2024-02-13 14:22:41 JPM redakcja1 K

Nowa misja zobaczenia Titanica

Dla wielu osób zobaczenie najsłynniejszego wraku na świecie jest największym marzeniem. Teraz płatni poszukiwacze przygód, zwani „specjalistami od misji”, mogą mieć szansę zbadania Titanica z bliska.

Zdjęcie: Ralph White/Getty Images

Czterysta mil od St Johns w Nowej Fundlandii, na wzburzonych wodach północnego Atlantyku, duży statek przemysłowy kołysał się z boku na bok. Na jego pokładzie Stockton Rush przedstawił wizję przyszłości:

„Nadejdzie czas, kiedy ludzie będą latać w kosmos mniejszym kosztem i z większą częstotliwością. Myślę, że to samo stanie się z podróżami pod wodą”.

Rush ma nadzieję, że jego firma OceanGate zrobi dla eksploracji głębin morskich to, co innowatorzy tacy jak Elon Musk, Richard Branson i Jeff Bezos próbują zrobić dla podróży kosmicznych: pozwoli każdemu, kto ma wystarczająco dużo pieniędzy, wyruszyć w nowe światy, nawet jeśli nie ma specjalistycznego szkolenia.

Położenie Rusha na północnym Atlantyku na pierwszy rzut oka nie rzuca się w oczy. Jednak to właśnie tutaj miało miejsce jedno z najbardziej znanych i tragicznych wydarzeń w historii: 3800 metrów pod powierzchnią leży wrak Titanica, który zatonął w kwietniu 1912 roku po uderzeniu w górę lodową podczas swojego dziewiczego rejsu.

„Są trzy słowa w języku angielskim, które są znane na całej planecie. Są to Coca-Cola, Bóg i Titanic”.

Dla Rusha, który stara się, aby eksploracja głębin morskich dla mas była komercyjnie opłacalna, miejsce najsłynniejszego wraku na świecie było „nurkowaniem obowiązkowym”. Dodał: „Czytałem artykuł, w którym napisano, że są trzy słowa w języku angielskim, które są znane na całej planecie. To Coca-Cola, Bóg i Titanic”.

Aby jednak jego marzenie o Titanicu stało się rzeczywistością, Rush musiał stworzyć nowy typ łodzi podwodnej wykonanej z lekkich materiałów, która mogłaby zabrać do pięciu osób ze statku oceanicznego na głębokość Titanica. Wielu uważało, że nie da się tego zrobić.

Teraz jednak Rush był na miejscu (po udanym dotarciu do wraku w łodzi podwodnej w zeszłym roku) z dużą liczbą ludzi, w tym załogą na pokładzie statku, personelem OceanGate, naukowcami i małą, ale kluczową grupą płacących poszukiwaczy przygód zwanych „specjalistami od misji”, z których każdy zapłacił do 250 000 USD (około 225 000 GBP) za szansę zobaczenia Titanica z bliska.

Będąc tam, będą mieli również okazję pomóc jako naukowcy-obywatele, zbierając zdjęcia i filmy przedstawiające bioróżnorodność głębin morskich.

W tym konkretnym nurkowaniu wzięli udział bankierka Renata Rojas, biznesmen Oisin Fanning i zawodowiec telewizyjny Jaden Pan, a także oceanograf Steve Ross i pilot łodzi podwodnej Scott Griffith.

Jaden Pan jest jednym z kilku „specjalistów od misji”, którzy mogą zobaczyć Titanica z bliska. Zdjęcie: BBC's The Travel Show

Rojas wyjaśnił: „Nie jestem milionerem. Oszczędzałem pieniądze przez długi, długi czas. Wiele poświęciłem w swoim życiu, by móc dostać się na Titanica. Nie mam samochodu, jeszcze się nie ożeniłem, nie mam dzieci. Wszystkie te decyzje były spowodowane tym, że chciałem zobaczyć Titanica”.

„Nie jestem milionerem. Oszczędzałem pieniądze przez długi, długi czas. Poświęciłem w życiu wiele, by móc dostać się na Titanica”.

Dla Rossa nurkowania te stanowią rzadką okazję do zbadania środowiska głębokiego oceanu poprzez pobranie próbek wody wokół wraku i zarejestrowanie różnorodności biologicznej za pomocą aparatu fotograficznego. Powiedział: „Istnieje swego rodzaju wyścig, aby zrozumieć głębiny morskie, które są największym środowiskiem w oceanach i najsłabiej zbadanym. Zmiany w oceanie mają ogromny wpływ na cały glob”.

Gdy łódź podwodna przez ponad dwie godziny opadała na dno oceanu wraz z pasażerami na pokładzie, Ross obserwował tę bioróżnorodność przez okno iluminatora.

Nurkowanie na wraku Titanica oferuje rzadką okazję do zbadania środowiska głębokiego oceanu. Zdjęcie: BBC's The Travel Show

„W drodze w dół widzieliśmy zwierzęta mezopelagiczne [które] biorą udział w największej migracji na Ziemi. Każdego wieczoru ta duża społeczność migruje na powierzchnię, a każdego ranka migruje z powrotem na głębokość od 500 do 1000 metrów. Wiele z tych zwierząt ma bioluminescencję, więc tu i ówdzie widać błyski światła”.

Gdy łódź podwodna uderzyła w dno oceanu, wylądowała w polu szczątków o powierzchni 15 metrów kwadratowych, które otaczało odcięty dziób i rufę Titanica.

„Cała nasza piątka nieoficjalnie miała tę chwilę ciszy”, powiedział Pan. „Pierwszą rzeczą, jaką widzę, są kawałki węgla. To moment, który połączył mnie z ludzkim aspektem Titanica. Fakt, że ludzie odgarnęli to łopatą, przynieśli na łódź, a podczas tonięcia wszystko się rozsypało”.

Stockton Rush stara się sprawić, by eksploracja głębin morskich dla mas stała się komercyjnie opłacalna. Zdjęcie: BBC's The Travel Show

Z drugiego końca łodzi podwodnej Pan usłyszał, jak pilot Griffith mówi: „O nie. Mamy problem.”

„Kiedy pcham do przodu, jeden z silników pcha do tyłu” – wyjaśnił Griffith. „Teraz mogę zrobić tylko obrót o 360 stopni”. Na statku oceanicznym powyżej, Rush rozważał zmianę ustawień kontrolera Griffitha. „To nie będzie łatwe” – powiedział swojej załodze.

„Pomyślałem, że nam się nie uda!” – powiedział Rojas. „Jesteśmy 300 metrów od Titanica i wszystko, co możemy zrobić, to kręcić się w kółko”.

Rozwiązanie, które przyszło Rushowi do głowy, było genialnie proste: „Powiedz mu, żeby trzymał go w drugą stronę” – powiedział. Po ustaleniu, że obrócenie kontrolera w lewo spowoduje przesunięcie łodzi podwodnej do przodu, doszedł do wniosku, że obrócenie kontrolera o 90 stopni zgodnie z ruchem wskazówek zegara sprawi, że łódź podwodna będzie mogła ponownie ruszyć do przodu.

Ogromny statek oceaniczny zabiera ludzi z St Johns w Nowej Fundlandii na miejsce katastrofy Titanica. Zdjęcie: BBC's The Travel Show

Mijając kolorowe płytki, talerze i zlew w polu szczątków, wkrótce dotarli do celu: dziobu Titanica –ikonicznego miejsca, gdzie rozkwitł romans między fikcyjnym Jackiem i Rose w filmie Titanic. Po zrobieniu selfie, pozostałe godziny na dnie oceanu spędzili na odkrywaniu pozostałej części dziobu i większej części pola gruzu, zanim wynurzyli się na powierzchnię.

Podczas gdy analiza zebranych danych (z wideo) zajmie kilka miesięcy, misja była natychmiast satysfakcjonująca. Wkrótce po wynurzeniu się z łodzi podwodnej z powrotem na statek oceaniczny, Rojas otarł łzę, mówiąc: „Musiałem to zrobić, aby poczuć się kompletnym. Teraz czuję się spełniony”.

Autor:
Simon Platts | Tłumaczenie: Alicja Rzepka

Żródło:
https://www.bbc.com/travel/article/20221007-ocean-gate-a-new-mission-to-see-titanic

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE