Para zaginionych nożyczek prowadzi do opóźnień i odwołań lotów w Japonii

Pasażerowie opóźnieni na lotnisku New Chitose w Hokkaido, Japonia, 17 sierpnia. – Yosuke Hayasaka / AP 

TOKIO — Zaginiona para nożyczek spowodowała odwołanie lub opóźnienie ponad 200 lotów na jednym z największych lotnisk w Japonii. 

Personel sklepu na lotnisku New Chitose zgłosił zaginięcie nożyczek w sobotę, jak poinformował operator lotniska, Hokkaido Airports Co. Ltd., w komunikacie prasowym. 

W rezultacie władze obiektu w prefekturze Hokkaido na północy kraju podjęły decyzję o tymczasowym wstrzymaniu wszystkich lotów, zamknięciu punktów kontroli bezpieczeństwa i przeprowadzeniu inspekcji, dodano w oświadczeniu. 

W sumie opóźnionych zostało 201 lotów — 129 odlotów i 72 przyloty, podało lotnisko. Dodatkowo odwołano 36 lotów. 

Pasażerowie, którzy wcześniej przeszli kontrolę, musieli być ponownie sprawdzani, a kontrole bezpieczeństwa zostały wstrzymane na około dwie godziny w celu zapewnienia bezpieczeństwa, dodano. 

Nożyczki zostały odnalezione przez pracownika sklepu dzień po ich zaginięciu po przeprowadzonej akcji poszukiwawczej, jak poinformowała firma, dodając, że opóźniono ogłoszenie zaginięcia do momentu potwierdzenia, że to ta sama para nożyczek. 

 
Lotnisko New Chitose w Hokkaido, północna Japonia. – Kyodo via AP 

„Incydent ten miał miejsce z powodu niewystarczającego zarządzania przez najemcę sklepu,” dodano w komunikacie prasowym. „Jesteśmy zobowiązani do zbadania tego zdarzenia, ustalenia jego przyczyn i zapobieżenia jego powtórzeniu”. 

Śledztwo będzie kontynuowane, ponieważ nożyczki muszą być wyjmowane z zamkniętej szafki za każdym razem, gdy są używane, poinformowała japońska stacja NHK. 

Wśród tych, których loty zostały opóźnione, znalazł się japoński zespół rockowy 9mm Parabellum Bullet, który nie mógł wystąpić na festiwalu muzycznym Rising Sun w Hokkaido z powodu odwołania ich lotu. 

W oświadczeniu na stronie festiwalu zespół przeprosił fanów, pisząc: „Na pewno się zemścimy!!” 

Inni podróżni, niektórzy uwięzieni na pokładach samolotów, wyrażali swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych, choć niektórzy chwalili personel za sposób, w jaki poradzili sobie z sytuacją. 

„Wiem, że musiało to być naprawdę trudne, aby przejść przez kontrolę bezpieczeństwa i wysiąść z samolotu na Shin-Chitose, ale pracownik zasługuje na pochwałę za właściwe zgłoszenie zaginięcia nożyczek. Sam bym tego nie zauważył”, napisał ktoś na X, używając pseudonimu @ryosuke1942720. 

Arata Yamamoto relacjonował z Tokio, a Charlotte Kwan z Hongkongu.