2022-10-31 10:32:46 JPM redakcja1 K

Tajemnicze wieże ulowe na Sardynii

Ponad 7000 drapaczy chmur z epoki brązu było kiedyś rozsianych po tej włoskiej wyspie. Teraz nowe odkrycia rzucają światło na nuragijską cywilizację Sardynii.

Ponad 7000 drapaczy chmur z epoki brązu było kiedyś rozsianych po tej włoskiej wyspie. Teraz nowe odkrycia rzucają światło na nuragijską cywilizację Sardynii. Spodziewając się, że nie znajdę nic więcej niż stos wielkich kamieni, poszedłem za drogowskazem z autostrady na mały parking i tam był wznoszący się ponad płaski zielony krajobraz pokryty małymi białymi kwiatkami, z kilkoma osłami pasącymi się wokół – Nuraghe Losa. Z daleka wyglądał jak wielki zamek z piasku z rozpadającym się szczytem, ​​ale gdy podszedłem do niego, zacząłem uświadamiać sobie kolosalne rozmiary stojącego przede mną pomnika. Nuraghi (liczba mnoga od nuraghe) to masywne kamienne wieże w kształcie stożka, które zdobią krajobraz włoskiej wyspy Sardynii. Te tajemnicze bastiony z epoki brązu, wzniesione między 1600 a 1200 rokiem p.n.e., zostały zbudowane przez ostrożne umieszczanie ogromnych, z grubsza obrobionych kamieni, ważących po kilka ton, jeden na drugim w ściętej formacji. Obecnie, na drugiej co do wielkości wyspie na Morzu Śródziemnym, nadal widocznych jest ponad 7000 nuraghi. Od płaskiego basenu południowej równiny Campidano Sardynii po surowe szczyty wzgórz i usiane granitowymi głazami doliny północnego regionu Gallura, te megalityczne pomniki strzegą starożytnych szlaków handlowych, przepraw rzecznych i świętych miejsc. Wyjątkowo rzucające się w oczy budynki w kształcie ula nie występują nigdzie indziej na świecie, dlatego zaczęły symbolizować Sardynię.



 

Nuraghi to fortece w kształcie ula z epoki brązu, które tworzą sardyński krajobraz. 

Zdjęcie wykonane przez Gabriele Maltinti / Alamy

Jednak nadal nie jest jasne, w jaki sposób i dlaczego Sardyńczycy z epoki brązu, z cywilizacji Nuragów, zbudowali te imponujące wieże. Teorie na temat ich wykorzystania sięgają od fortyfikacji i budynków mieszkalnych po sklepy spożywcze, miejsca kultu, a nawet obserwatoria astronomiczne. Prawdopodobne jest, że służyły kilku z tych celów w ciągu swojej historii, ponieważ wieże przez wieki pozostawały w centrum życia Nuragów. W 1953 roku najsłynniejszy archeolog Sardynii, Giovanni Lilliu, napisał we włoskim magazynie Le vie d'Italia: „Nuraghi dla Sardynii są trochę jak piramidy dla Egiptu i Koloseum dla Rzymu: świadectwa nie tylko kwitnącej i aktywnej historycznie cywilizacji, ale także koncepcji duchowej, która nadała jej zewnętrznym przejawom monumentalny i trwały charakter”. Lilliu jest znany głównie ze swoich wykopalisk w najbardziej wyszukanej nuragijskiej osadzie na wyspie: Su Nuraxi, wpisanej na listę UNESCO, składającej się z ufortyfikowanego centralnego nuraghe otoczonego strukturą plastra miodu z okrągłych, zazębiających się kamiennych chat, rozlewających się po zboczu wzgórza. Oprócz Su Nuraxi, dwa najważniejsze nuragi na Sardynii to Nuraghe Arrubiu, monumentalny pięciopłatowy bastion, którego 30-metrowa centralna wieża była jedną z najwyższych budowli w Europie epoki brązu, oraz Losa, która składa się z centralnej twierdzy otoczonej trzema mniejszymi wieżami, otoczonymi murem kurtynowym. Dziś konstrukcja ma 13 metrów wysokości, ale w czasach swojej świetności eksperci szacują, że kompleks byłby prawie dwa razy wyższy.


 

Najbardziej znany kompleks nuragijski na Sardynii, Su Nuraxi, to istny megalityczny zamek

Zdjęcie wykonane przez Roberta i Monikę/Getty Images

Wchodząc do Losy przez wąską szczelinę w pokrytej porostami kamiennej ścianie, znalazłem ciemne przejścia obramowane ogromnymi zaokrąglonymi skałami, prowadzące w różnych kierunkach. Nade mną 3300-letni sufit, który przypominał odwróconą szyszkę sosny. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i zdumieniu spiralne schody ukryte w wewnętrznych ścianach prowadziły na dach budynku. Chociaż w niektórych miejscach były użyte do bardziej skalistego zbocza, schody są nadal tak doskonale funkcjonalne, że chodziłem w górę i w dół kilka razy, wyobrażając sobie wszystkich ludzi, którzy stąpali po tych schodach przede mną. Szczyt oferuje doskonały punkt obserwacyjny, z którego lud Nuragic mógł spoglądać na nieokiełznany wówczas, zalesiony krajobraz, wypatrując potencjalnych zagrożeń. W oddali widzieli także inne nuraghi, co doprowadziło historyków do przekonania, że ​​struktury te były nie tylko symbolami władzy i bogactwa, ale także łańcuchem komunikacyjnym obejmującym całą wyspę. „Trochę jak internet”, powiedziała Manuela Laconi z organizacji Paleotur, która zarządza stroną Nuraghe Losa. Od 2002 roku Laconi jest zaangażowana w ochronę Losy i nadal zachwyca ją to miejsce i tajemnice, które skrywa. „Czuję się bardzo dumna, że ​​tu pracuję”, powiedziała. „Ten rodzaj pomnika był bardzo ważny dla ludu Nuragic i nadal jest tak bardzo ważny dla naszej wyspy. To jest nasza kultura, nasza tradycja”.



 

Nuraghe Losa ma 3300 lat i składa się z centralnego donżonu otoczonego trzema mniejszymi wieżami, chronionymi murem kurtynowym.

Zdjęcie wykonane przez Kiki Streitberger

Ale kim byli ci wysoko wykwalifikowani budowniczowie i rzemieślnicy, którzy zamieszkiwali Sardynię w czasach, gdy imperium egipskie było u szczytu? Lud nuragijski otrzymał swoją nazwę od najbardziej rozpoznawalnego wyczynu inżynieryjnego cywilizacji. Ponieważ nie pozostawili po sobie żadnych pisemnych zapisów, to, co wiemy o ich sposobie życia, to niekompletna układanka składająca się z wielu pomników, narzędzi oraz przyborów znalezionych w ich mieszkaniach, a co najważniejsze, z ich małych i skomplikowanych rzeźb z brązu (bronzetti). Muzeum Brytyjskie w Londynie ma kilka w swojej kolekcji, ale najbardziej kompletną ekspozycję można podziwiać w Narodowym Muzeum Archeologicznym w stolicy Sardynii, Cagliari. Tam możesz stanąć twarzą w twarz ze starożytnym wodzem Sardynii, ubranym w długi płaszcz i z ceremonialnym sztyletem przypiętym do piersi. Kobiece postacie ubrane w proste tuniki oraz peleryny z wysokimi kapeluszami z szerokim rondem uważane są za kapłanki, podczas gdy inne, trzymające żołnierzy i dzieci, wydają się odgrywać rolę opiekunek. Wiele figurek nosi prezenty w postaci jedzenia. Jeden ma na ramionach małą kozę, a drugi wydaje się oferować talerz pączków z epoki brązu. „Reprezentują wszystkie różne aspekty społeczeństwa nuragicznego”, powiedziała Nicola Pinna z Narodowego Muzeum Archeologicznego w Cagliari. Jednak zdecydowana większość bronzetti to wojownicy, co sprawia, że uczeni sądzą, iż ​​lud Nuragów był społeczeństwem lubiącym wojny, zorganizowanym w dywizje wojskowe. Żołnierze i łucznicy dzierżący miecze i kije są przedstawiani w hełmach z pióropuszami lub rogami oraz wysokimi metalowymi kołnierzami. Wielu nosi okrągłe tarcze, a niektórzy są chronieni wyszukanymi zbrojami i maskami, aby przestraszyć przeciwników. „To była cywilizacja wojskowa… w której różne klany walczyły między sobą”, powiedziała Pinna.



 

Wiele z tego, co wiemy o cywilizacji Nuragów, bierze się z ich małych posągów z brązu.

Zdjęcie wykonane przez Massimo Piacentino / Alamy

Bronzetti znajdowano na terenie całej Sardynii, w nuraghi, grobowcach i świątyniach. Jednak niezwykle duża liczba została odnaleziona w pobliżu około 70 świętych studni, które lud Nuragów również budował na całej wyspie, co doprowadziło ekspertów do przekonania, że ​​były to wota dziękczynne składane bogom i boginiom. Jak zauważył Lilliu w swoich licznych publikacjach, nuragiczna praktyka religijna była związana z kultem wody. Najlepiej zachowaną studnią jest Sanktuarium Santa Cristina, położone w wiosce Paulilatino, w środkowo-zachodniej części wyspy. 

„Jego doskonałość i wielkość to najważniejsze cechy”, powiedziała Sandra Passiu, która od 20 lat zajmuje się utrzymaniem terenu.

Na płaskowyżu otoczonym drzewami oliwnymi, trójkątne schody zbudowane z bloków bazaltowych tak doskonale ociosanych, że wydają się być wykonane dopiero wczoraj, prowadzą do świętej studni wewnątrz kopuły podziemnej wnęki. Świątynia studni została zaprojektowana tak, aby idealnie współgrała z równonocą, a każdego roku w marcu i we wrześniu słońce oświetla wodę na dnie.


 

Budowniczowie nuraghi zbudowali także święte studnie, takie jak ta, nieskazitelnie wyrzeźbiona w Santa Cristina

Zdjęcie wykonane przez Andree Raffin/Alamy

„W czasie równonocy, kiedy słońce jest idealnie wyrównane ze świątynią, występuje bardzo silna, pozytywna energia, swego rodzaju forma dobrego samopoczucia”, powiedziała Passiu. Co jeszcze bardziej niezwykłe, co 18 i pół roku, kiedy księżyc znajduje się w najwyższym punkcie nieba, jego światło przechodzi przez mały otwór w środku kopuły nad studnią, odbijając się od wody poniżej. Kolejne wystąpienie tego zjawiska odbędzie się w czerwcu 2024 roku. W ostatnich latach wzrost badań archeologicznych ujawnia więcej szczegółów na temat tej cywilizacji. Na początku tego roku wiodąca włoska agencja informacyjna ANSA poinformowała, że na najsłynniejszej nekropolii Sardynii, Mont'e Prama, odkryto dwa posągi z piaskowca. Rzeźby sprzed 3000 lat (powszechnie nazywane „gigantami”) mają od 2 do 2,5 m wysokości i są dwoma najnowszymi członkami kolosalnej armii łuczników, wojowników i bokserów, którzy, jak się uważa, strzegli cmentarzyska Nuragic. Dokładne pochodzenie oraz przeznaczenie tych rzeźb pozostaje owiane tajemnicą, ale stały się one twarzami nuragijskiej przeszłości Sardynii, odkąd dwóch rolników przypadkowo odkryło nekropolię w 1974 roku. Archeolodzy, historycy i politycy są podekscytowani tymi najnowszymi znaleziskami i jest nadzieja, że ​​w nadchodzących latach zostanie przeznaczonych więcej pieniędzy na wykopaliska archeologiczne, aby rzucić więcej światła na starożytne pochodzenie Sardynii. Kolejne tajemnicze 3000-letnie rzeźby zwane „gigantami” nadal są odkrywane na Sardynii. 

Zdjęcie wykonane przez Kiki Streitberger


 

Dla Sardyńczyków tysiące nuraghi i inne ślady ich cywilizacji to nie tylko przypomnienie przeszłości, ale wszechobecna część teraźniejszości. Pod wieloma względami są fizyczną manifestacją duszy Sardynii. „Nie jestem Włochem, jestem sardą (Sardyńczykiem)”, powiedział Laconi, nazywając uczucie podzielane przez wielu na wyspie. „Sardynia to nie Włochy”. Tradycje związane z praktykami nuragicznymi wciąż istnieją w rogatych maskach noszonych podczas karnawałowych uroczystości oraz w przypominającym dudy brzmieniu launeddas, potrójnego fletu znalezionego w rękach rzeźby Nuragic z brązu. Słońce wysoko na błękitnym niebie, a ja zostawiłem Nuraghe Losa za sobą i wróciłem przez kwitnącą łąkę, wiedząc, że pod moimi stopami wciąż na odkopanie czeka cała wioska. Unearthed to seria BBC Travel, która przeszukuje świat w poszukiwaniu nowo odkrytych cudów archeologicznych, które widziało niewiele osób.

Zdjęcie wykonane przez Sue Willoughby/Alamy

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.