2023-01-10 16:27:09 JPM redakcja1 K

Apple w pułapce Foxconnu - najdroższy iPhone odpada na święta

Spośród wszystkiego, Apple przegapi najważniejszy biznes roku ze swoim flagowym modelem. Firma nie będzie w stanie dostarczyć modeli iPhone 14 Pro przed świętami. Ujawnia to również poważną słabość Apple, której nie da się wyeliminować w krótkim czasie

Firma już kilka tygodni temu podejrzewała, że święta będą dla Apple trudnym okresem. „Ograniczenia COVID 19 wpływają tymczasowo na zakład montażu głównego iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max w Zhengzhou w Chinach." - poinformowała firma iPhone'a 6 listopada.

Zakład pracuje ze znacznie zmniejszoną wydajnością, podała spółka. Powiedziała, że nadal widzi silny popyt na modele iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max.

„Jednak obecnie przewidujemy niższe wysyłki iPhone'a 14 Pro i iPhone'a 14 Pro Max niż wcześniej zakładaliśmy, a klienci będą musieli dłużej czekać na swoje nowe produkty". Trzy tygodnie później jest już jasne, co to oznacza: Apple nie może już dostarczyć swojego topowego modelu przed świętami.

Każdy, kto obecnie zamawia iPhone'a 14 Pro w sklepie Apple, będzie musiał uzbroić się w cierpliwość do 29 grudnia. Badanie przeprowadzone przez WELT wśród operatorów sieci komórkowych Deutsche Telekom, Vodafone i Telefónica również wykazało, że żaden z nich nie jest w stanie zrealizować zamówienia przed świętami. 

„Niestety, terminy dostaw wynoszą obecnie od sześciu do siedmiu tygodni“- mówi Telekom. Po wybraniu iPhone'a 14 Pro w sklepie internetowym Gravis pojawi się napis „Zamówienie przedpremierowe teraz". I dalej: „Dostawa nastąpi w ciągu najbliższych trzech miesięcy od potwierdzenia zamówienia.“

Podstawowy model iPhone'a 14 jest wciąż dostępny

Każdy, kto chce podarować iPhone'a 14 Pro jako prezent świąteczny, może to zrobić tylko w formie vouchera. Można też zamówić podstawowy model iPhone'a 14, który jest dostępny w sklepach Apple i często jest dostarczany następnego dnia po złożeniu zamówienia online. Ale ten model ma tylko dwie tylne kamery i procesor z poprzedniego roku.

Powodem opóźnienia w dostawie modeli Pro jest eskalacja w największej na świecie fabryce iPhone'ów w Zhengzhou, którą prowadzi kontraktowy producent Foxconn. Pracuje tam około 200 tysięcy osób.

Zhengzhou to stolica chińskiej prowincji Henan, a kompleks przemysłowy nazywany jest w skrócie iPhone City. Według badacza rynku Counterpoint Research, około 80 procent wszystkich urządzeń iPhone 14 jest produkowanych w Zhengzhou, a udział ten jest podobno nawet nieco wyższy w przypadku modeli Pro.

Po tym jak Foxconn wykrył gwałtowny wzrost zakażeń wirusem w swojej fabryce i zamknął obiekt, sytuacja wymknęła się spod kontroli. Pracownicy mimo zakazu uciekli z zakładu, obawiając się zakażenia. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia pracowników skaczących przez płot i biegnących ulicą.

Robotnicy zgłaszali trudne warunki pracy. Nie wolno im już było jeść w stołówce zakładowej i musieli spożywać posiłki w swoich pokojach. Pojawiły się również skargi, że nie ma wystarczającej ilości jedzenia.

Foxconn próbował przekonać pracowników do powrotu do fabryki wyższymi płacami i bonusami. W zeszłym tygodniu wybuchły gwałtowne protesty, między innymi dlatego, że pracownicy nie otrzymali obiecanego wynagrodzenia.

Protesty w kilku miastach przeciwko polityce Xi Jinpinga

Foxconn przeprosił, wskazując na „błąd we wprowadzaniu danych w systemie komputerowym". Filmy rozpowszechniane na platformach Weibo i Twitter pokazywały demonstrujących robotników biegnących na policjantów w kombinezonach ochronnych.

W weekend w kilku chińskich miastach wybuchły kolejne protesty przeciwko surowej polityce zakazu hodowli krów. Setki ludzi wyszły na ulice m.in. w Pekinie i Szanghaju. Pojawiły się też wezwania do rezygnacji prezydenta Xi Jinpinga- niezwykle rzadki w Chinach wybuch gniewu wobec komunistycznego kierownictwa kraju.

Nie ma żadnych oświadczeń ze strony Apple w sprawie opóźnień w dostawach. „Mamy członków zespołu Apple na miejscu w fabryce naszego dostawcy Foxconn w Zhengzhou" - napisano po prostu. „Analizujemy sytuację i ściśle współpracujemy z Foxconn, aby zapewnić, że żądania pracowników zostaną uwzględnione". Nie wiadomo jednak, kiedy fabryka będzie mogła wznowić pełną zdolność produkcyjną.

Chińska strategia Nie dla Covid staje się więc dla Apple coraz większym obciążeniem. Apple od pewnego czasu poszukuje nowych miejsc produkcji, nie tylko ze względu na napięcia między USA a Chinami.

Ale szybki zwrot akcji nie jest możliwy. Tylko niewielka część iPhone'a 14 powstaje już w Indiach, co firma zapowiedziała we wrześniu.

Wcześniej Apple produkowało tam tylko starsze modele iPhone'ów. Ale udział produkcji indyjskiej pozostanie na razie niewielki. Analitycy J. P. Morgan spodziewają się, że do końca roku około pięciu procent modeli iPhone'a 14 zostanie wyprodukowanych w kraju. Nie uda się więc bez Chin.

W przeszłości Apple udało się systematycznie podnosić średnią cenę sprzedaży swoich iPhone'ów. Najnowsze modele Pro kosztują w Niemczech od 1299 do 2099 euro, w zależności od funkcji.

Ostatnie trzy miesiące roku są tradycyjnie najbardziej pracowite dla Apple. Szczególnie uciążliwe dla firmy jest więc to, że nie jest w stanie dostarczyć najdroższego modelu iPhone'a przed świętami.

Firma inwestycyjna Wedbush Securities szacuje, że problemy w Chinach oznaczają dla Apple utratę sprzedaży na poziomie miliarda dolarów tygodniowo.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE