2023-04-20 10:16:21 JPM redakcja1 K

Jak restauracje lunchowe radzą sobie z podwyżkami cen

Żyjemy w czasach ekonomicznej niepewności. Niektórzy właściciele restauracji stają przed wyzwaniem związanym z zaostrzeniem sytuacji i obserwują spadek liczby klientów w porze lunchu - podczas gdy innym wciąż udaje się zwiększyć swoje obroty.

 

Centrum Krog w Piteå zostało otwarte w tym samym czasie, gdy w 2020 roku wybuchła pandemia, a więc od początku musiało pracować mimo przeciwnościom losu. Niezależnie od tego restauracja ugruntowała swoją pozycję jako ceniony element w sferze restauracyjnej Piteå, nawet jeśli ostatnie miesiące były odczuwalne pod względem liczby gości obiadowych.

-„Stali się oni mniej liczni. Można zauważyć, że ludzie nie wychodzą na lunch przez tyle dni w tygodniu, co wcześniej” - mówi Johan Eriksson, który prowadzi Centrum Krog razem z Idą Åhman i Jensem Hallbergiem.

Zachowanie równowagi

Z powodu rosnących cen produktów właściciele postanowili na przełomie roku podnieść cenę lunchu ze 120 do 130 SEK. Johan Eriksson zaznacza, że tak naprawdę obecnie powinna ona zostać podniesiona do 140 SEK.

- „Jeśli jednak podniesiemy cenę znacznie bardziej, prawdopodobnie narazimy się na utratę jeszcze większej liczby gości lunchowych. To sztuka zachowania równowagi między utrzymaniem gości a osiąganiem zysków" - mówi.

Johana Erikssona popiera Susan Xin, właścicielka cieszącej się popularnością restauracji Lao Lao w centrum Sztokholmu. Uważa ona stały napływ klientów za swoją najsilniejszą broń przeciwko inflacji. 

- „Wszystko jest teraz dużo droższe, jednak cena obiadu nie musi być aż tak bardzo odczuwalna, dopóki masz dużo gości. Natomiast jeśli obroty zaczynają być zaburzone, wtedy staje się to niebezpieczne" - mówi Susan Xin.

Wzrost obrotów o 20 procent

Również Lao Lao podniósł cenę swojego lunchu w sierpniu ubiegłego roku, ze 109 do 119 SEK. Wzrost cen spowodował zmianę reakcji niektórych stałych bywalców, ale według Susan Xin, większość z nich nadal przychodziła tak samo często. Restauracja nadal oferuje konkurencyjny lunch w okolicy, gdzie ceny lunchu w okolicach 150 SEK nie są rzadkością.

W okresie od stycznia do marca tego roku Lao Lao udało się zwiększyć obroty o 20 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym, co zadziałało jak ochrona przed wysokimi cenami towarów/produktów. Jednak w perspektywie długofalowej Susan Xin wierzy, że konieczna będzie kolejna podwyżka cen.

-„W tej chwili nie jest to dla nas sytuacja kryzysowa, ale jeśli ceny nadal będą rosły w tym tempie, to jesienią będziemy musieli je ponownie podnieść” – wyznaje Susan Xin. 

Restauracja Lao Lao oferuje tradycyjne chińskie dania, a Susan Xin nie planuje większych zmian w stałym menu. Z kolei w Centrum Krog menu lunchowe jest nowe co tydzień, a trio restauratorów w dużej mierze decyduje się na dostosowanie swojej oferty do panujących cen surowców.

- "W przeszłości często serwowaliśmy na lunch świeże ryby, ale teraz jest to rzadsze. Staramy się używać więcej warzyw i mniejszej ilości białka, bez wrażenia, że jest ono zbyt małe na talerzu" - mówi Johan Eriksson i kontynuuje:

-"Ale rynek surowców zmienia się dość mocno z tygodnia na tydzień i czasami udaje nam się zdobyć bardziej luksusowe detale mięsne w niskiej cenie, które wiele osób by odrzuciło, ponieważ są one z reguły najdroższe.”

Dział: Firma

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE