2023-12-29 10:55:22 JPM redakcja1 K

Odwiedź malowniczą szwajcarską dolinę, w której kultywuje się sztukę zegarmistrzowską

Podróż przez szwajcarską ,,Dolinę Zegarków" oferuje podróżnym rzadki wgląd w to, jak to skomplikowane rzemiosło żyje - i tyka - w górach Jura.

Zdjęcie: SERGE PICARD, AGENCE VU/REDUX

 

Odwiedzający szwajcarską ,,Dolinę Zegarków" mogą zobaczyć zabytkowe narzędzia zegarmistrzowskie na wystawie w warsztacie Jaeger-LeCoultre w Vallée de Joux w Szwajcarii.

Chociaż narodziny luksusowych czasomierzy są często kojarzone z Genewą i Bazyleą, kolebka szwajcarskiego zegarmistrzostwa leży głęboko w szwajcarskich górach Jura. Od 1748 roku, warta odwiedzenia Vallée de Joux produkuje światowej sławy marki zegarków, w tym Audemars Piguet, Jaeger-LeCoultre i David Candaux. 

Godzinę jazdy od Genewy, Vallée de Joux chroni 26 tradycyjnych farm zegarkowych, które rozrzucone są po zboczach wzgórz, gdzie zegarmistrzowie spędzali długie zimy doskonaląc przenośne czasomierze. Większość z tych gospodarstw zegarmistrzowskich już nie funkcjonuje - zmiany klimatyczne i rewolucja przemysłowa zmusiły rodzinne firmy do migracji do większych fabryk w mieście - ale ich wielomilionowe dziedzictwo dowodzi, że powolny fach rzemieślniczy może dotrzymać kroku w spieszącym się, zaawansowanym technologicznie świecie. 

,,Zegarek to nie tylko przedmiot. Ludzie wkładają serce w to, co robią. Ma w sobie odrobinę duszy" - mówi Nathalie Veysset, strateg ds. zegarków, która współpracuje z mistrzem zegarmistrzostwa Davidem Candaux. 

Dzięki wzrostowi liczby dedykowanych blogów, influencerów, klubów i sprzedaży używanych zegarków, szwajcarski przemysł zegarmistrzowski pobił rekordy w 2022 roku, a eksport wzrósł do rekordowego poziomu 27,5 miliarda dolarów, ze względu na wzrost luksusowych wydatków w związku z pandemią.

Wiele flagowych marek z doliny otworzyło swoje podwoje dla miłośników zegarków z całego świata. Oto, w jaki sposób podróżni mogą zanurzyć się w zegarmistrzowskim doświadczeniu - od odwiedzania muzeów i warsztatów po udział w lekcjach zegarmistrzostwa.

Miejsce narodzin zegarmistrzostwa

Wewnątrz odrestaurowanej XIX-wiecznej farmy zegarków Oliviera Pigueta znajduje się skarbnica czasomierzy z zegarami, zegarkami kieszonkowymi i naręcznymi oraz szufladami pełnymi wrzecionowatych wskazówek, wypolerowanych kryształów i sztywnych skórzanych pasków. Tutaj, w Centre d'Initiation à l'Horlogerie, podróżni mogą spędzić weekend doświadczając sztuki zegarmistrzostwa. Studenci zasiadają przy ławkach, skrupulatnie demontując, oliwiąc i ponownie składając podstawowe czasomierze.

Piguet, zegarmistrz w dziesiątym pokoleniu, twierdzi, że jego rodzina była jedną z kilku prześladowanych hugenotów lub protestantów, którzy uciekli z Francji do Szwajcarii w połowie 1500 roku podczas francuskich wojen religijnych. Wielu z uchodźców przeniosło się w góry Jura jako rolnicy. W międzyczasie inni, wielu już wykwalifikowanych zegarmistrzów, przybyło do Genewy, przekształcając szwajcarski przemysł zegarmistrzowski. 

,,Historycznie rzecz biorąc, cieszymy się reputacją producenta najwyższej jakości. Nasze zegarki zyskały miano najbardziej skomplikowanych, najbardziej płaskich i najmniejszych" - mówi Piguet. Od 2020 roku kunszt mechanicznego zegarmistrzostwa i mechaniki artystycznej został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

W XVII wieku, wraz z narodzinami industrializacji, rolnicy z doliny wysyłali młodych członków rodziny do Genewy, aby studiowali zegarmistrzostwo, aby uzyskać dodatkowy dochód podczas surowych zim w regionie. W rezultacie domy rolników stopniowo zmieniały się, aby dostosować się do ich podwójnego życia. Aby zmaksymalizować dostęp naturalnego światła, otwierano fasady i dodawano szczyty, aby zainstalować masywne, wystawione na słońce okna na zimę - idealne na długie godziny majsterkowania. 

Dzięki monopolowi na zasoby naturalne, takie jak przepływowe alpejskie jezioro, bogate złoża żelaza i goryczka, krucha rodzima roślina wciąż używana z proszkiem diamentowym do nadawania zegarkom polerowanego wykończenia, zegarmistrzostwo szybko się rozwinęło i rozkwitło w Vallée de Joux. Odwiedzający dolinę mogą zobaczyć kilka z tych farm zegarkowych na rowerze lub pieszo latem lub na nartach biegowych zimą.

Niecałe trzy kilometry od Piguet znajduje się przekształcone w muzeum atelier Audemars Piguet w Le Brassus, wiosce w sercu Vallée de Joux. Zaprojektowano je jako ,,żywe muzeum", odwiedzający mogą zobaczyć zegarmistrzów w białych płaszczach pracujących za szklanym panelem, ze spuszczonymi głowami i skupionych nad lupami. Przy najbardziej skomplikowanych zegarkach wymagających minimum 648 części, ukończenie jednego egzemplarza od A do Z może zająć zegarmistrzowi sześć miesięcy. 

Ponad 300 zegarków tworzy kolekcję marki, od ozdobnej biżuterii zaprojektowanej w celu ukrycia miniaturowych zegarków po nowatorskie wydania ze współpracy z Marvelem w 2021 roku, gdzie zegarki z Czarną Panterą zebrały ponad 5 milionów dolarów za sztukę. 

,,Zegarmistrzostwo było i jest naprawdę ważną częścią szwajcarskiej tożsamości, mimo że zaangażowany jest w nie tylko niewielki region kraju" - mówi Carlene Stephens, kurator technologii w Smithsonian. Podróżni mogą połączyć wizytę w muzeum z pobytem w nowo otwartym Hôtel des Horlogers, który oferuje 50 pokoi i apartamentów z widokiem od podłogi do sufitu na spokojny las Risoud oraz bibliotekę zaopatrzoną w książki o zegarmistrzostwie.

Kilka kilometrów dalej, w Le Sentier, muzeum Espace Horloger wykorzystuje interaktywne eksponaty, aby podkreślić, w jaki sposób produkcja zegarków pojawiła się w regionie i jakie wyzwania stoją przed branżą, od globalizacji po pozyskiwanie cennych materiałów. Przykładowo, odkrycie technologii kwarcowej w latach 70. i 1980. wstrząsnęło całą branżą. Liczba szwajcarskich firm zegarmistrzowskich spadła z 1600 do 600, co spowodowało, że rzemiosło zamknięte w dziedzictwie zaczęło się liczyć. 

,,Firmy, które przetrwały kryzys kwarcowy, zmieniły oblicze zegarków w wielkim stylu, od dokładności i precyzji do czegoś, czego pragnie każdy mężczyzna" - mówi Stephens.

W pobliżu Jaeger-LeCoultre, założonego w regionie w 1833 roku, odbywają się wycieczki, warsztaty i kursy mistrzowskie, w tym ,,Wprowadzenie do zegarmistrzostwa", podczas których uczestnicy zakładają białe płaszcze zegarmistrzowskie i ręcznie tworzą własne czasomierze.  Chociaż nazwy Audemars Piguet i Jaeger-LeCoultre pozostają jednymi z najbardziej renomowanych w regionie, Vallée de Joux ma około 30 firm w sektorze zegarmistrzowskim.

Około godziny jazdy na północ od Le Sentier, odwiedzający mogą zwiedzić historyczne centrum zegarmistrzowskie La Chaux-de-Fonds, gdzie znajdują się między innymi Girard-Perregaux i Greubel Forsey. Znajdujące się w mieście Musée International d'Horlogerie, jedno z największych na świecie muzeów zegarków, posiada ponad 4500 obiektów poświęconych historii pomiaru czasu, a także technicznym, artystycznym, społecznym i ekonomicznym aspektom przemysłu zegarmistrzowskiego.

Dział: Świat

Autor:
Frankie Adkins | Tłumaczenie: Magdalena Makowska

Żródło:
https://www.nationalgeographic.com/travel/article/watchmaking-switzerland-jura-mountains-vallee-de-joux

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE