrzystości w zakresie zrównoważonego rozwoju. „Ekologiczne deklaracje linii lotniczych często pojawiają się szybciej, niż ich działy weryfikacji faktów są w stanie poprzeć je merytorycznymi dowodami" – informuje.

Zheng zgadza się z tym, dodając, że „dopóki nie zobaczymy rzeczywistej redukcji emisji dwutlenku węgla i dopóki tempo dekarbonizacji nie przewyższy wzrostu ruchu lotniczego, określanie kogokolwiek w branży lotniczej mianem zrównoważonego jest bardzo mylące".

Jammes twierdzi jednak, że podróżujący samolotami mogą spodziewać się szybkiej poprawy sytuacji w zakresie zrównoważonego rozwoju linii lotniczych. „Nie obędzie się bez wyzwań, to pewne", a klienci muszą „zrozumieć, że nie nastąpi to z dnia na dzień", ale podkreśla, że jeśli chodzi o nowe technologie nastawione na ekologiczny rozwój, „przyszłość będzie ekscytująca".

Chociaż linie lotnicze mają jeszcze wiele do zrobienia, tych siedmiu przewoźników wprowadziło szereg środków na rzecz zrównoważonego rozwoju, w tym wczesne przyjęcie technologii paliw alternatywnych, programy redukcji odpadów z tworzyw sztucznych i żywności, kredyty SAF, materiały przyjazne dla środowiska i wiele innych.

United Airlines

United planuje wprowadzić do 2028 r. regionalną amerykańską usługę lotniczą na pokładzie 100 30-pasażerskich hybrydowo-elektrycznych samolotów szwedzkiego startupu Heart Aerospace.

Jest to jedno z kilku innowacyjnych przedsięwzięć partnerskich w zakresie rozwoju technologii elektrycznych i wodorowych, które linia lotnicza wspiera. Zainwestowała także w produkcję 5 miliardów galonów SAF, w tym biopaliwa pozyskiwanego z mikroalg. Jest to największe takie zaangażowanie linii lotniczych na świecie.

United wdrożyło również niedawno fundusz Sustainable Flight Fund, który pozwala pasażerom i partnerom korporacyjnym na zakup środków na rozwój SAF, podczas gdy jego strona internetowa wyświetla teraz szacunkową emisję CO2 wraz z wynikami wyszukiwania lotów.

Widerøe

Mająca siedzibę w Norwegii Widerøe, największa regionalna linia lotnicza w Skandynawii, twierdzi, że jest na dobrej drodze, by stać się jedną z pierwszych na świecie w pełni ekologicznych linii lotniczych.

Współpraca w zakresie rozwoju całkowicie elektrycznych samolotów pomiędzy linią lotniczą, producentem silników Rolls-Royce i włoską firmą lotniczą Tecnam ma zastąpić całą krajową flotę linii lotniczej do 2028 roku, a pierwsze loty 11-pasażerskich elektrycznych samolotów podmiejskich zaplanowano na 2026 rok. (Norwegia planuje, że wszystkie krajowe loty krótkodystansowe będą elektryczne do 2040 r.).

SAS

Podczas gdy wiele linii lotniczych zapowiada loty elektryczne, skandynawskie linie SAS jako pierwsze przyjmują rezerwacje miejsc na komercyjne loty hybrydowo-elektryczne w 2028 r. na pokładzie 30-pasażerskich samolotów Heart Aerospace na trasach w Szwecji, Norwegii i Danii.

Linia lotnicza ma ambitne cele, które obejmują zmniejszenie emisji CO2 o 25% do 2025 r., a następnie całkowite wycofanie ich w Skandynawii do 2030 r.

Linia lotnicza wspiera różne inne projekty związane z czystą energią i rozwojem SAF, a ostatnio zaczęła oferować pasażerom dedykowane taryfy, które łączą się również z bezpośrednim zakupem biopaliw.

Wizz Air

Europejski tani przewoźnik Wizz Air może pochwalić się jednym z najniższych w branży wskaźników emisji dwutlenku węgla w przeliczeniu na pasażera dzięki młodszej, paliwooszczędnej flocie (większość samolotów Airbus A321neo ma mniej niż pięć lat), dużej liczbie lotów i bezpośredniej siatce połączeń, która pomija emitujące dwutlenek węgla loty z przesiadkami.

Nagradzana za dbałość o zrównoważony rozwój linia lotnicza inwestuje również znaczne środki w SAF i wspólnie z Airbusem poszukuje samolotów z napędem wodorowym. Na pokładzie pasażerowie Wizz Air mogą spodziewać się biodegradowalnych artykułów serwisowych i materiałów pochodzących z recyklingu, takich jak siedzenia ze zużytej skóry.

Etihad Airways

Etihad Airways, jeden z dwóch narodowych przewoźników Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zmniejszył emisję CO2 o jedną czwartą od 2019 r. dzięki poprawie wydajności operacyjnej, a także zmniejszył zużycie tworzyw sztucznych jednorazowego użytku o 80%.

Linie lotnicze dodatkowo współpracują z Boeingiem w ramach programu Greenliner ukierunkowanego na dekarbonizację, wykorzystując flotę Boeingów 787 Dreamliner jako platformę testową dla SAF i innych przyjaznych dla środowiska technologii.

Etihad ma także program o podobnej tematyce o nazwie Sustainable50, który jest dedykowany Airbusom A350.

Patrząc w przyszłość, linia lotnicza ma nadzieję na wprowadzenie SAF pozyskiwanego z CO2, a w ramach projektu Etihad Mangrove Forest posadziła dziesiątki tysięcy drzew pochłaniających dwutlenek węgla.

Innowacje nie pozostały niezauważone. Etihad został uznany przez agencję ratingową AirlineRatings.com za „ekologiczną linię lotniczą roku" zarówno w 2022, jak i 2023 roku.

Alaska Airlines

Podczas gdy większość głównych światowych linii lotniczych dąży do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla netto w 2050 roku, Alaska Airlines zamierza osiągnąć ten cel już w 2040 roku.

Aby to osiągnąć, linia lotnicza koncentruje się na efektywności paliwowej i zainwestowała znaczne środki w SAF (w tym wersje pochodne CO2). Firma ogłosiła również współpracę z amerykańskim producentem samolotów wodorowo-elektrycznych ZeroAvia w celu modernizacji jednego z ich samolotów regionalnych w hybrydowy samolot wodorowo-elektryczny.

Klienci zauważą również redukcję jednorazowych tworzyw sztucznych na pokładzie, takich jak woda w pudełkach zamiast plastikowych butelek na wodę i papierowe kubki zamiast plastikowych; linia kompostuje również wybrane odpady żywnościowe, takie jak fusy z kawy.

Air Canada

Flagowy kanadyjski przewoźnik Air Canada celuje w loty elektryczne do 2028 r., zawierając umowę na zakup 30 hybrydowo-elektrycznych samolotów Heart Aerospace, które będą obsługiwać trasy regionalne.

Linia lotnicza poczyniła również znaczne inwestycje w celu przyspieszenia produkcji SAF w Kanadzie i znacznie ograniczyła jednorazowe tworzywa sztuczne na pokładzie (zgodnie z kanadyjskim ruchem na rzecz zakazu większości jednorazowych tworzyw sztucznych do końca roku).