Zapłaciłam 530 dolarów za jedną noc w słynnym różowym hotelu na Hawajach

Zdjęcie: businessinsider.com

• Podczas ostatniej podróży na Hawaje, spędziłam noc w jednym z najtańszych pokoi, jaki mogłam znaleźć w The Royal Hawaiian. 
• Wydałam łącznie 530 dolarów za noc w tym słynnym, różowym hotelu przy plaży. 
• Podobała mi się lokalizacja i jego słynne mai tai, ale mój pokój był przestarzały. 

Moja mama i ja, niedawno odwiedziłyśmy Hawaje pierwszy raz w życiu. Podczas pobytu zatrzymaliśmy się w The Royal Hawaiian, zwanym „Różowym Pałacem Pacyfiku", miejscem, które od dawna marzyłam zobaczyć na żywo. Ten kultowy 528-pokojowy hotel jest znany ze swojej różowej fasady i drinków mai tai. Jest również jednym z pierwszych hoteli w centrum Honolulu, w samym sercu tego co dzieje się na plaży Waikiki. Ponadto The Royal Hawaiian jest częścią Marriott International’s Luxury Collection, co oznacza, że uważany jest za szczególnie sławne i unikalne miejsce. Biorąc to wszystko pod uwagę, moje oczekiwania co do tego pięciogwiazdkowego ośrodka były wysokie, ale nie jestem pewna czy mój pobyt był tego wart. 

Zarezerwowałam pokój w Historycznym Skrzydle hotelu

Postanowiłam zarezerwować najtańszy dostępny pokój, który okazał się standardowym pokojem z dwoma podwójnymi łóżkami w Historycznym Skrzydle. Pokój kosztował 480 dolarów za jedną noc, plus obowiązkowa opłata klimatyczna wynosząca 50 dolarów. Kiedy zobaczyłam swój pokój, nie byłam pod wrażeniem. Wyglądał bardzo zwyczajnie i dość przestarzale - zwłaszcza ze względu na wzorzysty dywan. Zauważyłam również brak naturalnego światła. Byłam nieco rozczarowana tym, co dostałam za taką kwotę, mimo, że pokój wcale nie był taki tani. Nie dorównywał pokojom, w których bywałam w innych luksusowych hotelach, takich jak Four Seasons.   

Na szczęście łazienki wydawały się bardziej nowoczesne

Łazienka wydawała się bardziej nowoczesna niż reszta pokoju, dzięki swoim marmurowym kafelkom i szklanym drzwiom prysznicowym, doceniłam również lustro z wbudowanymi światłami. Niestety nadal była dość mała, co sprawiało, że dwoje dorosłych ludzi miało problem, aby korzystać z niej podczas przygotowań do dnia. 

Hotel sam w sobie był jednak piękny 

Bardzo spodobało mi się zwiedzanie pięter hotelu, co prawdopodobnie może zrobić każdy, bez konieczności bycia gościem. Dzięki wysokim sufitom oraz przepięknej sztuce, główny hol hotelu miał szczególnie okazały charakter. Urzekły mnie także otwarte przestrzenie, które zapewniły oszałamiające widoki na pobliską plażę i ocean.   

Wypielęgnowane tereny hotelowe również wyglądały pięknie 

Zielony krajobraz oraz kwiaty wokół posesji sprawiały wrażenie bardzo bujnego. Podobał mi się także basen hotelowy, otoczony kultowymi różowymi i białymi leżakami, kabinami i parasolami. 

Większość czasu spędziłyśmy na plaży

Skorzystałyśmy z bezpośredniego położenia The Royal Hawaiian przy plaży. Niestety, nasz ośrodek nie posiadał dostępu do prywatnej plaży, ponieważ większość plaż na Hawajach jest publiczna. Plaża była bardzo zatłoczona podczas naszej weekendowej wizyty. Piach i woda były cudowne, a ja mogłam podziwiać Diamond Head (kopiec stożka wulkanicznego na Oahu) w oddali. 

Mimo to byłam również rozczarowana, gdy dowiedziałam się, że wynajem leżaków i parasoli na plaży nie był wliczony w opłatę klimatyczną, którą zapłaciłam za pobyt w The Royal Hawaiian. Zamiast płacić dodatkowo, użyłam ręczników zapewnionych przez hotel. 

Słynny mai-tai resortu spełniał wszystkie oczekiwania 

Jednym z powodów, dla których chciałam odwiedzić The Royal Hawaiian, były jego słynne drinki mai tai. Według Eater, oryginalny mai tai miał być wynaleziony w 1944 roku przez Victora J. Bergerona. Gdy przywiózł swój przepis na Hawaje w 1953 roku, został zmodyfikowany, aby zapewnić bardziej owocowy smak idealny dla turystów na wakacjach.  Mówi się, że The Royal Hawaiian jako pierwszy podał hawajską wersję mai tai, która teraz jest najbardziej znanym napojem na wyspach. 

Na szczęście bar mai-tai The Royal Hawaiian znajduje się tuż przy plaży, więc oferuje imponujące widoki na wyspę. Podczas mojej podróży zamówiłam klasyczny mai tai Royal Hawaiian za 20 dolarów. Cena była porównywalna z tą, jaką zapłaciłam za inne mai tais na wyspie, a ten rumowy koktajl był jednym z najlepszych napojów, jakie próbowałam podczas mojej podróży. 

Hotel znajdował się również w niewielkiej odległości od wielu restauracji w Waikiki 

Cieszyłam się krótkim spacerem z naszego hotelu do tętniących życiem restauracji i sklepów w Waikiki. Kilka razy odwiedziłyśmy słynną restaurację na plaży, zwaną Duke's Waikiki, która była tuż obok. Mimo że The Royal Hawaiian oferuje kilka opcji gastronomicznych, wybrałyśmy kilka posiłków w Duke's, ponieważ jedzenie było bardziej przystępne cenowo.  

Podróż była udana, ale nie wydałabym ponownie pieniędzy na pobyt w różowym hotelu 

Łącznie wydałam 530 dolarów za mój pobyt w The Royal Hawaiian, ale nie sądzę żebym miała tu wrócić. Lokalizacja hotelu była dobra, jednak mój pokój, który wydawał się przestarzały, mnie nie zachwycił. Za tę samą cenę lub za kilkaset dolarów więcej, mogłabym zatrzymać się gdzieś, gdzie pokoje są bardziej luksusowe, jak na przykład w Aulani Disney’a lub w pobliskim Four Seasons. 

Może byłoby inaczej, gdybym spędziła noc w innej części hotelu, takiej jak Wieży Mailani. Jest ona inaczej urządzona, a od przyjaciół słyszałam, że pokoje tam są ładniejsze i bardziej nowoczesne. Chociaż pokoje w Historycznym Skrzydle i Wieży Mailani mogą mieć porównywalne ceny, pokój w wieży był droższy, gdy rezerwowałam swoją podróż. Mimo tego, uważam że najlepsze części ośrodka, takie jak jego pobliskie plaże oraz mai tai, są dostępne dla ogółu. Zdecydowanie wrócę do baru The Royal Hawaiian na mai tai, ale nie będę ponownie zostawała na noc jako gość.