2024-07-14 21:52:34 JPM redakcja1 K

Pociąg w Hiszpanii: zwiedzanie Andaluzji koleją

Mauryjskie miasta Sewilla, Kordoba i Grenada są połączone szybkimi pociągami, co czyni je idealnym celem na krótką wycieczkę.

Zdjęcie: Getty Images

Lunch w Grenadzie to nie jest spokojna sprawa. O godzinie 15:00 w Bodegas Castaneda, zatłoczonym, tradycyjnym barze tapas, każdy cal zagraconego kontuaru jest zajęty. Kelnerzy krzyczą zamówienia i przeciskają się między stojącymi gośćmi, trzymając talerze z różowym jamón serrano i skwierczącymi croquetas nad głowami, krany piwa otwierają się i zamykają, a kliny tortilla Española i złote kalmary przechodzą nad schłodzonymi kieliszkami fino. Przyszliśmy spróbować Calicasas – słynnej mieszanki wermutu, ginu, rumu, sody i przypraw serwowanej w Bodega – i delikatnie sączymy ją, zajadając się górą jamón serrano i lokalnych serów. Jedna szklanka na głowę i już przyzwyczailiśmy się do hałasu, czując, że moglibyśmy tu zostać na resztę dnia. Druga szklanka kusi, ale nie możemy sobie na to pozwolić; mając tylko dwa dni w jednym z najbardziej fascynujących miast Hiszpanii, jest po prostu zbyt wiele do zobaczenia. Grenada jest naszym trzecim przystankiem na dobrze znanej trasie przez jałowe krajobrazy, które leżą między trzema niezwykłymi miastami Hiszpanii. Niewiele regionów w Europie może się pochwalić tak fascynującym zapleczem; ostatni bastion Maurów, najbardziej na południe wysunięty region Hiszpanii, był pod panowaniem islamskim od wczesnego VIII wieku, aż Grenada w końcu upadła w ręce katolickich monarchów w 1492 roku. To, co pozostało, w Sewilli, Kordobie i Grenadzie, to zdumiewająco bogate dziedzictwo pałaców i meczetów, które daje wgląd w potęgę Maurów – i skalę ich panowania. Piękno tych trzech miast polega na tym, że są one połączone szybkimi pociągami (nie dłużej niż dwie godziny), z kolejnym szybkim połączeniem do Malagi, gdzie rozpoczynamy i kończymy naszą podróż noclegiem nad morzem. To tętniące życiem miasto – trochę jak hiszpańskie połączenie Brighton i Nicei, z starym miastem pełnym restauracji i nabrzeżem otoczonym zielonymi, palmowymi parkami. To także doskonałe wprowadzenie do Andaluzji, ale gdy wysiadamy z pociągu w Sewilli, od razu wiadomo, że jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż w Maladze, z jej wietrznymi, plażowymi urokami. W każdym innym mieście katedra byłaby największą atrakcją, ale Sewilla jest także domem dla Alcázaru; ogromnego pałacu królewskiego z 1000-letnią historią. Jedna z największych atrakcji Hiszpanii, labirynt ulic Sewilli pełen jest odwiedzających, wszyscy zmierzają w tym samym kierunku co my: ku gigantycznej katedrze, największej gotyckiej świątyni na świecie. Legenda głosi, że kiedy sporządzono oryginalne plany, starsi kościoła zobowiązali się zbudować „katedrę tak piękną i wspaniałą, że ci, którzy ją zobaczą, pomyślą, że jesteśmy szaleni”. Nawet 500 lat później osiągnięcie to zapiera dech w piersiach. Po wejściu do środka jedynym sposobem na ogarnięcie ogromu przestrzeni jest powolne obracanie się o 360 stopni, pod wspaniałym sklepieniem, które lśni złotem, otoczonym 80 bocznymi kaplicami – wiele z nich wystarczająco wysokich, by pomieścić zwykły kościół – dziesiątkami rzeźb i posągów oraz ogromnym retablo – największym ołtarzem na świecie i dziełem całego życia jednego rzemieślnika, Pierre'a Dancarta. 

W każdym innym mieście katedra byłaby największą atrakcją, ale Sewilla jest także domem dla Alcázaru; ogromnego pałacu królewskiego, który ma 1000-letnią historię, od początków jako dom kalifa Maurów z Kordoby w X wieku po jeden z największych pałaców renesansowych w Europie i dom królów Burbonów. Spacerując po eleganckich dziedzińcach, bogatych w wzory Mudéjar, obok bogato haftowanych barokowych tapiserii i renesansowych dzieł sztuki, uderza mnie, że wszystko w Andaluzji jest jak millefeuille historii: katolickie nad mauretańskim, romańskie, a potem renesansowe, duchy Maurów są wszechobecne w każdym kościele i pałacu. Alcázar jest spektakularny, ale to ogrody triumfują; eksplozje gorąco-różowej bugenwilli, wysokie palmy i fontanny chłodzące temperaturę podczas spaceru. Dwa dni to za mało, aby odpowiednio zwiedzić Sewillę, ale mając tylko jedną noc w Kordobie, wcześnie rano wsiadamy do pociągu i wysiadamy na szerokim bulwarze, który prowadzi do plątaniny uliczek tworzących centro storico. Znacznie mniejsza niż Sewilla, łatwa do nawigacji, i ledwie zameldowaliśmy się w hotelu, już siedzimy z zimną cervezą na wąskiej, bielonej ulicy – wieki historii niemal namacalne w powietrzu. Być może ma to coś wspólnego z Mezquitą, ogromnym meczetem, który dominuje w historycznym centrum, zbudowanym, gdy Kordoba była epicentrum mauretańskiego panowania. Wchodząc do środka, czujesz się jak wchodząc do geometrycznego labiryntu łuków w czerwone pasy, rząd za rzędem, mnożących się w pustej przestrzeni. Ale nic nie przygotowuje na prawdziwą niespodziankę Mezquity; w jej sercu znajduje się kompletna gotycka katedra, wstawiona na rozkaz króla Ferdynanda II podczas rekonkwisty i uznana za silniejszy pokaz dominacji katolickiej niż zburzenie meczetu do ziemi. Gdy docieramy do Grenady, trudno sobie wyobrazić, że zobaczymy coś bardziej oszałamiającego, ale Alhambra okazuje się błędna, jej patia i pałace flankowane wspaniałą arabeską sztukaterią i białymi marmurowymi tarasami. Panuje tu spokój, mimo grup turystów i tłumów odwiedzających. Każde miasto, które odwiedzamy, jest przesiąknięte silnym poczuciem swojej mauretańskiej przeszłości, ale to Grenada najbardziej przyciąga, w dużej mierze ze względu na dużą populację studentów, co nadaje jej młodszy, bardziej autentyczny charakter, gdzie turystyka jest tylko małą częścią tego, co sprawia, że miasto tętni życiem. Gdy wracamy do Malagi, czujemy się jakbyśmy byli znacznie dalej niż jak tylko po dwugodzinnej podróży autobusem. Wróciliśmy zamiast tego z wybitnego, nieznanego królestwa, takiego, jakim było kiedyś. 

Dział: Turystycznie

Autor:
Annabelle Thorpe | Tłumaczenie: Wiktoria Hofman - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.theguardian.com/travel/article/2024/jul/07/train-travel-in-spain-andalucia-by-rail-granada-seville-cordoba

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się