2023-12-06 14:54:39 JPM redakcja1 K

Wieś, która odmieniła kulturę Norweską

HØYLANDET- norweska miejscowość (NRK): Jak 1200 mieszkańców stworzyło największy i najdłużej trwający festiwal rewii w Norwegii?

Zdjęcie: NTB

W 1985 roku dwóch znudzonych przyjaciół siedziało na przyjęciu bożonarodzeniowym. Lornts Mørkved i Andreas Mørkved Romstad zaniepokojeni byli tym, że zbyt mało działo się w ich małej rodzinnej wiosce, Høylandet w Nord-Trøndelag.

Høylandet leżało pomiędzy trzema polami, było senną, mało interesującą miejscowością i miało tylko jedno osiągnięcie do pokazania: 13-letni złoty medal zdobyty przez Pål Tylduma w biegu na 50 km w Sapporo w 1972 roku. Lornts, Andreas i mieszkańcy wioski długo czerpali korzyści z osiągnięć Tylduma, ale wszystko ma swój czas: W 1985 roku zostało niewielu fanów Pål Tylduma.

Lornts Mørkved był regionalnym patriotą  od wielu lat. Wioski w całym kraju borykały się z malejącą liczbą mieszkańców, czasami między imprezami w domach kultury mijało bardzo dużo czasu, a proces centralizacji był już w pełnym rozkwicie. Czy istniał jakiś sposób, aby uratować zapomnianą i zupełnie nieznaną wioskę przed pewną śmiercią i wyprowadzką?

Gdy przyjęcie trwało, Lornts i Andreas wyciągnęli serwetki i zapisali na nich dwa pomysły:

Pomysł serwetkowy numer 1: Festiwal alternatywny

W latach 70. i 80. alternatywne metody leczenia cieszyły się popularnością. Ludzie pili wywary z popiołu i poddawali się refleksologii z różnym skutkiem. Szczęśliwi chłopcy wyobrażali sobie zapełnienie wiejskiego boiska sportowego "znachorami", gdzie odwiedzający z dowolną chorobą mogliby otrzymać kilkaset bezcelowych zabiegów w ciągu jednego dnia. Fajny pomysł, ale czy opłacalny w perspektywie kilku lat? Czy zwiększyłoby to spójność i dumę w wiosce?

Pomysł serwetkowy numer 2: Festiwal rewii

Lornts i Andreas zauważyli, że ci, którzy uczestniczyli w środowiskach studenckich rewii, często kontynuowali swoją działalność po powrocie do swoich rodzinnych miejscowości. To stworzyło duże, lecz rozproszone lokalne środowisko rewii w całej Norwegii – i nie tylko w dużych miastach. Ludzie występowali na malutkich scenach w domach kultury, często tylko dla garstki widzów. Skoro prawie każdy zakątek miał swoje środowisko rewii, dlaczego by ich nie zgromadzić w jednym miejscu? Może nie na zawsze, ale przynajmniej na kilka letnich dni?

Początek: Lornts Mørkved i Andreas Mørkv ed Romstad znaleźli rozwiązanie problemu. FOTO: NORSK REVY

Festiwal rewii miał zapraszać aktywnych artystów rewii z całego kraju, którzy również musieli płacić za możliwość występu, podczas gdy festiwal zatrzymywałby przychody z biletów.

Tak rozpoczął się największy festiwal rewii w Norwegii.

Wyjątkowy festiwal

W lipcu 2021 r., jako krytyk humorystyczny NRK, byłem członkiem jury na Krajowych Mistrzostwach Norwegii w Rewii. Wraz z resztą jury przejrzałem dziesiątki zgłoszeń od lokalnych zespołów rewiowych z całego kraju.

Show, które zostały wybrane do finału, utrzymywały tak wysoki poziom merytoryczny, że świetnie sprawdziłyby się na największych scenach rewii w kraju. Od tamtego lata myślałem o Høylandet i festiwalu rewii co najmniej raz w tygodniu.

Doświadczyłem zupełnie wyjątkowej wspólnoty i zauważalnego poczucia dumy  w zupełnie wyjątkowej wiosce. Opuścić Høylandet po kilku dniach stworzyło ogromną, ciekawą pustkę w mojej duszy. Musiałem tam wrócić.

Otwarcie festiwalu: Festiwal rewii odbywa się co dwa lata, a rozpoczęcie uroczystości poprzedza kolorowa parada. FOTO: TOR IVAR VIKEN / NORSK REVY

W lipcu 2023 roku Festiwal Rewii obchodzi swoje 36. Urodzinyjak zawsze zorganizowane zostaną krajowe mistrzostwa Norwegii w rewiach. Festiwal przyciąga około 5000 uczestników, z czego kilkaset to aktorzy, reżyserzy i entuzjaści z różnych lokalnych rewii z całej Norwegii.

Kilka lat temu Lornts jeszcze biegał w zawrotnym tempie między namiotami, ale stopniowo zaczął ustalać zasady w życiu festiwalowym.

- „Kiedy ma się ponad 65 lat i było się zaangażowanym w organizację festiwalu prawie 40 lat temu, można popełnić tylko dwa błędy: Jeden to ingerować w sposób organizacji festiwalu, a drugi to zginąć na miejscu.” - Zdecydował Lornts.

– Umieranie to duży błąd, związane jest to z wieloma kwestiami organizacyjnymi związanymi ze zgonem.

 

Sława: Kilku najbardziej wpływowych norweskich humorystów rozpoczęło swoją karierę na scenie rewiowej. Oto Per-Inge Torkelsen i Lornts Mørkved podczas Norweskiego Festiwalu Rewii w 2001 roku. FOTO: AFTENPOSTEN

Założyciel ma teraz tylko jedno zadanie: mycie stołów i sprzątanie śmieci. Oraz oczywiście utrzymanie się na nogach i codzienne przyjmowanie leków.

Teraz to Dyrektor Zarządzający Norweskiego Centrum Sztuki Rewiowej, Dagrun Gunnarson, biega po terenie festiwalu jak trąba powietrzna. Ma ataki śmiechu co kilka minut i z entuzjazmem opowiada o festiwalu.

– Festiwal Rewii oznacza wiele dla wioski, ale także dla lokalnych grup rewii, które przyjeżdżają, aby wymieniać pomysły i swoje przemyślenia.

Szczęśliwa: Dagrun Gunnarson przed rozpoczęciem festiwalu. FOTO: NRK / ERLEND LÅNKE SOLBU

Ale co się dzieje, gdy humoryści z Rogaland spotykają się z humorystami z Troms? Albo gdy ludzie z Trøndelag mają do czynienia z humorem ze wschodniej części kraju?

Czy satyryczna piosenka o burmistrzu z Lom sprawdza się tak samo dobrze na festiwalu rewii z 5000 widzami, jak i w domu kultury z 30 lokalnymi trofeami?

Lokalny humor = ogólnokrajowy wydźwięk?

– Jeśli show jest wystarczająco dobre, działa bez względu na wszystko – uważa Dagrun.

– Tutaj zbierają się ludzie z rewii z całego kraju, potrafią docenić dobry tekst i udane wykonanie. Więc nie ma znaczenia, czy chodzi o lokalnego sprzedawcę, który podniósł cenę lefse. (lefse- tradycyjny norweski naleśnik nadziewany ziemniakami)

Mimo to przyznaje, że regionalne wyrażenie humoru stanowi pewne wyzwanie.

– Trøndelagczycy bagatelizują, mieszkańcy wschodnich regionów są bardzo bezpośredni, podczas gdy Norwegowie z północy czasami muszą być cenzurowani. Ponadto czasem pojawiają się problemy z dialektami. Okazuje się na przykład, że Trøndelagczycy mają trudności z zrozumieniem mieszkańców Rogalandu, co czasem wpływa na to, czy żart jest dla wszystkich zabawny, wyjaśnia Dagrun.

Lokalne gwiazdy: Dziewczyny z siódmej klasy rewii z Høylandet doszły aż do finału Mistrzostw Norwegii w rewii 2023 roku. FOTO: TOR IVAR VIKEN / NORSK REVY

Z Rogaland pochodzą Arild Tid Johannessen i Pål Hjelm, z zespołu rewii w  Strand i z teatru rewii w  Stavanger. Doświadczyli wyzwania przenoszenia lokalnego humoru na krajową scenę.

– Zdecydowanie jest wyzwaniem uczynienie bardzo lokalnych tematów zrozumiałymi dla publiczności z innych regionów. Mieliśmy na przykład piosenkę o Trollpikken. (formacja skalna, która swoim kształtem przypomina męskie przyrodzenie) To trochę trudne do zrozumienia, jeśli ktoś nie słyszał o Trollpikken, i może po prostu wydawać się zbyt dosadne i prymitywne dla niektórych grup rewii z innych miejsc w kraju. Zwłaszcza gdy ostatni wers piosenki brzmi: „Jeśli sprawy potoczą się po myśli trolli, Rogaland zyska nowy wodospad” – relacjonuje Pål Hjelm.

Weterani: Arild Tid Johannessen i Pål Hjelm z Rogaland nazywają się „Tid for Hjelm” i odbyli długą podróż do Høylandet. FOTO: NRK / ERLEND LÅNKE SOLBU

- Arild Tid Johannessen dodaje: - "W Strand Revylag (zespół rewii w Strand) mamy politykę posiadania humoru od pasa w górę, więc byliśmy dość zszokowani, gdy przyjechaliśmy tutaj i spotkaliśmy północno-norweskie grupy rewiowe. Ten humor jest dość ostry.”

Zebrano miliony

500 z 1200 mieszkańców wsi bierze udział w aktywnościach na placu festiwalowym. Jeśli pominiemy małe dzieci, starszych i niepełnosprawnych, to są to niemal wszyscy. Ale jak udało się przekonać połowę mieszkańców do udziału w dobrowolnej pracy społecznej (dugnad)?

Dla Lorntsa i innych założycieli było istotne, aby ludność posiadała swój własny festiwal. Niemniej jednak mieszkańców nigdy nie było zbyt wielu na Høylandet, ale mimo to istniały kluby i stowarzyszenia praktycznie w każdym ogrodzie. Każdy z nich zainwestował 5000 koron, co było kwotą na tyle niską, że każdy mógł wziąć udział. Kiedy pojawiłeś się na festiwalu w ubraniu roboczym, mogłeś zaliczyć swoje godziny wolontariatu dla wybranego przez siebie zespołu lub stowarzyszenia.

– „Najlepszym, co można zrobić, aby zjednoczyć społeczność lokalną, to dać jej wspólne uczestnictwo w czymś” – uważa Lornts.

– „Jak kuszące jest wzięcie udziału w pracy społecznej, która przynosi korzyść tylko kilku osobom? Festiwal Norweskiej Rewii jest wyjątkowym wydarzeniem, ponieważ każdy zaangażowany w festiwal jest jego właścicielem i ma nadzieję na niewielki zysk.”

Założyciel: Obecnie Lornts Mørkved ma tylko obowiązek sprzątania śmieci, mycia stołów i nie umierania. FOTO: NRK / ERLEND LÅNKE SOLBU

System dobrowolnej pracy społecznej doprowadził do zebrania około 6 milionów koron na rzecz klubów i stowarzyszeń od początku w 1987 roku. Ponadto w 1992 r. kierownictwo festiwalu uruchomiło Norweskie Centrum Kompetencji Rewiowych. Centrum kompetencji zapewniło cztery stałe miejsca pracy w Høylandet i zapewniło, że festiwal rewiowy trafił do budżetu państwa.

Ważniejszy niż lokalne gazety

Środowiska rewii gromadzą entuzjastów i osoby, które doświadczyły odrzucenia w życiu. Jeśli nie jesteś utalentowany w piłce nożnej jesteś niemal automatycznie przyciągany na scenę i satyrę przez lokalne grupy humorystyczne.

Osoby, które doświadczyły braku przynależności w małych miejscowościach, stają się niezwykle zainteresowane tworzeniem przestrzeni dla następnych pokoleń pomijanych twórców. Przy minimalnym wsparciu publicznym, to wolontariat i chęć do pracy muszą udźwignąć ciężar - podkreśla również Dagrun Gunnarson.

– W mojej wiosce często ci, którzy wyróżniali się w lokalnym środowisku, trafiali na scenę. Na przykład jedyna osoba transpłciowa w wiosce była naturalnym wyborem do grupy rewii. Lokalna rewia przyczyniła się również do silnej demokracji lokalnej. Kiedy mieszkańcy łączą siły, aby zrównać z ziemią właścicieli gruntów, burmistrzów i interesy gospodarcze, wynik polityczny jest często ważniejszy nawet niż w lokalnych gazetach, uważa Dagrun.

W Høylandet emigracja jest minimalna od czasu rozpoczęcia festiwalu odrodzenia w 1987 roku. Kiedy wioska licząca 1200 mieszkańców co dwa lata wita prawie 5000 festiwalowiczów, wspólna duma z wioski znacznie wzrasta.

Duch wolontariatu: Wieś angażuje się na rzecz festiwalu i poświęca wiele dziesiątek godzin pracy społecznej. FOTO: NRK / ERLEND LÅNKE SOLBU

A jak wygląda chęć do wolontariatu w miastach? Ilu wolontariuszy pracuje na przykład w przedszkolu w Oslo?

– Jedność społeczna na wsi jest czymś zupełnie innym niż w miastach. Kiedy ludzie przyzwyczają się do tak bliskiej współpracy, jak tu, jest zupełnie naturalne, że się dla siebie nawzajem angażują. Kiedy cmentarz w Høylandet potrzebuje zgrabienia liści, więcej osób jest na górze niż pod ziemią" - mówi Lornts.

Społeczności lokalne przynoszą wioskom dumę, miejsce na mapie i istotną lokalną satyrę polityczną. W całym kraju teatry amatorskie mają do czego aspirować: Mistrzostwa Norwegii w rewii.

Nie wiemy na pewno, czy jest to spowodowane pomysłem serwetkowym numer2 dwa w Høylandet, ale z pewnością nie mogło to zaszkodzić.

Podczas Mistrzostw Norwegii w rewii 2023 roku przyznano siedem nagród. Najlepszy skecz (Lånkerevyen), najlepszy monolog (Indre Beitstadfjord revylag), najlepszy tekst (Oslorevyen), najlepsze wykonanie sceniczne (Malangrevyen), najlepszy element muzyczny (Hommelvikrevyen), numer rewii roku (Litj-Lånkerevyen) oraz nagroda specjalna jury (Indre Beitstadfjord revylag).

Zwycięzcy: Stali bywalcy i zespół Lånkerevyen są przyzwyczajeni do zdobywania nagród na Høylandet. FOTO: TOR IVAR VIKEN / NORSK REVY

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE